Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

fallow

  • 6463 / 6326
  • Ekspert
23-06-2009, 17:14
No to skoro je ma to chyba tym bardziej powinien do nich wrocic :) skoro ocenia sluchawki przede wszystkim w kontekscie tego jak bardzo wciagaja sluchacza w przekaz :) a przynajmniej porownac RS1 z R10 pod tym katem :))))

majkel

  • 7477 / 6356
  • Ekspert
23-06-2009, 17:21
Ja tu jeszcze dodam, że na niektórej muzyce iriver ifp-799 z Sennheiserami PX100 nie pozwala się skupić na pracy przy komputerze. :) Czyżby z HD800 wiało aż taką nudą? Trzeba je będzie potestować z iriverem. :)

Ged

  • 1725 / 6358
  • Ekspert
23-06-2009, 18:43
Ponieważ od jakiegoś czasu trochę teoretyzujemy nt. PS1000 i HD800 chciałbym wiedzieć co byście powiedzieli nt. PS1000 zbalansowanych (moon audio - 1900 USD) + Rudistor najwyższy model (RP010-B MkII 3500 Euro) . Jakie byłyby teoretycznie zalety i wady takiego systemu (poza ceną, w sumie jednak niewiele wyższą od najdroższego zestawu Staxa) ?

wiktor

  • 2503 / 6356
  • Moderator Działu Słuchawki
23-06-2009, 19:30
Grado PS 1000/ Sennheiser HD 800 - info.

Grado PS 1000 - zachęcony informacją na stronie  Moon Audio, napisałem email z prośbą o sprzedaż standardowej wersji tych słuchawek. Otrzymałem informację, że:

We are still waiting on the first batch of PS1000s to show up. I will add you to the list and once they show up contact you about setting this up.
Thank You.
Drew Baird, P.E.

Sennheiser HD 800 - drążę temat zakupu, póki co nic konkretnego.

Obie firmy jakby czekały jedna na drugą, tylko co to zmieni ?!

Może szukać jakiejś teorii spiskowej ?

:-)

wiktor

  • 2503 / 6356
  • Moderator Działu Słuchawki
23-06-2009, 20:35
... z tą teorią spiskową to oczywiście żartem !

;-)

piter z

  • 375 / 6359
  • Zaawansowany użytkownik
23-06-2009, 20:35
mysle ze jakbym kupowal juz tak wysokiego rudistora to pofatygowalbym sie do wloch zeby go posluchac ( szczeze to sam mialem taki plan ale pare ostatnich posuniec na gieldzie go mocno ostudzily :( ) - mysle ze niebylaby to przesada - a przy okazji mozna wziasc rodzine nad morze :D

Ged

  • 1725 / 6358
  • Ekspert
23-06-2009, 21:00
piter z
Faktycznie świetny pomysł. Tylko przed przyjazdem z rodziną muszę ich poprosić aby na czas mojej wizyty  z żoną usunęli jedno zero z cennika :)

piter z

  • 375 / 6359
  • Zaawansowany użytkownik
23-06-2009, 21:18
coz skoro konkurencja mala albo praktycznie zadna - wiedza ze i tak swoje zrobia - ktos na headfi dobrze zasugerowal ze wszystko bylo zagrane pod rozne wystawy - najpierw ces - pozniej pierwsza wysylka przed can jam - jakby byl jakis wiekszy zlot w EU to by sie na niego postarali - a tak to teraz beda jeszcze poduszki i skrzypiace zawiasiki zmieniac

fallow

  • 6463 / 6326
  • Ekspert
23-06-2009, 22:28
>> Piotr Ryka, 2009-06-23 19:49:26
fallow, 2009-06-23 17:14:52
>>No to skoro je ma to chyba tym bardziej powinien do nich wrocic :) skoro ocenia sluchawki przede wszystkim w kontekscie tego jak bardzo wciagaja sluchacza w przekaz :) a przynajmniej porownac RS1 z R10 pod tym katem :))))

>Nie bardzo rozumiem, dlaczego miałby wracać akurat do RS-1, skoro najbardziej podobają mu się R-10 i Orfeusz. Poza >tym porównywał je przecież. Pisze wszak, że test przechodzi zawsze tylko Orfeusz i Sony.


Wszystko moje wpisy z ostatnich 7 godzin mialy malo powazne i raczej luzne zabarwienie.

pastwa

  • 3846 / 6356
  • Ekspert
23-06-2009, 23:01
Co Wy z ta srednica GS-1000 znowu (chociaz ok, nie slyszalem normalnych Grado, fakt), mam u siebie juz trzeciego delikwenta w ostatnich 3 tygodniach i zaden z nich nie chce zdjac z glowy wlasnie owych Grado, a maja jeszcze do wyboru, dt 880, dt 150, Creativy, no i mam chwilowo takze hd 600 do kompletu, tam nie ma zadnej dziury w tym zakresie, i zeby sie bas bujal, on jest zamordystyczny i bardzo gleboki wrecz. Mam jednak plan zainteresowac sie Ultrasonami E8, moj wzmak ponoc pod nie skalowany jest, a wybitne zamkniete sluchawki i mnie by sie przydaly.

pastwa

  • 3846 / 6356
  • Ekspert
23-06-2009, 23:07
Aha, wlasnie teraz sluchamy z kolega sporo rapu, zadnej tam klasyki :"))

majkel

  • 7477 / 6356
  • Ekspert
24-06-2009, 14:12
No właśnie, przecież 90-60-90 lepiej wygląda niż 75-75-75. :) Tak nawiasem, to wczoraj spróbowałem sobie kolejnego typu prostownika do zasilania wzmacniacza i stała się rzecz zadziwiająca - GS1000 zagrały czysto naturalnie, płynnie i bez odczuwalnych podbić, podkolorowań lub wyostrzeń. Pojawiła się zaś nieskrępowana naturalność, która ma tę cechę, że nie ma cech wybijających się. Tzn. jest jedna - realizm. Widać instrumenty, kształt, bębny jakby ktoś powstawiał do wnętrza słuchawek, dźwięk niesamowicie działa na wyobraźnię. Dęciaki bliżej ucha dają zabójcze wrażenie obecności. W porównaniu do tego, co miałem do tej pory jest mniej dosadnie i bez elementów stałych w postaci podbarwień. Przestrzeń jest nieograniczona, ale nie narzuca się swoim rozmiarem, a po prostu szukanie jej końca nie ma sensu - w żadnym kierunku. Można sobie wybrać dowolny instrument, na którym chce się skupić i widać go dobrze, a reszta się nie wpycha. W sumie to tak naturalnego dźwięku do tej pory nie słyszałem. Jest zbyt spójny, żeby się go dało rozłożyć na czynniki i każdy z osobna opisać. Po prostu nienarzucający się realizm. Ciekawostką jest wszechobecna łagodność, bo jak się włoży płytę rockową, albo orkiestra przywali z impetem, to jest szybko, mocno i zdecydowanie. Jakby się lampart w pogoń zerwał, który do tej pory leżał i wodził leniwie oczami.
Wziąłem Creative Aurvana Live!, żeby sprawdzić, jak jest z dosłodzeniem dźwięku, które rzekomo jest potrzebne GS1000. Nie ma. Naturalność. Żadnych skojarzeń smakowo-barwowych, sam słuch wystarcza do obrobienia odbieranego materiału. Dodam też, że kiedyś stwierdziłem, że GS1000 są delikatnie po ciepłej stronie średnicy. Po środku skali termometru umieściłbym SR325i. Pozostaje mi więc spróbować innych modeli słuchawek w tym zestawieniu komponentów i brać się za kolejny, większy piecyk, mając za referencję ten właśnie dźwięk. :)

majkel

  • 7477 / 6356
  • Ekspert
24-06-2009, 14:28
Dziękuję. :) Można się umówić ze mną na posłuchanie w któryś wieczór - najlepiej telefonicznie na termin w tygodniu po najbliższym weekendzie. Sprzęt jest obecnie nieprzenośny. Można przynieść swój wraz z muzyką, szczególnie słuchawki. ;)

Nietoperz

  • 239 / 5910
  • Aktywny użytkownik
24-06-2009, 14:38
>> majkel, 2009-06-24 14:12:48

Zabrakło jedynie słowa "eteryczność" ;-)

Arek_50

  • 1130 / 6359
  • Ekspert
24-06-2009, 16:45
Moze sie troche posmiejemy......naturalny dzwiek ze sluchawek :)))

Naturalny to jest jak zona do mnie mowi......

Kiedy wreszcie sie nawrocicie.:)