Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

majkel

  • 7477 / 6353
  • Ekspert
28-05-2009, 14:04
Jak wyżej, na OPA134 + TPA szkoda czasu i pieniędzy. Wal od razu w klona SOHA II, dobierzesz sobie lampkę i będziesz miał radości na dłużej niż dwa tygodnie. Dla elektronika to żaden problem odpalić ten wzmacniacz, na audiostereo w DIY są stosowne wątki o nim.

Rolandsinger

  • 2894 / 6354
  • Ekspert
28-05-2009, 14:04
A tak na marginesie: HD 800 mają być w PL za miesiąc. Niech ich diabli!

Ja już nie mam siły czekać. Jak się wkurzę, to kupię RS1..."i" dam w palnik "Appetite For Destruction" G`n`R, skończę jak Beethoven, tylko bez talentu muzycznego :)

_____________________________________

Hi-endy sprzedane, nowe oferty wkrótce :)
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

majkel

  • 7477 / 6353
  • Ekspert
28-05-2009, 14:07
Roland, kup Audio-Technica ATH-AD2000, jestem bardzo ciekawy Twojej opinii o nich. :) No i daj im w palnik, koniecznie!

rezasurmar

  • 61 / 5909
  • Użytkownik
28-05-2009, 14:09
Faktyczne ciekawa konstrukcja ten SOHA II. Płytkę jestem w stanie sam skubnąć, zrobię na początek w Altium Designer, z możliwością jakiś modyfikacji i zobaczę jak to będzie grało. Mam nadzieję że w mym worku z lampami znajdzie się coś godne wykorzystania.
GRADO GS1000i

Rafaell

  • 5033 / 6350
  • Ekspert
28-05-2009, 14:10
>> majkel, 2009-05-28 13:59:10
>Ja słucham tego, czego chcę

Mam raczej takie wrazenie że słuchamy "te filmy które znamy"
Mnie chodzi o poznanie innej muzyki, nieznanej na codzień. Netrebko wałkuje to co w naszej kulturze już istnieje 200 lat. To też warto znać w jej albo lepszym wykonaniu ale chciałbym np. wyjśc poza ramy takiej ksiazki którą mam "1001 albumów muzyki klasycznej"

Rafaell



                     

rezasurmar

  • 61 / 5909
  • Użytkownik
28-05-2009, 14:29
bardzo dobry pomysł z tym \'Żródła muzyki ogólnie nieznanej\'. Gdy by nie audycje T. Beksińskiego, Kaczkowskiego, W. Manna (Maniak niedzielny), oraz bielszy odcień blusea które kiedyś leciały w radiowej trójce, oraz odrobina własnej ciekawości poznania czegoś nowego, słuchał bym pewnie nadal tylko Queen, Dire Straits, czy JM. Jarre. A tak udało mi się rozwinąć muzycznie . Teraz słucham od Rachmaninoffa po Porcupine Tree, Stańkę czy M. Davisa. Jak również Loreene McKennitt, już o takich zespołach jak Pink floyd czy Led Zeppelin nie wspominając. Uwielbiam też twórczość Petera Gabriela , Yellow.
GRADO GS1000i

majkel

  • 7477 / 6353
  • Ekspert
28-05-2009, 15:57
>> Piotr Ryka, 2009-05-26 21:03:13
Zanim siądę do pisania recenzji Moonlighta, mała refleksja na kanwie ostatnich wydarzeń. Otóż odwiozłem wczoraj Heeda do dystrybutora, czyli Nautilusa, a tam w płacz, że przecież tylko parę dni go miałem, a on całkiem nie wygrzany i jak tak można, i trzeba wygrzać, i tak dalej.

Tak zapytam nieśmiało, czy wygrzał się już przybysz ze słonecznych Węgier? Bo ja już nowy zasilacz zdążyłem wysezonować do Moonlighta. Wkrótce sobie pojadą do nowego domu. Zasilacz nieco poprawiłem, jest jakby lekko jaśniejsza i słodsza średnica, ale to niuans, który nie wpłynąłby na zawartość recenzji. A może to właśnie Moonlight się dogrzał? Z moim prywatnym zasilaczem (do recenzji go pożyczałem) też miałem wczoraj wrażenie, że jest słodziej. A może po prostu uszy mi wypoczęły... W każdym razie delikatne zmiany w zasilaczu dają zmiany w brzmieniu, nawet w nasyceniu i rodzaju barwy dźwięku. Chwilowo mam swój ideał. ;)

fallow

  • 6463 / 6323
  • Ekspert
28-05-2009, 18:08
1) Przepraszam za offtop - prawdziwa gratka dla uzytkownikow HD650 - Zu Mobius z Europy za 120Euro -> http://www.head-fi.org/forums/f44/fs-zu-mobius-v2-2-5m-hd650-finland-sweden-424596/

2) Teraz bardziej na temat. Gratulacje dla nowego uzytkownika GS1000i. Sluchawki jezeli nie wygrzane to nie staly sie jeszcze tak otwarte i detaliczne i niewybaczajace jakie na pewno sie stana :) Nalezy sie liczyc z tym, ze dla nich trzeba albo cudownego DIY albo aby miec z nich prawdziwa przyjemnosc (w takim prawdziwym audiofilskim sensie, nie tylko sluchac sobie ich ogromnej przestrzeni, szybkosci, detalicznosci) potrzeba wzmacniacza uwazam klasy Woo Audio WA2. Ja dopiero na tym rzeczywiscie moglem sie z nich cieszyc. A najlepiej takiego jak np. Woo Audio 5 :) czy Zana Deux albo EAR Yoshino HP4. Nie wspominam juz o zrodle - osobiscie najbardziej podobaly mi sie z przetwornikami Metronome Technologie albo dCS. Oczywiscie z CECem DX51 tez zagraja i to calkiem niezle :) Jednak ten wzmacniacz i zrodlo, ktore opisujesz to w moich odczuciu tak jakby chciec jezdzic bolidem formuly 1 po drodze osiedlowej. Juz RS1 sa znacznie mniej wrazliwe na tor nie mowiac o RS2 a GS1000 po prostu lase na aksamitnosc, gestosc brzmienia a przy tym wyrafinowanie, precyzje, rozdzielczosc i absolutny brak wyostrzen. Przy tym sprawnie graja na wzmacniaczu, ktory posiada przyslowiowa "pare" :)

Podejscia sa oczywiscie bardzo rozne, bo tyle sposob na ich napedzenie co glow. Ja jestem zwolennikiem koncepcji precyzyjnego zrodla i "bardzo lampowego" wzmacniacza.

fallow

  • 6463 / 6323
  • Ekspert
28-05-2009, 18:09
PS. Zachwyt ma kazdy nowy uzytkownik GS1000 :) Zycze aby ten zachwyt trwal wiecznie :))
PS2. To bynajmniej nie jest ironia czy sarkazm ;)

Nietoperz

  • 239 / 5907
  • Aktywny użytkownik
28-05-2009, 20:12
Sądzę, że ze względów ewolucyjnych doskonale nadaję się na recenzenta słuchawek, słuchawek wysokich lotów.

fallow

  • 6463 / 6323
  • Ekspert
28-05-2009, 20:21
Mysle, ze wysokich lotow recenzja sluchawek wysokich lotow powinna byc pisana przy udziale nie tylko jednego konkretnego wzmacniacza a kilku. Podobnie ze zrodlem. Najlepiej porzadnego lampowca i tranzystorowca oraz zrodla grajacego np. typowo studyjnie i "audiofilsko".

Nietoperz

  • 239 / 5907
  • Aktywny użytkownik
28-05-2009, 20:27
Ja zagwarantuję wysokie loty. Panów proszę o dostarczanie urządzeń. Tylko proszę o niezbyt cieżkie bo ja swój maksymalny udźwig jednak mam.

Już nie przeszkadzam.

Wasz Gacek

Rafaell

  • 5033 / 6350
  • Ekspert
28-05-2009, 22:07
>> fallow, 2009-05-28 18:08:27
Chciałem coś dodać. Jak byłeś u mnie słuchaliśmy z mojej winy GS-1000 przez Rudistor NX-33 balanced wpiętego do DAC-a przez wyjście zbalansowane a Lake People G99/2 jako niezbalansowany. LP nie mogłem podpiąc przez kabelek do wyjść zbalansowanych bo po prostu nie miałem z lenistwa zrobionego kabla symetrycznego (naiwnie zakładałem ze oba połączenia powinny być równorzędne, czytając jak za ciężkie pieniądze klocki lepiej grają przez wyjście niezbalansowane) . Wpinając podczas wizyty aasata ponownie oba wzmacniacze do wyjścia zbalansowanego ich sposób grania bardzo się wyrównał (z Pioneer Monitor10) tak ze myślę że GS1000 powinny piknie grać z LP G99/2 ten wzmacniacz jednak ma korzenie studyjne i łącze zbalansowane jest dla niego optymalnym połączeniem, no i jest tańszy od Rudiego. Należało by się cieszyć ze w kolejnej wersji Lake People G100 zmieniono trafa na wieksze mniej grzejące się ( w G99/2 metalowa obudowa nagrzewa sie do 38 stopni) i mniej wyżyłowane (pobór mocy wzrósł  o 1W) dodano potencjometr ALPS-a a cena poszła tylko o 10EU w górę.



                     

alghar

  • 639 / 6065
  • Ekspert
29-05-2009, 07:35
rezasurmar @ porozmawiaj z Grado_Fan-em  i  wypożycz do posłuchania  Beresforda  7520

rezasurmar

  • 61 / 5909
  • Użytkownik
29-05-2009, 10:58
Muszę na jakiś czas się wstrzymać z większymi zakupami, może zrobię SOHA II, i jakiegoś DAC192/24, wiem że ciężko będzie im rozwinąć skrzydła, ale tak jak wspominałem słuchawek sam nie zrobię a z resztą nie będzie już takich wielkich problemów :).
GRADO GS1000i