Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

fallow

  • 6463 / 6323
  • Ekspert
29-05-2009, 11:09
Odpowiadasz na wpis
>> rezasurmar, 2009-05-29 10:58:17
Muszę na jakiś czas się wstrzymać z większymi zakupami, może zrobię SOHA II, i jakiegoś DAC192/24, wiem że ciężko będzie im rozwinąć skrzydła, ale tak jak wspominałem słuchawek sam nie zrobię a z resztą nie będzie już takich wielkich problemów :).

Optymistyczne nastawienie :))

Moj kolega elektronik z wieloletnich doswiadczeniem, ktory robil zdecydowanie bardziej skomplikowane rzeczy niz wzmacniacz czy DAC (np. telewizor) wcale nie podchodzi do kwestii audio jako sprawy blachej. Moze i te urzadzenie nie sa skomplikowane (bo przeciez w porownaniu do wielu innych zdobyczy dzisiejszej techniki sa po prostu trywialne) ale nieocenione jest w audio po prostu doswiadczenie i mozolnosc.

"sprawdzone schematy z netu" to tylko poczatek drogi. Te rzeczywiscie lepsze niz przecietne juz nie sa wcale tak chetnie publikowane przez autorow a czasami na pierwszy rzut oka rozwiazania wrecz absurdalne lub pozbawione sensu daja zdumiewajace efekty.

Trzeba wiedzy - ktora o ile dobrze pamietam jestes elektronikiem wiec masz :) oraz mozolnosci, mozolnosci i ogromnej checi to coraz to nowych eskperymentow i zmagania sie z naszym sluchem i psychoakustyka.

Kazda posiadacz troche lepszego systemu wszak wie, ze kazdego dnia my sami slyszymy inaczej. Jednego dnia podoba nam sie to innego co innego, jednego dnia bardziej nasza uwage przykuwa dany szczegol innego juz kolejny. We wtorek wydaja sie nam, ze cos gra z cialem i solidnym wypelnieniem a kolejnego za chudo etc.

Czesto najpierw trzeba ocenic siebie samego - jaki nasz organizm ma dzien - i dopiero pozniej odniesc to do tego co slyszymy :)

Zgubilem watek i nie wiem co wlasciwie chcialem napisac, a - chcialem zyczyc owocnych eksperymentow na nowej dlugiej drodze. :) z takimi sluchawkami jak GS1000 - na pewno ciekawej :)

lenar_87

  • 108 / 6066
  • Aktywny użytkownik
29-05-2009, 11:25
Odpowiadasz na wpis
>> rezasurmar, 2009-05-29 10:58:17
Muszę na jakiś czas się wstrzymać z większymi zakupami, może zrobię SOHA II, i jakiegoś DAC192/24, wiem że ciężko będzie im rozwinąć skrzydła, ale tak jak wspominałem słuchawek sam nie zrobię a z resztą nie będzie już takich wielkich problemów :).

Z calym szacunkiem i bez zbednych zlosliwosci (bo jestem od nich daleki) ale w mojej opinii zabrales sie za temat od zlej strony (niektorzy powiedzieliby - od d*py strony). Kupujac sobie takie a nie inne sluchawki na sam poczatek przygody pozbawiles sie wielu przyjemnosci (ale ok sam stwierdziles ze zonglerka sprzetem cie nie interesuje), chyba jeszcze nie do konca zdajesz sobie sprawe co nabyles i czego ten sprzet wymaga. Proponowalbym na poczatek wizyte u ktoregos ze szczesliwych posiadaczy GS i odsluch na odpowiednim sprzecie towarzyszacym aby zobaczyc gdzie jest zawieszona poprzeczka. Wtedy chyba zdasz sobie sprawe ze dobor toru to nie takie latwe zadanie.

majkel

  • 7477 / 6353
  • Ekspert
29-05-2009, 11:37
lenar_87, nic z tych rzeczy. rezasurmar sam napisał, że kupił takie słuchawki, jakie mu się spodobały dźwiękowo, a nie, że będzie się z nimi męczył, aż to kiedyś ewentualnie przestanie być męczące. Ja pierwszy kontakt z GS1000 miałem na iRiverze i mimo iż to nie jest najszczęśliwsze połączenie, to odniosłem wtedy wrażenie, że to najlepsze słuchawki dynamiczne jakie usłyszałem, że mają duży potencjał, a cierpliwy elektronik im dogodzi. Trzeba mieć tylko dużo czasu i pomysłów na eksperymenty. Słyszałem jak grają z SOHA II na podstawowej lampie Tesli, jeśli z NOSami jest sporo lepiej, to zanosi się na raczej szybkie uzyskanie poziomu brzmienia niedostępnego dla posiadaczy słabszych słuchawek. Możesz wierzyć albo nie, ale to, że HD600 lub niemodzone HD650 stają się ograniczeniem dla pewnego poziomu grania elektroniki to jest fakt, Piotr Ryka to potwierdził w innym wątku po raz kolejny również. Zawsze się będę upierał, że DT880 i K 701 to słuchawki około pół klasy lepsze od Sennheiserów, ale o istotny ułamek klasy, bo o ile Sennheisery grają "przez firankę", to DT880 lub K 701 nie, co najwyżej ten świat kreowany jest bardziej baśniowy lub impresjonistyczny, ale nie ma już barier. Kolejny etap to porównanie bezpośrednie DT880 z GS1000 - rzeczy dopuszczalne na DT880 na GS1000 będą uciążliwe, ale w drugą strone - niektóre rzeczy dla DT880 będą niewykonalne. Sennheisery mają nieco dłuższą listę zjawisk nieosiągalnych, ale brakuje na niej rzeczy bezwzględnie potrzebnych do wykreowania kompletnego obrazu rzeczywistości, zawsze jest "prawie", no może chwilami "całkiem".

Rafaell

  • 5033 / 6350
  • Ekspert
29-05-2009, 11:47
=>rezasurmar

A ja sadzę ze najważniejsza jest wysoko postawiona poprzeczka.
 
Jak wiemy drozej by Ci wyszło kupić coś z drugiej strony toru np taką Nagrę CDC. Grado GS1000 w porównaniu z tym wydatkiem to raptem 5% kwoty wymaganej. Bardzo proszę mi nie pisać bzdetów że na czymś bardziej budzetowym prawie tak samo słychać. Uzywając jezyka kolegi wiewiórki to g***o prawda. mając już jedną stronę referencyjną toru zawsze łatwiej powoli dochodzić do porzadku z całością. Zycie jest za krótkie żebyśmy sie musieli po drodze katować 10 typami słuchawek po drodze, wiedzac że te konkretne stanowia referencję.
W tym przypadku droga na skróty jest jak najbardziej wskazana. Po prostu podobno w tym wszystkim chodzi tylko o dobra muzykę a wiec zmierzajmy do niej.

kolega pies



                     

rezasurmar

  • 61 / 5909
  • Użytkownik
29-05-2009, 12:26
Zacznę od konstrukcji dobrego toru, technicznie poprawnego, mającego odpowiednio szybką odpowiedź impulsową (pasmo) i małe THD oraz jitter. Lubie lampowe brzmienie, ale wzmacniacze zawsze można mieć dwa, jeden ciepły i przytulny na lampie, a drugi zimny i analityczny na tranzystorze.Następnie będę słuchał i poprawiał :). Potrzebowałem jakiegoś motoru do działania, czegoś czym będę się mógł zając by nie myśleć o pewnych problemach w życiu osobistym. Nie chodzi tu o ucieczkę w audiofilstwo, tylko by mieć się czym zajmować :). Długie lata słuchałem na kolumnach, przerzucenie się na słuchawki pewnie mi zajmie troszkę czasu. Jak będę chciał posłuchać czegoś głośno i z przytupem mogę odpalić muzykę na kolumnach. Słuchawki pozwalają mi się zanurzyć bardziej w płyty które uwielbiam. Nawet na moim \'żałosnym\' ;P torze słyszę dużo więcej szczegółów i odkrywam na nowo płyty które znam, słuchając muzyki z filmu \'Amadeusz\' słychać jak przewracają kartki z partyrurą ;).Co nawet przy głośniejszym słuchaniu na głośnikach trudno było wychwycić.
GRADO GS1000i

majkel

  • 7477 / 6353
  • Ekspert
29-05-2009, 12:38
Można też mieć zimny i analityczny na lampie, a ciepły i przytulny na tranzystorze. :) Podobno na problemy osobiste pomaga uprawianie ogródka, chociaż mnie taka propozycja mogłaby w najlepszym razie zdenerwować. ;)

rezasurmar

  • 61 / 5909
  • Użytkownik
29-05-2009, 12:42
od małego bardziej interesowało mnie kopanie w sprzęcie niż w ziemi ;). Muzyka zawsze była dla mnie najważniejszym i najlepszym sposobem na odprężenie.
GRADO GS1000i

kopaczmopa

  • 786 / 6293
  • Ekspert
29-05-2009, 19:31
bez huraoptymizmu. Wychodzi na to ze to cos z pogranicza K701 (przestrzen, balans tonalny) i HD650 ( cieplo, relaks).
ciekawosc brzmienia

ptx

  • 651 / 6355
  • Ekspert
29-05-2009, 20:10
>> kopaczmopa, 2009-05-29 19:31:23
bez huraoptymizmu. Wychodzi na to ze to cos z pogranicza K701 (przestrzen, balans tonalny) i HD650 ( cieplo, relaks).


czyli potrzebują jak akg dosadnego wzmacniacza,co mnie oczywiście cieszy :).

kopaczmopa

  • 786 / 6293
  • Ekspert
29-05-2009, 22:44
a co powiecie na to?

I have owned the GS-1000 (ear fatigue after about 15 minutes), RS-1 (see GS-1000), K701(Anemic and "dry") and still own the HD650 (my personal favorite over the last 3 years or so) and the HD600. (my first hi-end phone...greta detail as we all know).

Frankly none of those phones even come close to the detail and clarity of the HD800.

fajnie ze szczegolowosc i scena znakomita ale martwi mnie ta jasnosc ich brzmienia.
ciekawosc brzmienia

kopaczmopa

  • 786 / 6293
  • Ekspert
29-05-2009, 23:01
tak czy siak co to za recenzje po piwrszym niewygrzanym odsluchu, z dziurki cd , o tym ze zawodza bo maja basu mniej niz Denony...i dlatego sa zle. takkie cyrki to tylko na Head-Fi.
ciekawosc brzmienia

ptx

  • 651 / 6355
  • Ekspert
30-05-2009, 10:39
K701(Anemic and "dry")

facet chyba nie słyszał dobrze napędzanych 701, w życiu nie zgodzę sie ze sa suche i anemiczne.

kopaczmopa

  • 786 / 6293
  • Ekspert
30-05-2009, 11:05
PTX

bo sam je masz.
na slabym napedzie k701 zdecydowanie sa suche , czy anemiczne - niekoniecznie. Tak czy siak sa mniej "soczyste" od innych \'high-endow" i wg mnie tu jest to kwestia samych sluchawek.
Niemniej suche nie musi oznaczac wady - Shure E2c tez sa suche a jak graja:)
ciekawosc brzmienia

Rafaell

  • 5033 / 6350
  • Ekspert
30-05-2009, 14:05
PTX  kopaczmopa
Panowie dyskusja zupełnie bez sensu.

PTX  chyba jako nieliczny ma dobrze dobrany tor do K701? suche na pewno w kierunku Shure nie są, dynamiczniejsze Shurki są na pewno ale do spiżowości im daleko :)

Mnie coraz bardziej Shure kojarza się z tubami w kolumnach Avantgarde też jest taka pewna suchośc idaca w kierunku matowości-słuchawki na szczescie nie powiekszaja pozornych obrazów żrudeł dzwieku. Widocznie uzyskanie wysokiej efktywności ma ten specyficzny dla mikroskopowego sposobu widzenia obraz, te białe kółka które kątem oka widzimy. To samo dotyczy słuchania, narzędzie mające tylko odtworzyć dżwięk jest takze odczuwalne.




                     

Rafaell

  • 5033 / 6350
  • Ekspert
30-05-2009, 14:08
oczywiscie żródeł