Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

fallow

  • 6463 / 6307
  • Ekspert
23-02-2009, 13:06
Taki same amerykanskie chwyty zastosowalo eurpejskie AKG wypuszczajac K702 :) Ktore praktycznie rozni sie od K701 tyle co np. RS2i od RS2.

Wszystkie te firmy to nie sa instytucje charytatywne i istnieja po to by ktos mial z tego zysk :) Im wiekszy - tym przeciez lepszy.

majkel

  • 7477 / 6337
  • Ekspert
23-02-2009, 13:07
Rolandsinger, no masz rację poniekąd, bo awaryjności literka "i" chyba nie poprawiła. Faktem jest, że drewno jest teraz lżejsze, a barwa dźwięku wydaję się być milsza i pełniejsza - dotyczy GS1000 i RS1. Natomiast nie zgodzę się z teorią, że PS1000 to jest jakaś odpowiedź na ruch Sennheisera. Ja myślę, że firmie Grado na Sennheisera wystarczy GS1000. :) Z drugiej strony słuchawek za 1700$ nie projektuje się na prędce i w odwecie. Ten projekt zapewne dojrzewał miesiącami, a jest po cześci odpowiedzią na popularność modeli Josepha Grado i serii limitowanej PS1. Te na rynku wtórnym przekraczają 2000$, a teraz jest szansa, że polecą z ceną w dół. :)

fallow

  • 6463 / 6307
  • Ekspert
23-02-2009, 13:07
Mnie tez PS1000 wydaje sie troche zagraniem wymuszonym przez HD 800.

Jak jest napisane w opisie to ma byc hybryda GS1000 z PS1 czyli raczej skok w bok niz w gore.

Znacznie bardziej wolabym ujrzec np. GS2000.

chrees

  • 1662 / 6337
  • Ekspert
23-02-2009, 13:07
Rolandsinger ---> Z tą literką "i" w nazwie to mam podobne skojarzenia: mamy i-Spoty, i-Mac\'a, i-Audio... pora na "i"-Grado ;-) Tym niemniej: czas pokaże... albo pokarze ;>



-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

majkel

  • 7477 / 6337
  • Ekspert
23-02-2009, 13:11
Ja bym chciał jedynie, żeby poprawili jakość montażu lub kontroli, bo obecna w co którejś tam sztuce powoduje awarię przetwornika. Nowe drewienko na prawdę jest fajniejsze, bo lżejsze i ma ładny miodowy kolor. Ciekawi mnie model RS2i, bo RS1i już chyba znam. W sumie to Bartek mógłby sprawdzić ile idzie przewodów do przetworników jego GS1000 i RS1.

aasat

  • 2384 / 6320
  • Ekspert
23-02-2009, 13:15
>> majkel, 2009-02-23 13:07:27
Ja myślę, że firmie Grado na Sennheisera wystarczy GS1000.

Czas pokaze, jak na razie to moze być tylko pobozne zyczenie, posiadacze GS1000 nie chcieliby chyba aby HD800 okazało się lepsze od ich nabytku

majkel

  • 7477 / 6337
  • Ekspert
23-02-2009, 13:21
Lepsze to one na pewno nie są, niewątpliwie są inne. Gdyby stosować taki sposób rozumowania do zakupu pralki, lodówki, laptopa, samochodu, itp., że powstanie czegoś lepszego wywołuje dyskomfort, to wydawałoby się to chore. Tak więc ja nie będę odczuwał ujmy z racji ewentualnej lepszości Sennheisera. Mam tylko pogląd, że futurystyczne kształty odlane w syntetycznych materiałach to bardziej hi-tech niż lutnictwo, do którego bliżej firmie Grado. Po co mam myśleć, które słuchawki są lepsze jak póki co nie jestem przekonany, że wycisnąłem 100% z GS1000.

fallow

  • 6463 / 6307
  • Ekspert
23-02-2009, 13:24
Mnie tam kolor drewienka czy to czy bedzie lzejsze o 50g czy nie nie robi kompletnie zadnej roznicy.

Na poprawe jakosci lini produkcyjnej to mysle, ze nie ma co liczyc. Chyba ze zgodzimy sie zasponsorowac taka linie rodzinie Grado :) Maja przeciez taka sama mase lat i chyba nic w niej nie zmienili, wiec i nagle teraz tego nie zrobia :)

Nauczylem sie akceptowac tandetnosc produktow Grado z powodu walorow sonicznych, jednak nie przecze ze jak dla mnie Sennheiser czy Beyer pod tym katem Grado po prosut deklasuja. Podobnie Denon ktoremu zdarza sie tez wypuszczac niesymetryczne pady do D7000.

Jedyny co mnie interesuje - bo mysle, ze na poprawe jakosci wykonania nie mamy co liczyc, to walory soniczne.

Jezeli te nowe modele z "i" to sa zmiany ledwo wyczuwalne, to chyba nie ma sobie sensu nimi zawracac glowy jezeli ktos ma juz bez "i". Jezeli jednak zmiana jest wyrazna, to coz warto sie zastanowic.

fallow

  • 6463 / 6307
  • Ekspert
23-02-2009, 13:26
>> aasat, 2009-02-23 13:15:15

Czas pokaze, jak na razie to moze być tylko pobozne zyczenie, posiadacze GS1000 nie chcieliby chyba aby HD800 okazało się lepsze od ich nabytku

Ja nie mam nic przeciwko. To by tylko zmusilo Grado do dalszego projektowania.
Jezeli okazalyby sie oczuwalnie lepsze, nie jestem tez jakims zagorzylem fanatykiem i po prostu przesiadlbym sie na HD800.

Czuje jednak, ze szalu nie bedzie ani w przypadku HD800 ani w przypadku PS1000 :)))

pastwa

  • 3846 / 6337
  • Ekspert
23-02-2009, 13:27
Ja hd 800 nie slyszalem wiec sie nie wypowiem o ich ewentualnej lepszosci/gorszosci wzgledem GS-1000, jedno jednak wiem, ze Grado sa juz na tyle znakomite, ze mozna zyc z nimi radosnie sluchajac muzyki az po dni ostatnie (chyba ze sie rozleca w miedzyczasie, co bardziej prawdopodobne), i nie ma tu zadnego cisnienia na portfel, przynajmniej ja go nie odczuwam :"))

majkel

  • 7477 / 6337
  • Ekspert
23-02-2009, 13:31
U mnie GS1000 bez "i" dają to, czego szukałem. Namęczyć się musiałem, ale zostaje efekt w postaci ułożonego toru i jakichś wniosków dla siebie. Oczywiste jest, że nie dopłacę grubej kwoty za drobiazgi. W kwestii wykonawstwa, to tutaj nie chodzi o technologię, a raczej o człowieka, że w któryś dzień tygodnia ktoś jest bardziej zmęczony niż w inne, albo to w ogóle nie ta sama osoba. Jak pracowałem w bądź co bądź manufakturze kilka lat temu, to miałem bezpośredni wgląd w to, jak się zmienia jakość wykonania i procent odpadu w zależności od osoby. Szef nawet prowadził statystyki odnośnie osoby wykonującej daną czynność z zapisem numerów seryjnych. Czyli były te dane do odtworzenia nawet w razie reklamacji produktu sprzed kilku miesięcy lub lat. Produkcja była bardziej masowa, co pewnie pomaga w kwestiach statystycznych, ale ja tu tylko sugeruję pewne rozwiązania, bo czy działają, tego nie wiemy. Do 0% reklamacji też się raczej nigdy nie dojdzie.

pastwa

  • 3846 / 6337
  • Ekspert
23-02-2009, 13:33
Jeszcze mala poprawka, mimo mojej deklaracji odnosnie GS-1000, nie oznacza to, ze jak dostane bonusa w robocie (w co watpie) to sobie hd 800 w maju nie kupie :"))

A co do PS-1000 jeszcze, to sa bodaj najciezsze sluchawki w historii Grado, tyle ze sie ich ciezar nieco lepiej rozklada, dzieki wlasnie duzym padom, chociaz do smigania po ulicach to watpie ze sie sprawdza...

fallow

  • 6463 / 6307
  • Ekspert
23-02-2009, 13:39
Ja jeszcze wroce do tego co pisal Rafaell odnosnie odpowiedzi impulsowej GS1000 i, ze troszke mniej ale takze bardzo dobra maja HD 25-1 i ER4.

Ciekawy jest tez zwiazek wlasniej odpowiedzi impulsowej z samym ADSR. O ile HD 25-1 faktycznie jak na sluchawki Sennheisera sa "szybkie" i maja attack i release bardziej przypominajacy Grado, sustain i decay w nich jednak bardziej przypomina Sennheiserowy. Dzieki temu jest Sennheiserowe wypelnienie - wiec nie ma problemow sluchajac nawet z przenosnego odtwarzacza by uzyskac je na dobrym poziomie.

Etymotici ER4 juz wyraznie maja ubogi sustain i za krotki release, ewidentnie nie wypelniaja barwy  - splaszczaja ja. Jest to takie sztuczne kreowanie przezroczystosci i przejzystosci oraz szybkosci w wielu jednoprzetwornikowych IEMach.

Nauszne sluchawki lub wieloprzetwornikowe IEMowe konstrukcje wypadaja znacznie lepiej pod tym wzgledem.

Troche dziwi faktycznie odpowiedz impulsowa HD800. Pewnie wiec beda potrzebowaly wzmacniacz o duzej mocy by trzymac je w ryzach lub robic zamordyzm oraz precyzyjnie grajacego zrodla nie tracacego muzykalnosci - czyli tor tez bedzie musial byc klasowy :)

aasat

  • 2384 / 6320
  • Ekspert
23-02-2009, 13:43
>> pastwa, 2009-02-23 13:33:09
... chociaz do smigania po ulicach to watpie ze sie sprawdza...

Bałbym się wychodzić z takimi drogimi słuchawkami na ulicę

Rafaell

  • 5033 / 6334
  • Ekspert
23-02-2009, 13:51
>> pastwa
>chociaz do smigania po ulicach to watpie ze sie sprawdza...
Ja myślałem do jazdy na rowerze o białych AKG K701 ale stwierdziłem ze to obciach i nigdy nie zaryzykowałem :) Z resztą w MDR-7509HD też nie paradowałem-nie mam tyle zacięcia :)

>>fallow
Ja sadzę że postawienie nad GS-1000 literki i jest uczciwe. Według mnie to naturalna kolej rzeczy. Produkt nie ulega rewolucji, nie burzymy wszystkiego, by z popiołów powstał feniks; ale po prostu ewolucja to bardzo dobry pomysł. W myśl zasady łatwiej coś poprawić, niż robić od początku.

Nie spodziewajmy się po GS-1000i cudów, tylko tego że będzie fajnie; jak fajnie? ano tak fajnie że znów wygrzewanie od początku a i zabawa ze wzmakami też znów może być (optymistycznie sadzę ze nie) Później może być tak fajnie, jak kupiliśmy pierwsze GS-1000 i sadzę że zabawa z nową bawitka to raczej zawsze jest fajna ;)
 
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Kryzysu nie ma, to tylko paru cwaniaczków sięga po naszą własność