Bez urazy, ale podstawowym problemem jest fakt, że pisanie o ortodynamikach jest dla większości z nas dyskusją o niczym opartą na domysłach. Wpada Tomek i pisze, że Yamahy YH100 po jakichś tam modyfikacjach z jakimś tam specyficznym zestawem DIY czyni cuda jak nic w świecie słuchawkowym. I bardzo dobrze, tylko że:
- nie ma na forum rzetelnej opinii o YH100 i ich dźwięku
- nie ma opisu modyfikacji jakie trzeba przeprowadzić
- nie ma opisu wrażeń odsłuchowych po modyfikacjach
- nie ma dyskusji i porad na temat doboru napędu, są tylko zdawkowe stwierdzenia.
Popatrzcie na multum tematów o Creative Aurvana Live! tutaj i na forum.mp3store.pl Są porady odnośnie sprzętu, wyczerpujące opisy, omówienia mniej i bardziej udanych modyfikacji. Temat jest kompletnie przerobiony, a mimo to wciąż żyje i ma się dobrze.
Panowie Ortofani, klawiatury w garście i do roboty, bo na razie to bardziej przypomina jątrzenie. Zero konkretów. Jak ktoś pisze, że mu się nie spodobały, nie urzekły, to że sprzęt był zły. A pewnie! W dobrym towarzystwie E9 gra bardzo dobrze, GS1000 grają bardzo dobrze, O2 gra bardzo dobrze, itd. Póki co w kwestii ortho jest zbyt jałowo IMHO.