Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Gustaw

  • Gość
28-09-2013, 10:00
Obraził się za brak basu w słuchawkach? Hmm... To faktycznie ważny powód.

Cypis

  • 2479 / 5245
  • Ekspert
28-09-2013, 10:09
>> Gustaw, 2013-09-28 10:00:07
>> Obraził się za brak basu w słuchawkach? Hmm... To faktycznie ważny powód.

Może trzeba zawsze mieć w zanadrzu jakieś HD330, albo HD280Pro, albo D1100. Wtedy brak posiadania basu nikt by nie zarzucił. ;)

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Gustaw

  • Gość
28-09-2013, 10:12
Zawsze można zastosować bi-słuchawking, K1000 góra i środek, Hd330 na basie.

fallow

  • 6457 / 6076
  • Ekspert
28-09-2013, 10:18
Jest tez taka teoria spiskowac, ze jak jakas sluchawkowa legenda nie ma basu, no to po cos go nie ma. Skoro byl taki slaby, to trzeba bylo go wyciszyc :)

fallow

  • 6457 / 6076
  • Ekspert
28-09-2013, 10:20
Np. Takie Grado maja niektore cechy wyeksponowane, rozpadaja sie zeby docenic ten czas kiedy nie sa rozpadniete :)

Karol

  • 2030 / 4536
  • Ekspert
28-09-2013, 10:24
Panowie, każdy z nas może mieć gorszy dzień.
Kolega Brodacz też.
Parę razy zdarzyło mi się "chlapnąć" o jedno zdanie za dużo, a czasami powiedzieć w towarzystwie "mam was gdzieś" i wyjść.
Kumpluję się z tymi ludźmi do dziś.
Bo zawsze możemy się posprzeczać, nawet na ostro, ale na koniec zawsze dochodzimy do tego, że jest coś ważniejszego niż przedmiot sporu tzn. nasze wspólne pasje, zainteresowania i przeżycia.
A także nasz wzajemny szacunek do siebie mimo, że w chwili sporu wydaje się czasami, że wyjechał on w daleką podróż i być może nigdy nie wróci..
Mnie w takich momentach potrzeba tylko odrobinę dystansu do samego siebie.
Brodacz mnie będzie najzwyczajniej żal gdybyś przestał tu pisać.

lancaster

  • Gość
28-09-2013, 10:31
"Brodacz mnie będzie najzwyczajniej żal gdybyś przestał tu pisać."

Mi nie ukrywam tez. Rzadko cos takiego mi sie zdarza kiedy ktos chce odejsc.  Mam nadzieje ze zostanie z nami.

Tutaj przemo tak jest. Ludzie maja rózne zdania ale nikt nikogo nie wyzywa od głuchych, wariatów itp.
I wtedy naprawde jest miło.

Krzysztof_M

  • 1552 / 5498
  • Ekspert
28-09-2013, 10:45
Brodacz - daj spokój, jak chcesz to napiszę, że kupię K1000 żeby robiły za subwoofer w moim pokoju :-) Przecież nikt nie pojechał po Tobie personalnie jak po mnie tutaj szorujecie. Możemy się dalej kumplować z basem czy bez :-)
"To nie ja byłam Ewą, to nie ja skradłam niebo" ;-)
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

fallow

  • 6457 / 6076
  • Ekspert
28-09-2013, 11:06
Zbiorowa petycja o zaprzestanie focha, hehe :)

pastwa

  • 3828 / 6106
  • Ekspert
28-09-2013, 11:19
Faktycznie dziwna sytuacja, czlowiek ktory gardzi niskimi czestotliwosciami w muzyce, obraza sie smiertelnie za uwage, iz nie ma za wiele owego basu w jego ulubionych K1000, kuriozum ;\'))

Karol

  • 2030 / 4536
  • Ekspert
28-09-2013, 11:28
>> Krzysztof_M, 2013-09-28 10:45:28
Brodacz - daj spokój, jak chcesz to napiszę, że kupię K1000 ...

Dodam, że jak od jakiegoś czasu rozglądam się za AKG K1000 w dobrym zdrowiu i rozsądnej cenie od 3 do 3,5 zł.
Nie żebym spodziewał się czegoś cudownego, tylko lubię mieć "rzadkie" rzeczy.
Nie ukrywam, że także po to, że jak ktoś napisze coś ciekawego lub obrazoburczego na ich temat, założyć na je głowę i sprawdzić jak ja to odbieram.
Wtedy nie muszę wierzyć na słowo lub kierować się swymi uprzedzeniami. :)
W dalszej kolejności może być tak, że mi się spodobają czego nie wykluczam.
Kiedyś myślałem, że jak kupię droższe słuchawki to nareszcie doznam tych przeżyć o których czytam u innych.
To że ich nie doświadczam to oczywiście "wina" zbyt słabego sprzętu jaki posiadam.
Teraz myślę inaczej. To czy tych przeżyć doznam zależy bardziej od tego jak mam rozwiniętą wrażliwość muzyczną, wrażliwość na piękno i ogólnie wrażliwość.
Także od osłuchania jakie posiadam i wielu jeszcze innych mniej wymiernych kwestii niż parametry i cena sprzętu.
Sprzęt pełni moim zdaniem funkcję ważną ale tylko pomocniczą.
Oceniam tona jakieś góra 10%.
Jak komuś bardzo zależy mogę się zgodzić na 15%. :-)

pastwa

  • 3828 / 6106
  • Ekspert
28-09-2013, 11:34
>> Karol, 2013-09-28 11:28:40
Teraz myślę inaczej. To czy tych przeżyć doznam zależy bardziej od tego jak mam rozwiniętą wrażliwość muzyczną, wrażliwość na piękno i ogólnie wrażliwość.


Te przezycia zaleza w duzej mierze od rozwinietej wyobrazni pisarskiej i formulowania abstrakcyjnych porownan. Mowiac w skrocie, na papierze te sprzety zawsze \'zagraja\' duzo magiczniej niz w rzeczywistosci, ba, tutaj wrecz potrafia czasem rozczarowac ;\'))

Max

  • 2204 / 5603
  • Ekspert
28-09-2013, 11:40
W moich T70 niskiego basu (i w ogóle jakiegokolwiek) ze świecą szukać, co pozostaje bez wpływu na fakt, iż są one obecnie dla mnie słuchawkami pierwszego wyboru. Bezapelacyjnie.

(choć taki Fallow, na ten przykład, pewnie znajduje pełne basowe spektrum w powyższych słuchawkach i jeszcze jest w stanie owo spektrum wielozdaniowo opisać ;-))

W każdym razie, nie widzę na liście kolegi Krzysztofa nauszników, które do słuchania klasyki w łóżku, nadawałyby się bardziej niż moje Beyerki, zupełnie niezależnie od basowych dostatków/niedostatków. :-))

Urok tego forum polega własnie na tym, ze pisze się tu o audiogratach bez ściemy, lewitacji czy audiofilskiego nadęcia. Peany i bajki na ten temat można znaleźć gdzie indziej.
----------------------------------------------------------------------------------

W najbliższym czasie będę miał w domu wymienioną kuchnię. Postanowiłem przy okazji zaopatrzyć się w nowy sprzęt kuchenny, choć jednak z pewną nieśmiałością, albowiem ostatnie zakupy agd robiłem jakieś 10 lat temu. Jakie było moje zdziwienie, kiedy po podliczeniu cen zupełnie konkretnych sprzętów renomowanych firm (Bosch, Electrolux i inne takie) wyszło, iż lodówkę, zmywarkę, oraz piekarnik z płytą można dostać za niecałe 6 tysiaków (a że jednak miałem pewne elementarne wymagania, zakładam, iż można się zaopatrzyć w owe sprzęty w ramach kwot jeszcze znacząco niższych)
Fajno jest, zatriumfowałem, finansowej ruiny nie będzie ! (jeśli nie liczyć tej spowodowanej ceną samej kuchni ;-))

W tym samym czasie odwiedziłem stronkę naszego Piotra, i z zainteresowaniem przeczytałem sobie o nowych flagowcach od Ultrasone. Wiemy jak są E 12 wycenione, wiemy również jaką cenę maja E 10. (Ja juz przez grzeczność nie wspominam o poziomach cenowych niektórych sprzętów z listy kolegi Krzysztofa ;-) Niezależnie jednak od jakości odtwarzanego dzwięku (ta zawsze dbierana będzie mocno subiektywnie), takie zestawienie cen, niezbędnych, a przecież całkiem porządnej klasy produktów AGD z nausznikami (dwie słuchawki, połączone pałąkiem, plus kawałek kabla zakończony wtykiem) pokazuje poziom absurdu osiągnięty przez tą branżę.

Warto o tym pisać, warto, żeby nieświadomi ową świadomość w takich miejscach jak to forum zyskiwali. Warto przypominać i pisać do znudzenia, że zadowolenie z odsłuchiwania muzyki przez słuchawki za 800 zł będzie bardzo zbliżone do tego, które można osiągnąć dysponując słuchafonami za 8 tysięcy i więcej, a subiektywne oczekiwania względem brzmieniowej sygnatury sprzętów grających, mają wśród audiomaniaków rozstrzał piramidalny.

Dopiero posiadając tego rodzaju wiedzę, można bez krępacji folgować zachciankom, kaprysom i audiofilskim odwałom. :-)

P.S.
Czy ktoś wie gdzie mają Edition 10, bo mam ochotę sprowadzić je sobie na odłsuch ? ;-)))

Karol

  • 2030 / 4536
  • Ekspert
28-09-2013, 11:56
>> pastwa, 2013-09-28 11:34:33
>> Karol, 2013-09-28 11:28:40
Teraz myślę inaczej. To czy tych przeżyć doznam zależy bardziej od tego jak mam rozwiniętą wrażliwość muzyczną, wrażliwość na piękno i ogólnie wrażliwość.


Te przezycia zaleza w duzej mierze od rozwinietej wyobrazni pisarskiej i formulowania abstrakcyjnych porownan. Mowiac w skrocie, na papierze te sprzety zawsze \'zagraja\' duzo magiczniej niz w rzeczywistosci, ba, tutaj wrecz potrafia czasem rozczarowac ;\'))<<


Pastwa, często mam bardzo podobne zdanie. :)
A był czas, że byłem tego pewien, że te wszystkie zachwyty to ściema.
Ale dopuszczałem do siebie, że może być też inaczej.
Inni słyszą ja nie, inni odlatują mnie to nie rusza.
Był okres, gdy uważałem, że te wszystkie zachwyty i uniesienia to jeden wieli pic na potrzeby publiki.
No podoba mi się ale żeby aż tak...?
Z drugiej strony wszyscy tak piszący to bufony i pozerzy?
A teraz?
Teraz jak pisałem czasami przejdą mi ciarki po krzyżu ... :)

Karol

  • 2030 / 4536
  • Ekspert
28-09-2013, 12:03
Zabrakło oczywiście, że nawet na WH-208. :)