Roland, proszę cię... :))
proponuję po ludzku i na temat
teorie mogą sobie być jakie chcą, doby również ... a rzeczywistość jest jaka jest i jaka zawsze była :)
i tylko albo ktoś stara się ją dostrzec bez okularów, albo kręci się wokół własnych wyobrażeń, dorabiając kolejne ptolemeuszowskie epicykle
taka teoria Big Bangu, na ten przykład, jest ostateczna i niepodważalna, a za jej kwestionowanie idziesz w najlepszym wypadku do czyśćca
i koniec kropka, możesz sobie Hawkinga zarzucać Popperem do usranej śmierci - nie odpuści :)
a jak komuś nie pasuje, to zawsze może za dobrą monetę wziąć takie twierdzenie Piotra Ryki, że jak się nie patrzysz, to księżyc znika :)
i dopasować to jakoś do teorii rynku, żeby się zgadzało, jak się nie zgadza :)
Roland, poza cebulą i ziemniakami niemal wszystko jest traktowane, w większym lub mniejszym stopniu, jako dobro luksusowe
ludzie prawie wszystko kupują z myślą o sąsiadach - kanapy, lampy, koty, jedzenie dla kotów, trawę do ogródka, piwo i bilety na koncert
znam takiego, co właśnie wywalił ze 2 tys. funtów za bilet w I strefie na jakiegoś celebrytę - Jaggera, czy kogoś tam
myślisz, że on to zrobił z miłości do muzyki? on musiał o tym poinformować cały świat, nawet własnych pracowników, którym ciągle tłumaczy, że nie ma kasy na obiecane premie :))
także, Roland, nie ma żadnego paradoksu Veblena
jest po prostu z gruntu nieprawdziwa teoria wolnego rynku, rządzonego racjonalnymi decyzjami konsumentów
ale nie można jej zakwestionować, nie można wątpić w racjonalność klientów, bo to by postawiło na głowie całą ekonomię
(podobnie jak w przypadku nadrzędnej roli grawitacji jako siły sprawczej w kosmosie)
więc trzeba dorabiać do teorii paradoksy
w tym przypadku można sobie zastosować brzytwę Okhama, jeśli ktoś w nią wierzy :)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik
"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie