Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Vinyloid

  • 2470 / 5684
  • Ekspert
13-06-2010, 13:59
Chciałbym  w tym miejscu serdecznie podziękować za zaproszenie i gościnę oraz za nieprzypalenie oscypków na grillu (Gustaw to pierwsza osoba bez doświadczenia w tym temacie, której się to udało). Jak wspomniał lancaster testów z drzwiami nie udało się niestety przeprowadzić, bo Gustaw pożyczył kolumny znajomemu a ich rolę pełnili jacyś dwaj bliżej niezidentyfikowni kosmonauci. Instrumentów też zresztą nie było pod ręką, chociaż może dałoby się zamiast tamburynu użyć pustych butelek po Grolschu ? Testowany wzmacniacz w obudowie Cartier Exlusive Audiophile Design (a propos, lancaster - skąd wiedziałeś ?) nie był niestety kompletny, gdyż nie dotarły na czas brylanty z Antwerpii, którymi miał być wysadzany (przez Ahmeda).
Całkiem serio to napewno zapamiętam ciepłe przyjęcie, miłą atmosferę oraz bardzo pozytywne wrażenia z odsłuchu Backowych DT880. Niestety nie mogę się zrewanżować zaproszeniem w tak dużym gronie ze wzgl. na brak miejsca w moim blokowym M-3 ale pojedynczo lub parami jak najbardziej. Do zobaczenia w niedługim czasie. (?)

Gustaw

  • Gość
13-06-2010, 14:44
>> Vinyloid, 2010-06-13 13:59:10
Do zobaczenia w niedługim czasie. (?)

Spoko. Pewno, że do zobaczenia. Niech mi tylko w końcu Benchmark dojedzie. :-)
Zostały przecież 3 pełne butelki Grolscha ale uczciwie przyznam, że ........ raczej w takim stanie nie dotrwają do najbliższego spotkania. Upsss.... errata ......... już tylko dwie pełne butelki :-)

Trochę konkretów. Osobiście Denony najbardziej przypadły mi do gustu spośród testowanych wczoraj słuchawek.
Tam gdzie, na trudniejszym materiale, CAL gubiły się serwując pewien bałagan a DT880 odchudzały przekaz to Dennony
pokazywały dobrą separację i soczystość. Uważam, że trochę za dużo serwują basu a jego kontrola nie należy do wzorcowych (PS-1000) ale i tak jest OK. To co mi się podobało to to, że Denki nie "jadą stale górą",  tylko ten zakres częstotliwości odzywa się wtedy kiedy potrzeba. Pamiętam swoje odsłuchy modelu 5000 i dla mnie różnica jakości na korzyść 7000 jest bezdyskusyjna.

Z innych elementów. Dennony 7000 mają też dużą wartość postrzeganą. Wykwintne ;-))) muszle, solidny pałąk, fajny wtyk i dobrze wyglądający kabelek. Miło coś takiego wziąć do ręki. Dodatkowo są to słuchawki lekkie i wygodne. Opakowanie jest eleganckie i współgra z klasą produktu. Widać, że nikt tych słuchawek nie projektowano na kolanie pomiędzy zjedzeniem Hamburgera a wypiciem Milksheka,  gdzieś w zachodznim Brooklinie :)

Obecnie, w moim rankingu, obok STAX-ów 4040 i Beyerdynamiców T1, Dennony 7000 są słuchawkami, które mógłbym mieć u siebie.

Gustaw

  • Gość
13-06-2010, 14:57
.. i jeszcze fotografia z końcowego etapu odsłuchów. Ty razem bez krępujących strojów.
Mam nadzieję, że ten mityczny "wykwint", emanujący z fotografii, jest w pełni wyczuwalny.

Rolandsinger

  • 2894 / 6470
  • Ekspert
13-06-2010, 15:00
>>pomiędzy zjedzeniem Hamburgera a wypiciem Milksheka, gdzieś w zachodznim Brooklinie :)<<

Kolega się myli, słynny twórca słuchawek z Brooklynu z racji świetnej proporacji kosztów produkcji do ceny detalicznej swoich wyrobów i niesłabnącego popytu na wykwint, najpewniej preferuje takie miejsca na Manhattanie:

http://www.le-bernardin.com/





____________________________________

Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

chrees

  • 1662 / 6469
  • Ekspert
13-06-2010, 20:41
Baardzo bardzo żałuję, że nie dotarłem. Niestety leżałem powalony przez ostrą piątkowo-sobotnią niedyspozycję, która utrzymała mnie w pozycji horyzontalnej niemalże do końca soboty...
Żałuję niepomiernie, że nie poznałem live kolegi Vinyloida oraz nie zapoznałem się z arcywykwintnymi Denonami 7000 (kolejność nieprzypadkowa). Mam szczerą nadzieję, że następnym razem będzie szansa, żeby to nadrobić.



-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

lancaster

  • Gość
13-06-2010, 20:59
chrees, zdrówka...ale żałuj. Było bardzo ale to bardzo zboczenie z elementami perwersji. Laski, cygara, alkohol, narkotyki, grill i ani słowa o polityce jak sie zastanowię...Nirvana.
Dla wegetarian były przewidziane oscypki z grilla i pyszna sałatka oraz przepyszny sos czosnkowy Pani Domu...w ogóle robi sie jakieś lobby wegetariańskie...2 osoby bez chreesa... z Toba  byłaby to już agresywna większość !

chrees

  • 1662 / 6469
  • Ekspert
13-06-2010, 21:24
Dwie? Czyżby przybyło braci w rozumie? Ładnie ładnie... Oscypki i Denony z opisów bardzo smakowite, sos czosnkowy także trafia w moje gusta :)

-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

lancaster

  • Gość
13-06-2010, 21:28
Wegetarianie są gorsi niż PiSowcy. Kompletnie nie indoktrynują, jednak działają na wyobraźnie świerzością i nieotłuszczoną linią. To naprawdę niesprawiedliwe dla mięsojadów.

"sos czosnkowy także trafia w moje gusta"

Może pogadaj z redaktorem z audiostereo.

PS. też lubie ;)

Vinyloid

  • 2470 / 5684
  • Ekspert
13-06-2010, 21:35
No ty, lancaster ze swoją "otłuszczoną" linią Ahmeda na fotografii z Bukaresztu naprawdę masz na co narzekać !

Gustaw

  • Gość
13-06-2010, 21:37
>> chrees, 2010-06-13 21:24:04
Dwie? Czyżby przybyło braci w rozumie? Ładnie ładnie... Oscypki i Denony z opisów bardzo smakowite, sos czosnkowy także trafia w moje gusta :)

Nie martw się, Chrees. Na następne spotkanie przewiduję małe, białe foczki z grila, które osobiście będę przyżądzał za pomoca kija basebolowego. Jak futerko wię wypali to potrafią byc bardzo smaczne.

Ahmed

  • Gość
13-06-2010, 21:39
Przestańcie już offtopować, niewierni !!!

______________________________________
Fan trotylu na klacie. Sieję postrach i zniszczenie.
http://rapidshare.com/files/395321531/Ahmed_-_Nieautoryzowana_Biografia_wyd_2.pdf

lancaster

  • Gość
13-06-2010, 21:41
Vinyloid, ja to moze nie...ale wiesz i na rowerze daję redę i na sali...w tym roku już 100kg ważyłem...co prawda ogólnie nie narzekałem....i tak was wegetarian skubańcy podziwiam.

Vinyloid

  • 2470 / 5684
  • Ekspert
13-06-2010, 21:41
chrees, gdyby te twoje piątkowo-sobotnie "niedyspozycje" miały pojawiać się częściej, to podeślij chociaż same Staxy ;)

P.S.
Doskonale cię rozumiem - moja żona też miewa bolesny okres

lancaster

  • Gość
13-06-2010, 21:43
chrees na następnym spotkanku tak jak pisze Gustaw - WIEPRZOWINKA !!!!! HAHAHAHA(chichot z Mordoru)
plus może ja wiem ... Cytrynówka(ostatnio za mną chodzi)

chrees

  • 1662 / 6469
  • Ekspert
13-06-2010, 21:45
Ty się tam kolego Vinyloid za bardzo z tymi okresami nie wychylaj, ponieważ live możesz poznać 2-metrowego spenerzałego zabijakę ;>
A na odsłuchy możemy się umówić w gronie roślinożerców, heheheh. Łyso Ci, Gustaw? ;P




-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.