Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Sim1

  • 1829 / 6432
  • Ekspert
03-05-2010, 20:09
Nie będę nikogo nawracał ale mam 2 uwagi:

@Rafaell
>Dla wielbicieli Ortho i YH1000 trochę koledzy sfolgujcie, na prawdę to nie to samo co Staxy czy Orfeusz nawet ten bas w K1000 to dużą klasę lepszy niż YH1K

Nawej jeśli masz rację to rozmawiasz o słuchawkach co najmniej 10x droższych niż YH1K więc nie ma co folgować.

@Asmagus
>[...]Ortho nie są słuchawkami neutralnymi i czego zdaje się nie podziela tutejszy klub ortho, zaprzestano ich produkcji na skutek m.in. dużej awaryjności. Szczególnie gdy słuchawki narażone były na wilgoć - ścieżki na driverach "zrywały się".

Nie pisz bzdur. Naturalność naturalnością, każdy ma swoją miarkę, ale coś usłyszałeś o driverach i zdarzającej się korozji i dorobiłeś swoją teorię. Są inne współczesne marki, nie powiem jakie, co się rozłażą w rękach w pierwszym miesiącu używania a kosztują krocie - to jest awaryjność a nie przypadki związane z wiekiem (30 lat bezproblemowego działania słuchawek!).
Fostex do dzisiaj robi najbardziej "awaryjny wariant" czyli miedziane ścieżki i ma się dobrze. Zaprzestano produkcji większości ortho bo było drogo (skompilowane magnesy) ot i tyle. Po roku 1980 księgowi zaczęli coraz bardziej rządzić światem i tak zostało. Tak jak np. z AKG K1000.

lancaster

  • Gość
03-05-2010, 20:22
Cieszę się Piotr, że Denony Tobie podeszły. Organoleptycznie bardzo mi się podobają, dxwiękowo pod względem konstrukcji/podania sceny również...ale o dobitność która zaistniała u Ciebie w życiu bym ich nie podejrzewał.
Ja lubię być zaskakiwany, spoko :)

Mogos

  • 382 / 6366
  • Zaawansowany użytkownik
03-05-2010, 20:27
Nie miałem okazji posłuchać Denonów d7000. Jestem ich bardzo ciekaw. W przypadku D5000 zastosowane modyfikacje bardzo pomagają w uporządkowaniu sceny stereo i jej poszerzeniu. Mój modyfikowany egzemplarz ma tą scenę tylko lekko "słabszą" niż ta, która jest w HD800 pomimo zamkniętej konstrukcji. Dla niektórych może to być nawet zaletą.  Z tego co wiem D7000 też można modyfikować. Tylko to nie są słuchawki za 100$. Z drugiej strony jeżeli te zabiegi  podnoszą ich walory muzyczne do tych, które tak zachwycają w R10 to może warto.
niech gra muzyka, a z całą resztą jakoś będzie

Rafaell

  • 5033 / 6465
  • Ekspert
03-05-2010, 20:28
>> intuos, 2010-05-03 19:34:09

Jak lubisz się kopać z koniem to weź w końcu swój wzmacniacz i YH1000 i skorzystaj z zaproszenia Wiktora i Intercity przyjedź do Katowic (ja też dotarłem pociągiem). Słusznie zauważył Sim1; Staxy, Orpheusz, MDR-R10 to inna liga i moim zdaniem to nie wyssano sobie z palca. System zarówno CD jak i Vinylowy, kable mogą u Wiktora uchodzić za referencyjne, tak że zrozumiesz w bezpośrednim porównaniu o czym ciągle przypominam. Tak na chłopski rozum, to co lepiej może odtworzyć dźwięk nagrany kapsułą C12 z membrana o grubości 1 mikrona jak nie inna membrana o tejże grubości . Masz przełożenie wejście wyjście 1:1 nic nie zwojujesz grubą membraną kropka.                

piter z

  • 375 / 6471
  • Zaawansowany użytkownik
03-05-2010, 20:29
wspomniany "fenomen" denona na sprzęcie Piotra ma pewnie dużo wspólnego z jedną bardzo ważną cechą jaką jest rozciągnięcie wzmacniacza - dużo wzmacniaczy które słyszałem przekłamywało górę w słuchawkach w celu jej załagodzenia i łatwiejszego odbioru - gubiły przez to mase szczegółów i dawały złudne wrażenie gładkości dźwięku - jest też jeden kolejny powód - górę w słuchawkach słychać bardzo wyrażnie i lepiej oddają one niuanse niż kolumny a wzmacniacz który robi to dobrze jest ciężko zbudować ( dużo to kosztuje ) dlatego też łatwiej i poniekąd bardziej komercyjnie jest zbudować wzm. który obetnie górny rejestr

Rafaell

  • 5033 / 6465
  • Ekspert
03-05-2010, 20:32
>> piter z, 2010-05-03 20:29:13

To samo jest z odtwarzaczami CD :)                

Rafaell

  • 5033 / 6465
  • Ekspert
03-05-2010, 20:58
 Czy ten wzmacniacz limitowany Staxa SRM-600 jest u naszego dystrybutora?                              

wiktor

  • 2503 / 6468
  • Moderator Działu Słuchawki
03-05-2010, 21:02
... już nie!

Sim1

  • 1829 / 6432
  • Ekspert
03-05-2010, 21:49
>> Rafaell, 2010-05-03 20:28:37
[...]Słusznie zauważył Sim1; Staxy, Orpheusz, MDR-R10 to inna liga i moim zdaniem to nie wyssano sobie z palca. [...]

Ja mówiłem tylko li wyłącznie  o półce cenowej a nie żadnych ligach! i na myśli miałem to, że mimo tej przewagi jeśli jest różnica to wcale nie musi być duża (nie słuchałem więc nie wiem!).
Choć szczerze powiedziawszy to mnie to niezbyt interesuje czy takie a siakie słuchawki są lepsze i o ile od innych... póki nie zbierze mi się na zakup tych drugich.
Zauważyłem też z zadowoleniem;), że moje słuchawki nie zaczną gorzej grać tylko dlatego że ktoś tak powie i w której lidze je umieści.

Rafaell

  • 5033 / 6465
  • Ekspert
03-05-2010, 22:32
 >> Sim1, 2010-05-03 21:49:50

Różnica była bardzo duża nawet miedzy poszczególnymi rodzajami Staxów Orfeuszem HE60, HE90 MDR-R10. O innych znanych mi słuchawkach a słyszałem już w życiu sporo nie wspominajac. Mogę powiedzieć że słuchane zestawienia, bo one całościowo grały; mogły być tymi krokami milowymi które usłyszałem. Przypomina mi to do dziś wspominana takze jako krok milowy 4,5 kilowa NAGRA CDC żaden inny CD nawet dzielony Topowy 40 kilowy Accuphase nie zrobił na mnie takiego wrażenia;tej płynności analogowości brzmienia. Tu nie chodzi o lepszośc słuchawek tylko o uzyskany końcowy efekt odsłuchu całego toru. To jak pierwsze smaki które znamy wyraźnie z dzieciństwa. Lata mijaja i dalej trafiaja sie miłe pierwsze smaki i myśle że to bardzo miłe.

Mogos

  • 382 / 6366
  • Zaawansowany użytkownik
03-05-2010, 23:00
Znalazłem temat, w którym opisuję wykonane modyfikacje. Jest teraz na bieżącej stronie. Brzmienie zmieniło się bardzo. Oryginalne d5000 grają przerysowanym basem, trochę misiowato z przebłyskami szczegółów i grają raczej do środka głowy. Tak je pamiętam. Bo teraz to inne słuchawki. Miałeś okazję ich posłuchać i nawet zwróciły Twoją uwagę w trakcie naszego spotkania. Tylko ja wtedy zapomniałem dodać, że w związku z zakupem HD800 od miesiąca nie były używane. Ale wtedy PS1000 było w centrum zainteresowania. One po dłuższym leżakowaniu potrzebują z 2 godz rozgrzewki i wtedy rozwijają skrzydła. Nie wiem jak jest z D7000 bo one mają inny przetwornik inny kształt muszli i poduszek. Ale z tego co wiem Lawtonaudio, którego założycielem jest pomysłodawca modyfikacji Denonów oferuje modyfikowane D7000. A ja mam pytanie słyszałeś i T1 i D7000 ku którym byś się bardziej skłaniał.
niech gra muzyka, a z całą resztą jakoś będzie

Mogos

  • 382 / 6366
  • Zaawansowany użytkownik
03-05-2010, 23:12
Teraz d5000 grają jako zbalansowane. Kabel jest przystosowany do bezpośredniej przeróbki. Zbalansowanie im definitywnie posłużyło.  Trzeba jednak uważać, bo nie z każdym wzmacniaczem dobrze zagrają. Miałem Darkvoica 332 i przy 25 omach miał z nimi problemy. Już 75 Ohm SA5000 było dla niego w porządku. Na Little Dot MK VI Denony sprawują się bardzo dobrze. Dlatego tak mnie ciekawi co d7000 potrafią lepiej.
niech gra muzyka, a z całą resztą jakoś będzie

intuos

  • 1003 / 6468
  • Ekspert
04-05-2010, 11:42
Rafaell co do ligi szczegolnie cenowej, to w okresie wydania na swiat yh1000 kosztowaly 425$ podczas gdy flagowe wtedy staxy kosztowaly 300$, co czynilo z yh1000 jedne z najdorozszych sluchawek na rynku, jezeli nie najdrozsze.
Wiec o jakiej lidze ty mowisz, bo jezeli mamy przemianowac owe dolary na dzisiejsze dolary wyjdzie ciekawa cena, jednak czy nie dowodzi to tego ze zaczales ulegac cenowym absurdom.
Co do spotkania u Wiktora, to wiesz nie jestem z tych co lataja bo ktos cos tam ma. Raczej przyjmuje kolegow w miare mozliwsci u siebie. Szanuje swoj jak i czas moich znajomych, wiec gdzie , kiedy i jakiego dnia to spokojnie dogadam z Wiktorem. Nie czuje presji ani czasowej ani innej. Widzisz mam swiadomosc tego co mam w domu dlatego nie czuje potrzeby jezdzenia za lepszym brzmieniem. Jezeli takowa czynie to ze wzgledu ze chce kogos poznac osobiscie a nie jego sprzet. To drugie zbyt czesto sie zmienia by bylo powodem odwiedzin. W odwiedzinach Piotra czy Wiktora , nie kusi mnie to na czym sluchaja , tylko fakt ze laczy nas specyficzna wyjatkowa pasja. Nikt tak naprawde nie znal Wlodka, i czuje jakis przywilej wynikajacy z tego ze chociaz w czesci go poznalem. Wiem ze wiekszosc rzeczy ktore  pisal na forum to rzarty, moze czasami zbyt ostre ale jednak. Wiekszosc z wasni na forum nie mialaby miejsca gdybysmy sie znali osobiscie. Ale tak juz jest.
Rafaell jezeli kiedys zapragniesz uslyszec jak ortho naprawde graja zawitasz nie do Wiktora czy Piotra ale do mnie. Zbyt dlugo dobieralem swoj system by zdawac sie na racenzje na innym sprzecie, byc moze dlatego tak denerwuja mnie teksty z HF czy inne recenzje ortho na nieodpowiednim sprzecie. Uwierz mi na slowo ze u mnie zagra to wszystko co z ortho slyszales inaczej.

Rafaell

  • 5033 / 6465
  • Ekspert
04-05-2010, 12:14
>> intuos, 2010-05-04 11:42:57
>Rafaell co do ligi szczegolnie cenowej, to w okresie wydania na swiat yh1000 kosztowaly 425$ podczas gdy flagowe wtedy staxy kosztowaly 300$, co czynilo z yh1000 jedne z najdorozszych sluchawek na rynku, jezeli nie najdrozsze.
Wiec o jakiej lidze ty mowisz, bo jezeli mamy przemianowac owe dolary na dzisiejsze dolary wyjdzie ciekawa cena, jednak czy nie dowodzi to tego ze zaczales ulegac cenowym absurdom.

O czym Ty kolego bredzisz? mnie interesuje dźwięk jako taki a że przy okazji te lepsze urządzenia z powodu wyższego zaawansowania technologicznego,etc. kosztuja wiecej to nic na to nie poradzę.

>Co do spotkania u Wiktora, to wiesz nie jestem z tych co lataja bo ktos cos tam ma.

No to dowiedziałem się że latam po całym kraju, co jeszcze ciekawego napiszesz?

Co do presji czasu to ja niestety czuję ja wyrażnie, niektórych słuchawek mogę już w ogóle w życiu nie usłyszeć bo są tak rzadkie i w prywatnych zasobach nie udostępnianych nikomu. Dla mnie ciekawość świata to bardzo ludzkie także ciekawość co do audio.

>Widzisz mam swiadomosc tego co mam w domu

Widzisz rozumując tak jak Ty nie powinno mnie interesować co masz u siebie w domu i dla czego

>W odwiedzinach Piotra czy Wiktora , nie kusi mnie to na czym sluchaja , tylko fakt ze laczy nas specyficzna wyjatkowa pasja.

Ciekawie piszesz o lataniu bez latania-genialne! pewnie spotykając się nie słuchacie słuchawek tylko o nich mówicie-no, no!

>Rafaell jezeli kiedys zapragniesz uslyszec jak ortho naprawde graja

A co ja u siebie to słuchałem ortho na niby?

Na prawdę bez konfrontacji u Wiktora Twoich ortho i Twojego systemu w ogóle najlepiej o nich nic nie pisać jak sa genialne.Jedno Ci przyznam są rzadkie ale czy przez to dżwięk powinien z nich być najlepszy?!

Rolandsinger

  • 2894 / 6469
  • Ekspert
04-05-2010, 12:41
@ Intuos

Te "rzarty" to jakieś żarty?


_____________________________________

Śląski Festiwal Jazzowy przeniesiony na październik - kto będzie? -> Priv
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)