Audiohobby.pl

Ortodynamiczny świat

brodacz

  • 1780 / 4040
  • Ekspert
03-02-2014, 20:36
Czołem wszystkim
Postaram się na miarę własnych sił przybliżyć topowe ortodynamiki w porównaniu miedzy soba.Nikt jeszcze nie porównywał tych słuchawek ze soba u nas na forum więc zadanie tym bardziej odpowiedzialne aby nie wprowadzić zainteresowanych w bład.Bedę się bardzo starał opisać jak najwiecej lecz też zrobić to konkretnie i zwarcie aby czytajacy łatwo mógł odróżnic jedne od drugich.

Audeze LCD3 i Hifiman HE-6 to flagowce czołowych ortodynamikowców czy w zwiazku z tym ,że to orto brzmia podobnie ? Jest to dość cieżkie pytanie bo miedzy napewno nie a w porównaniu do dynamików i elektrostatów pewne podobieństwa miedzy nimi sa ale czy sa w odniesieniu do nich podobne tego nie wiem.

HE-6 graja bliżej naszej głowy i scena też jest mniejsze czyli ja nie trudno sie domyśleć odległości miedzy instrumentami też.Audeze daja pewna perspektywe , nie tak duża ja Omega czy Orfeusz ale wieksza niż HE-6.Pierwszy plan w Hifiman postawiony jest dość blisko oraz jest mocny i niezwykle wyrazisty LCD3 bardziej stawiaja na głebię brzmienia a pierwszy plan maja przyjemnie dalej.Szerokość sceny też jest wieksza w Audeze.

Audeze graja cieplejszym i ciemniejszym dzwiekiem niż Hifiman.Na swoje możliwości oceny tego  balans tonalny w HE-6 wydaje mie się bardziej prawdziwszy i jednak dzwiek z Audeze uważam jako przyciemniony i podkolorowany niż żeby Hifiman był rozjaśniony.
Jako ,że lubię ciepełko i barwę balans tonalny Audeze wogóle mi nie przeszkadza a sprawia wrażenie bardzo przyjemnego.Hifimany też nie sa dla mnie za jasne więc w tym temacie jak dla mnie wyższość zależy od tego jak w danym momencie chce słuchać lecz będac szczery z kolegami tak jak napisałem brzmienie HE-6?wydaje się mieć mniej "nalotu".

Wysokie tony przez troche jaśniejsze brzmienie bardziej zauważalne sa w Hifimen , potrafia zagrać wyżej i niosa ze soba wiecej informacji.Audeze natomiast gra je w sposób pozwalajacy na bardzo długie odsłuchy wręcz niekończace się nigdy nie powodujac zniechęcenia lub zmeczenia nawet po długich kilku godzinach.Po jakimś czasie umysł tak przywyka do nich że nie myślimy że czegoś tu brakije lecz zakłdajac HE-6 słychać ,że to ich brzmienie mniej je maskuje.

Bas w Audeze schodzi niżej jest trochę mocniejszy i bardziej barwny niż w Hifiman.Trwa i wybrzmiewa on też dłużej.W HE-6 jest bardziej punktowy i zwarty oraz podobnie mocny co w LCD3 lecz objętościowo jest go mniej.
Po uderzeniu Audeze daja pomruk i nasycenie a Hifiman szybkie zgaszenie i odcięcie.

Szegółowość lepsza jest u Hifimana wokal również dajac krok w strone tego ze Staxa.U Hifimana słyszymy wokalistke lepiej i dokladniej.Mistrzami w tym sa 009 i to HE-6 sa im w tym temacie bliższe.
Porównanie do Stax jest ciekawe.W wokalu i szczegółach bardziej przypominaja je He-6 lecz w scenie i graniu zdala od głowy napewno bliższe sa LCD3.

Hifiman gra bardzo bezśrednio i blisko - siedzymy nie w pierwszym rzedzie lecz stoimy na scenie przed muzykami , stawiaja na realność choć bez kompromisów i ta realność może czasem zaboleć.
Audeze gra z większym klimatem i dalej oraz co ciekawe instrumenty pomimo wiekszego oddalenia sa wieksze i bardziej nasycone,graja absolutnie wszystko i można tego słuchać całymi tygodniami lecz aby to osiagnac przyprawiaja brzmienie.

Audeze nie graja w połowie taka scena jak Omega czy Orfeusz a HE-6 tak szczegółowo i realnie jak 009 lecz moc ich brzmienia daje im charakteru który pozwala wyróżnić się ,tego elektrostaty tak nie potrafia.

Audeze maja najbardziej nasycone brzmienie jakie znam.Konkurować w tym moga tylko MK1 lub 2 lecz nie sa chyba w tym lepsze.
HE-6 sa najbardziej bezposrednie i bez ceregieli.Tu z Hifiman moga konkurowac tylko Denony ale nie mam ich teraz pod ręka aby to bezpośrednio sprawdzić.

Wygoda , jakość wykonania oraz to co dostajemy ze słuchawkami.
W tej kategorii Audeze bija Hifiman bezlitośnie.Uzytkowanie ,konserwacja oraz wyglad LCD3 sa wyborne HE-6 w tym to mizerniak.
Cena ,tu zdecydowanie bardziej przestepne sa HE-6.

Soundman

  • 775 / 4229
  • Ekspert
03-02-2014, 21:01
Przemek, ciekawy opis...Chciałoby się posłuchać jednych i drugich....

brodacz

  • 1780 / 4040
  • Ekspert
03-02-2014, 21:02
Trochę się pogmatwało :-)
Audeze LCD3 i Hifiman HE-6 to flagowce czołowych ortodynamikowców czy w zwiazku z tym ,że to orto brzmia podobnie ? Jest to dość cieżkie pytanie bo miedzy soba napewno nie brzmia podobnia ale  w porównaniu do dynamików i elektrostatów pewne podobieństwa miedzy nimi sa.

Karol

  • 2030 / 4535
  • Ekspert
03-02-2014, 21:49
 >> brodacz, 2014-02-03 21:02:42
Trochę się pogmatwało :-)
Audeze LCD3 i Hifiman HE-6 to flagowce czołowych ortodynamikowców czy w zwiazku z tym ,że to orto brzmia podobnie ? Jest to dość cieżkie pytanie bo miedzy soba napewno nie brzmia podobnia ale w porównaniu do dynamików i elektrostatów pewne podobieństwa miedzy nimi sa.


Przemek,
bardzo dobry pomysł z tym przybliżeniem flagowców ortodynamików.
Bardzo uważnie przeczytałem to co napisałeś. Nawet dwa razy. :)
Jest coś takiego jak styl grania elektrostatów.
Wydaje mi się, że można też o czymś takim mówić, jeżeli chodzi o słuchawki ortodynamiczne.
Porównywanie Audeze i Hifimanów wydało mi się w tym kontekście naturalne i zrozumiałe.
Pogubiłem się, gdy zacząłeś wspominać o dynamikach i elektrostatach.
Proszę, Przemek weź to jakoś rozwiń i mi wytłumacz.
Byłem pod wrażeniem analizy jaka zrobiłeś i którą przysłałeś mi na priva.
I to tak praktycznie z głowy, pisząc o kilku parach słuchawek na raz
Wiem że masz coś konkretnego na myśli.
Coś dla Ciebie jest jasne jak słońce i być może nawet trywialne.
Ja nie mogę załapać, o co chodzi z tym podobieństwami pod warunkiem,że weźmie się pod uwagę dynamiki a nawet elektrostaty.
Przepraszam, że dociskam, ale cały czas chodzą mi po głowie te LCD3.
Twoje porównanie sporo mi już wyjaśniło.
Przemek, poproszę o jeszcze. :)

  • Gość
03-02-2014, 21:54
W których barwniejsza i czystsza średnica? I które szybsze? Jak porównasz bas? Ten z LCD2 nie był najgorszy, taka ciepła buła trochę. Miało to swój czar. HE500 grały basem wyzutym z emocji no i te podkolorowanie na górze... Te słuchawki słyszałem ale tych z opisu Twojego to już nie, ciekawe czy oczko wyżej dzieje się dużo więcej? :)

lok

  • 433 / 6108
  • Zaawansowany użytkownik
03-02-2014, 22:01
Przemek a możesz sie jeszcze krótko odnieś do k1000. Przed zakupem k1000 zastanawiałem sie jeszcze nad zakupem  he500.

brodacz

  • 1780 / 4040
  • Ekspert
03-02-2014, 22:10
Karol
"Ja nie mogę załapać, o co chodzi z tym podobieństwami pod warunkiem,że weźmie się pod uwagę dynamiki a nawet elektrostaty."
 
Audeze i Hifiman jak sie je porównuje tylko same ze soba to brzmia bardzo różne ale jak porównuje sie w jedym momencie  dynamiki , elektrostaty i ortodynamiki to wtedy widać bardziej podobieństwo miedzy HE-6 a LCD3.

Karol

  • 2030 / 4535
  • Ekspert
03-02-2014, 22:13
Aaaa ...
Takie proste.
Mogłem sam wpaść.:-)
Dzięki.

brodacz

  • 1780 / 4040
  • Ekspert
03-02-2014, 22:18
>> kabak1991, 2014-02-03 21:54:31
W których barwniejsza i czystsza średnica? I które szybsze? Jak porównasz bas? Ten z LCD2 nie był najgorszy, taka ciepła buła trochę. Miało to swój czar. HE500 grały basem wyzutym z emocji no i te podkolorowanie na górze... Te słuchawki słyszałem ale tych z opisu Twojego to już nie, ciekawe czy oczko wyżej dzieje się dużo więcej? :)



Barwniejsza średnica w LCD3 czystsza w HE-6.
Szybsze HE-6.
Bass - ciężka sprawa..Już trochę i wiekszość jednocześnie napisłem.W basie Audeze jest wiecej emocji a w basie Hifimana wiecej techniki i kontroli.

Baele

  • 753 / 5326
  • Ekspert
04-02-2014, 01:37
Przemek,
świetnie napisałeś, gratuluję.
Warto jednak uzupełnić, że HE-6 trudno napędzić, a LCD-3 zdecydowanie prościej.
Mi bardzo się podobają HE-6, ale całościowo wolę jednak LCD-3 - bardziej wpadają w moje gusta muzyczne.

Baele

  • 753 / 5326
  • Ekspert
08-02-2014, 19:20
Dotarłem w końcu do swoich LCD-XC.
Powiem tak, fabryczny kabel jest do d---y.
Tu świetnie sprawdza się majkelowy kabel.
Z fabrycznym jest szaro i smutno. Z majkelowym słuchawki się kapitalnie otwierają, mają lepszy i dokładniejszy bas, bardziej rozdzelczą średnicę.
Świetnie się zgrywają z Brystonem, bardzo ciekawie grają z LD MKVI+.

Rzeczywiście, Audeze zrobiło majstersztyk - LCD-XC nie mają wielkich wymagań w stosunku do napędu, i w przypadku Brystona najlepiej się ich słucha na low gain.

To bardzo ciekawe ortodynamiki, ich brzmienie najbardziej mi się kojarzy z HE-6. Powiedziałbym, że te słuchawki łączą w sobie najlepsze cechy HE-6 i  LCD-2. Niewiele, póki co, dostrzegam w nich cech LCD-3 (no może głębia, której w LCD-2 takiej nie ma).
W życiu byście nie powiedzieli, że to słuchawki zamknięte :-)
Naprawdę mogą się podobać.
To co może się nie podobać - są ciężkie, co prawda na głowie się tego tak nie czuje.

brodacz

  • 1780 / 4040
  • Ekspert
08-02-2014, 21:41
Dzieki Jarek za pierwsze słowa o LCD-XC na naszym forum.
Muszę przyznać ,że nie próżnujes, wzbogacasz nasze forum bez dwóch zdań!
Jeśli będzisz już gotów napisz prosze coś wiecej ja wypadaja LCD-XC w porównaniu do LCD3.Ciekaw jestem też czy bliżej im do LCD2 czy LCD3.
Jesteś naszym ambasadorem Audeze :-) wychodzi na to że od Audeze tylko LCD-X jeszcze nie słuchałeś,gratuluje.

Baele

  • 753 / 5326
  • Ekspert
09-02-2014, 04:01
Przemek,

dzięki :-)
Mam wrażenie, że LCD-XC to przede wszystkim bardzo uniwersalne słuchawki. Są zdecydowanie szybsze od LCD-2.
Nie przesłuchałem jeszcze wszystkiego co bym chciał, ale na tę chwilę jestem mile zaskoczony, tylko podkreślam, nie na stockowym kablu! Tu Audeze dało ciała na całej linii - różnica jest naprawdę spora.

Myślę, że jutro będę w stanie coś więcej o nich powiedzieć.

  • Gość
09-02-2014, 08:07
Szybsze i z innym kabelkiem jaśniejsze? No, no... Jestem zaciekawiony teraz.

Baele

  • 753 / 5326
  • Ekspert
09-02-2014, 08:19
LCD-3 też są szybsze i jaśniejsze od LCD-2 :-)
Tak więc możesz być jeszcze bardziej zaciekawiony.

Co więcej, LCD-XC i LCD-3 lubią rytm, z czym był/jest problem w LCD-2.

Mi XC skutecznie z głowy wybiły ponowny zakup LCD-2 :-)