>> Samuel, 2014-02-09 21:25:20
jak Ci Karol podeszły te lcd3? Zastanawiam się nad nimi, ale w sieci pełno sprzecznych opinii (achy i ochy, a z drugiej, że trzeba być głuchym debilem, żeby ich słuchać), a ciężko o ich odsłuch w kraju
Nie słuchałem ich jeszcze zbyt wiele.
Zależnie od repertuaru raz podobają mi się bardziej niż HE-5LE, drugi raz mniej.
Słuchawki jak słuchawki.
Myślę, że nie ma co przesadzać, że są jakoś szczególnie złe albo jakoś szczególnie wybitne.
Jeżeli ktoś lubi Hifimany to polubi i Adeze LCD-3.
Audeze grają dosyć podobnie tylko trochę bardziej podkolorowanym dźwiękiem.
Trochę też cieplejszym niż HE-5LE.
Miałem Też HE-4. Grały praktycznie identycznie jak HE-5LE.
Trzeba było tylko przesunąć potencjometr tak ze 2-2,5 godziny dalej.
W Hillmanach bas jest bardziej suchy, bardziej punktowy.
W LCD-3 bas barwą, objętością jest podobny do tego jaki mają Denony AH-D7100.
Różnica polega na tym, że w AH-D7100 bas jest mocniejszy i niżej schodzący a całościowo, ich dźwięk jest barwniejszy i bardziej "mięsisty".
Granie Denonów AH-D71000 podoba mi się bardziej niż LCD-3.
Z Hifimanami HE-5LE bywa różnie. Powiedziałbym, że na razie podobają mi się częściej niż Audeze LCD-3.
Ale granie Denonów dopóki się nie wygrzały i ja się do nich nie przyzwyczaiłem też mi się zbytnio nie podobało.
Jak LCD-3 pograją u mnie jeszcze ze 2 tygodnie to dopiero pokuszę się o takie bardziej "ostateczne" stwierdzenia.
Mam nadzieję, że się rozegrają.
Na razie maja jakby mniej wigoru w graniu niż wspomniane Denony i Hifimany.
Powiedziałbym, że grają bardzo poprawnie.
Tak bez "fajerwerków" i "czarowania".