Audiohobby.pl

Klub miłośników Beyerdynamic

aulait

  • 1420 / 5764
  • Ekspert
25-03-2017, 20:55
Jakby ktoś coś wyjął z muszli, to byłoby więcej basu. Zresztą łatwo to sprawdzić, wystarczy zajrzeć do środka, powinien być tyko plastikowy koszyczek obwinięty filcem. Raczej stawiam na pady, mogą być od wersji otwartych (np od DT990- wyglądają tak samo), bądź są skopane. Tak czy inaczej ten wariant wulkanem basu nie jest, choć na skórkowych dostają fajnego drive'u.

Poprzednika K701 w postaci K500 jakoś nigdy nie lubiłem, natomiast K701 dla mnie fajnie grały dopiero na wyższych poziomach głośności... wtedy pojawiał się bas. Natomiast DT770 fajnie mi się słucha cicho, wtedy jest całościowo akurat w sam raz. Basik też ok (na skórkowych padach)
« Ostatnia zmiana: 25-03-2017, 21:17 wysłana przez aulait »

Sekator

  • 447 / 3521
  • Zaawansowany użytkownik
25-03-2017, 21:46
Czyli one tak grają. Jestem tym faktem zaskoczony bo czytając tu i ówdzie widziałem w nich wulkan basu. A tu basu mniej niż w zamkniętych AKG k272.
« Ostatnia zmiana: 25-03-2017, 22:42 wysłana przez Sekator »

aulait

  • 1420 / 5764
  • Ekspert
26-03-2017, 13:07
Problem polega na tym, że jest mnóstwo wariantów ewolucyjnych DT770 zarówno w aspekcie driverów - był nawet w jednych Tesla, ich impedancji, zabudowy wewnątrz muszli, stosowanych padów. One brzmią całkiem odmiennie, więc trudno generalizować, jak brzmią DT770. Nawet skupiając się tylko na DT770 PRO 250 OHM, to tak naprawdę nie jest jedna wersja. Widziałem w skórkach i pseudo welurach a sam producent poleca trzy warianty padów. To też całkiem różne granie. Niestety przeważnie opisy w sieci najczęściej nie uwzględniają czego dokładie ktoś słuchał, nawet Ty nie napisałeś, co dokładnie masz. Dlatego pojawiają się sprzeczne opinie. Warto pochylić się na tym, co się ocenia. Diabeł tkwi w szczegółach ;)

Synthax

  • 2323 / 4323
  • Ekspert
26-03-2017, 19:11
a w ktorych dt770 była tesla ??

aulait

  • 1420 / 5764
  • Ekspert
26-03-2017, 19:24
Bodajże w Edition 32 Ohm. Pisali o tym na mp3store, chyba Majkel i paru innych Kolegów. Ja ich nie miałem u siebie.
Właśnie co z tym mp3store, nic tam nie da się przeglądać, jakieś dzikie reklamy wskakują? Też tak masz?

Synthax

  • 2323 / 4323
  • Ekspert
26-03-2017, 22:32
Bodajże w Edition 32 Ohm. Pisali o tym na mp3store, chyba Majkel i paru innych Kolegów. Ja ich nie miałem u siebie.
Właśnie co z tym mp3store, nic tam nie da się przeglądać, jakieś dzikie reklamy wskakują? Też tak masz?

Ja z tego i innych względów zrezygnowałem z tamtego forum.

nano

  • 9079 / 5196
  • Ekspert
28-03-2017, 23:48
klub milosnikow  o tak


milosnik 
beyedynamic td990  600ohm  rocznik 1988  vintage
nowych nie lubie

te stare sa moje 
nareszcie i zostana u mnie az sie pozegnam na zawsze z tym swiatem

Road To Nowhere

  • 1034 / 6107
  • Ekspert
29-03-2017, 07:04
990 600 Ohm nie są takie złe pod OTL-em , u mnie z HV-1 Dubiela nawet przyjemniej niż Sennki HD800 :-)

nano

  • 9079 / 5196
  • Ekspert
29-03-2017, 09:41
990  600 ohm vintage
nie sa az tak wymagajace  jak  to sie moze wydawac  ( porownanie  z  hifiman )
oczywiscie nie slucham komorki
ale wyszystkie wzmaki   i kaseciaki   spokojnie obsluguja te sluchawki


co oczywiscie nie znaczy  ze  na  wzmacniaczu sluchawkowym nie jest o niebo  lepiej
co potwierdzam


 

aulait

  • 1420 / 5764
  • Ekspert
29-03-2017, 11:39
990 600 Ohm nie są takie złe pod OTL-em , u mnie z HV-1 Dubiela nawet przyjemniej niż Sennki HD800 :-)

Mi z większą przyjemnością słucha się DT990 PRO 250 OHM na Espressivo niż HD800 na HV-1 czy HDVD800 (HD800 lepiej grają dla mnie z HV-1 niż HDVD800)
Paradoksalnie HV-1 to wzmacniacz wyższej klasy niż Espressivo, ale Espressivo plus DT990 PRO pięknie się zgrywa.

aulait

  • 1420 / 5764
  • Ekspert
29-03-2017, 11:47
990  600 ohm vintage
nie sa az tak wymagajace  jak  to sie moze wydawac  ( porownanie  z  hifiman )
oczywiscie nie slucham komorki
ale wyszystkie wzmaki   i kaseciaki   spokojnie obsluguja te sluchawki


co oczywiscie nie znaczy  ze  na  wzmacniaczu sluchawkowym nie jest o niebo  lepiej
co potwierdzam

Grają dobrze ze starymi deckami i wzmacniaczami bo wtedy jeszcze wielcy producenci nie wpadli na pomysł rzeźbienia większej kasy na biednych audiofilach.

Potwierdzam, że DT990 vinatge i DT880S vintage to bardzo fajne słuchawy, nie kują jak nowsze. Jednak te nowe - DT990 PRO Limited Edition, DT990 PRO 250 OHM, DT770 Limited Edition 32 OHM, DT 770 PRO 32 OHM i DT770 PRO 250 OHM mi też się podobają, fajnie grają cicho przez większy "kontur". Mające wielką grupę zwolenników DT150 jakoś mniej mnie przekonują. Co kto lubi ;)

Synthax

  • 2323 / 4323
  • Ekspert
29-03-2017, 22:31
990 600 Ohm nie są takie złe pod OTL-em , u mnie z HV-1 Dubiela nawet przyjemniej niż Sennki HD800 :-)

Mi z większą przyjemnością słucha się DT990 PRO 250 OHM na Espressivo niż HD800 na HV-1 czy HDVD800 (HD800 lepiej grają dla mnie z HV-1 niż HDVD800)
Paradoksalnie HV-1 to wzmacniacz wyższej klasy niż Espressivo, ale Espressivo plus DT990 PRO pięknie się zgrywa.

+

nano

  • 9079 / 5196
  • Ekspert
01-04-2017, 11:44
Cytuj
Grają dobrze ze starymi deckami i wzmacniaczami bo wtedy jeszcze wielcy producenci nie wpadli na pomysł rzeźbienia większej kasy na biednych audiofilach.

990  600ohm  1998 rok

to by tlumaczylo   ze jak podpiolem pod  harman kardo  lub  kenwood  wzmak pare lat temu
to tonie bylo to  co kiedys mialm na uszach   hm
myslem ze to  tylko to ze nie mialy orgonalanych czesci   nausznikow  gabki  itp
ale jak terz czytam

to wszystko jest wazne  gabki   nauszniki  i wzmak
hm



.




problem 
jakas przerwe  mam na   jack-u 
mozecie polecic  jakis fajny  kabel gotowiec  do przyluowania do sluchawek

mowiac szczerze  skretka mnie wkurza

czyli prosty kabel

dziekuje
« Ostatnia zmiana: 01-04-2017, 12:20 wysłana przez nano »

Synthax

  • 2323 / 4323
  • Ekspert
02-04-2017, 17:28
Panowie to nie tak, to nie chodzi o oszczędności. W starych sprzętach po prostu wszystko szło przez rezystory i była wysoka impedancja wyjściowa... Przez to bardziej miękki basik i więcej go. Czy to lepiej? Milej ale mniej prawdziwiej niż wysterowania z bliska zeru impedancją.
Ja miałem fazę cieszenia się takim dźwiękiem ze staroci, ale teraz wolę jednak współczesne granie. Choć nie takie po taniości, bo to niestety też słychać jak jest coś zrobione oszczędnościowo.

A jeszcze inna inszość to to że Beyery były robione kiedyś pod wyjście 100 ohm.

aulait

  • 1420 / 5764
  • Ekspert
02-04-2017, 19:49
Synthax jeszcze Ci się może nie raz odmienić. Najlepszy system stereo jaki słyszałem oparty był na klockach z lat 70. Wszytko było Tandberga z topowymi Studio Monitor. Najlepszy czyli najlepiej oddający prawdziwe zdarzenie dźwiękowe. Nigdzie indziej nie słyszałem tak realistycznego kotła w symfonice, czy pełnej gry na perkusji, hiperrealistycznej z drgającym powietrzem wespół z membraną tych instrumentów. Oczywiście CD jako jedyne nie było z lat siedemdziesiątych. Moim zdaniem, pomijając technikę cyfrową, to niewiele od lat siedemdziesiątych udało się wymyślić a przynajmniej nie ma to przełożenia na dźwięk.

Dla mnie antynaturalne jest granie wielu współczesnych sprzętów. Np HDVD800 i HD800, tak nie brzmi muzyka żywo, to jest jej rozdmuchana i rachityczna karykatura ;)