Audiohobby.pl

Revox A700 Reproduce amplifier problem

0prawca

  • 51 / 1350
  • Użytkownik
14-11-2021, 19:17
Od nie dawna stałem sie posiadaczem czegoś takiego:


Na aukcji jakiej kupowałem w opisie przedmiotu widniało: Po przeglądzie i w dobrej kondycji.

Jak dostałem przesyłkę to po (pobieżnym) przeglądzie serwisowym okazało się:




Wymieniłem wszystkie RIFY μ47 na μ56 (nie miałem innych) - oczywiście nowe.
Oczywiście płytkę oczyściłem w myjkach ultradźwiękowych:


Kondensatory elektrolityczne w zasilaczu wymieniłem na nowe.
Magnetofon zaczął grać. Nagrywać, odtwarzać, przewijać. Wszystkie funkcje działają.

Jednak pozostał w nim jeden problem. Może ktoś się z tym spotkał. Od samego początku, co jakiś czas odtwarzany dźwięk zaczyna charczeć aż do całkowitego zaniku. Dzieje się to zarówno przy zapisie jak i podczas odczytu. Jeśli jednak podczas zapisu przełącznik INPUT/TAPE znajduje się w pozycji INPUT, to dźwięk jest odtwarzany idealnie. Nagranie również jest idealne. Po przełączeniu s powrotem na TAPE dalej dźwięk jest charczący (mniej więcej tak jak wyłączam napięcie anodowe w moim wzmacniaczu lampowym i rozładowują się kondensatory) ścisza się i jest mocno zniekształcony. Z tym wyjątkiem, że tutaj w losowym momencie potrafi wrócić by znów działać poprawnie, nawet kilka godzin. Przed wymianą uszkodzonych kondensatorów Rifa myślałem, że one aż tak bardzo obciążają zasilanie. Jednak mój wniosek jest mocno niedorzeczny, ponieważ siadały by wtedy wszystkie układy magnetofonu a nie tylko wzmacniacz odczytu. Nie ma to nic wspólnego z zanikiem napięcia +/-12V zasilającym wzmacniacz, ponieważ zasila ono wszystkie układy toru audio a one pracują. Wymieniałem też wzmacniacz operacyjny TBA931/3, usterka dalej pozostała.
Zaraz po wymianie kondensatorów postanowiłem (z premedytacją) zmniejszyć o jeden rząd wartości bezpieczników znajdujących się wewnątrz magnetofonu (2A - 1,6A, 800mA - 630mA, itd). Zrobiłem to po to, żeby zminimalizować straty spowodowane nadmiernym obciążeniem zasilacza. Magnetofon działa dalej tak samo. Pobory prądu wewnętrznych układów nie przekraczają założonych wartości.
Mnie się pomysły skończyły, zasugerujecie jakieś rozwiązanie?

Schemat do pobrania tutaj.

AUDIOTONE

  • 9888 / 6043
  • Moderator Globalny
14-11-2021, 20:55
Długo Ciebie nie było :)
Fajny "Sztuderek". I oczywiście po przeglądzie ... dobre sobie. Tak samo jak i głowice dają sporo do życzenia.
Definitywnie "coś" jest uwalone, są jakieś przekaźniki w torze audio? Tak mi to przychodzi do głowy.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

0prawca

  • 51 / 1350
  • Użytkownik
14-11-2021, 21:05
Długo Ciebie nie było :)
Kurde. Nie miałem nic rzeczowego do napisania. A szkoda spamować forum.
Tak samo jak i głowice dają sporo do życzenia.
O głowice to się nie martwię. Mam cały worek, ale ten model nagrywa do 21kHz przy 19 cm/s nie będę się na razie czepiał głowic. A tak na marginesie. Moje 2 sztuki A77 mają głowice w gorszym stanie wizualnym i też radzą sobie z nagrywaniem. Dźwięk źródła nie różni się od nagranego. Charakterystyka płaska jak stół, oba kanały równiutko. Dlatego zlałem magnetofony kasetowe. Jedyne dwa jakie poważam, to Nakamichi BX-125 i PHILIPS DCC-900. Reszta tego co mam - złom. Fajne ozdoby.
są jakieś przekaźniki w torze audio? Tak mi to przychodzi do głowy.
Tez mi to przyszło do głowy. Niestety nie. Jest jeden przekaźnik (na płytce wzmacniacza słuchawkowego). Służy on do opóźnionego dołączania wszelkich wyjść magnetofonu po włączeniu zasilania (żeby nie było tego, co w Revox'ach A77), takiego walnięcia we wzmacniacz. Ale to akurat nie wykazuje usterek. Poza tym, to steruje całym torem wyjściowym (łącznie ze słuchawkami) a tu wszystko gra. Rzeczony problem sprawia wyłącznie wzmacniacz odczytu. Przy czym w tym modelu nie ma tak jak w A77, że są 2 oddzielne płytki. Tu wszystko jest na jednej.

PS
Tego Revoxa kupiłem wyłącznie dlatego, że kosztował co najmniej połowę ceny tego co wołają za nie. Wystawiony był za 1050 euro. Ja go wynegocjowałem za 975. Kupując go wiedziałem, że jest walnięty. Jeszcze tylko myślę nad wiadomością do sprzedającego - jak go tu postraszyć o negatywnym komentarzu. :) No jeszcze jedna rzecz... Licznik. Ale to zamieszczę w oddzielnym poście w tym temacie.
« Ostatnia zmiana: 14-11-2021, 21:16 wysłana przez 0prawca »

0prawca

  • 51 / 1350
  • Użytkownik
14-11-2021, 21:21
Zwróćcie uwagę na pracę licznika w tym magnetofonie.
To kolejna usterka o której nie wspomniałem wcześniej, bo nie jest aż tak znacząca, ale jest.

ArturP

  • 1382 / 3001
  • Ekspert
15-11-2021, 17:01
Q..... zabrakło pomysłów, z uwzględnieniem różnych liczników. Mam od studer'a dwa, elektryczny i mechaniczny i w żadnym nie ma fizycznej możliwości pracy, w takiej formie jak u Ciebie. To mi wygląda na, zmienione koło sekund na rewersyjne.
PS
Już wiem, wymienione zostały oba koła "sekund".
Tak wygląda prawidłowy zestaw:
« Ostatnia zmiana: 15-11-2021, 17:15 wysłana przez ArturP »

Marek-41

  • 392 / 6105
  • Zaawansowany użytkownik
17-11-2021, 19:53
Zwróćcie uwagę na pracę licznika w tym magnetofonie.
To kolejna usterka o której nie wspomniałem wcześniej, bo nie jest aż tak znacząca, ale jest.

Witam. Akurat nowy licznik do tego modelu mam .
Marek-41

0prawca

  • 51 / 1350
  • Użytkownik
17-11-2021, 21:02
Witam. Akurat nowy licznik do tego modelu mam .
Hej. Dzięki za odpowiedzi.
Problem zawarty w pierwszym poście dalej pozostaje.

Natomiast jestem zainteresowany zakupem licznika.
Jeśli jest na sprzedaż, bardzo proszę o jakąś ofertę.

0prawca

  • 51 / 1350
  • Użytkownik
17-11-2021, 21:06
Już wiem, wymienione zostały oba koła "sekund".
Jeszcze nie demontowałem licznika (zepchnąłem go na dalszy plan). Ale koło sekund odlicza do tyłu, a już pozostałe koła tak jak ma być. Przy czym koło odliczające dziesiątki sekund jest jak by nie od tego. Dlatego, że co jakiś cykl niema pełnych cyfr w okienku, tylko przestrzeń pomiędzy cyframi. No i tego licznika nie da się wyzerować po naciśnięciu przycisku.

//Edit.

Ależ oczywiście. Mój licznik dziesiątek sekund odlicza od 0 - 9 a ten na zdjęciu od 0 - 5. I to ma sens.
Kurde. Debileje z wiekiem. (sorry za autosugestię)
« Ostatnia zmiana: 17-11-2021, 21:44 wysłana przez 0prawca »

Marek-41

  • 392 / 6105
  • Zaawansowany użytkownik
18-11-2021, 17:01
Witam. Akurat nowy licznik do tego modelu mam .
Hej. Dzięki za odpowiedzi.
Problem zawarty w pierwszym poście dalej pozostaje.

Natomiast jestem zainteresowany zakupem licznika.
Jeśli jest na sprzedaż, bardzo proszę o jakąś ofertę.
Wczoraj go szukałem i bez skutku. Trafiłem , tylko na uszkodzony licznik od A-77. Jeszcze poszukam ,bo nie pamiętam ,czy go nie sprzedałem . Dam znać , jak sprawy się mają .
Marek-41

0prawca

  • 51 / 1350
  • Użytkownik
18-11-2021, 22:03
Wczoraj go szukałem i bez skutku. Trafiłem , tylko na uszkodzony licznik od A-77. Jeszcze poszukam ,bo nie pamiętam ,czy go nie sprzedałem . Dam znać , jak sprawy się mają .

Bardzo dziękuję za informację.

0prawca

  • 51 / 1350
  • Użytkownik
19-11-2021, 18:05
W sumie wyszło mi takie coś z tego dziwoląga.
Polecam obejrzeć (wysłuchać) do końca.
Mimo, że kalibrowany na ''ucho'' (na mnie) zrobił nieziemskie wrażenie.
Zwłaszcza, że nagrywałem na ponad 40-to letniej (nowej) STILON'ówce AN-25.
« Ostatnia zmiana: 19-11-2021, 18:08 wysłana przez 0prawca »

AUDIOTONE

  • 9888 / 6043
  • Moderator Globalny
19-11-2021, 20:27
Podejrzewam że jakbyś puścił audio z "szpulek" bezpośrednio na kamerę to wyszło by jeszcze lepiej :)
Ale i tak jest moim zdaniem bardzo dobrze.

Edit:
Przeczytałem opis pod filmem na YT ;)
« Ostatnia zmiana: 19-11-2021, 20:49 wysłana przez AUDIOTONE »
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

0prawca

  • 51 / 1350
  • Użytkownik
19-11-2021, 22:18
Podejrzewam że jakbyś puścił audio z "szpulek" bezpośrednio na kamerę to wyszło by jeszcze lepiej :)

W kamerze nie da się ustawić stałego poziomu zapisu dźwięku. Ma kompresor dynamiki i nagranie brzmi nijak. Podmieniona ścieżka dźwiękowa (gdzie poziom zapisu był ustawiony raz i nie zmieniany) dała realny dźwięk. Jednak program do kompresji filmu zrobił dźwięk z kompresją AAC a konwersja youtube swoje. Ale i tak jest nieźle.

Podczas kalibracji ''na oko'', najpierw skalibrowałem do testowej taśmy poziom 0 dB na wskaźnikach i poziom 775 mV na wyjściu równo dla obu kanałów. Dalsza ''pseudokalibracja'' była robiona regulatorami wzmacniacza zapisu (poziom i charakterystyka). w ogóle nie ruszałem regulacji prądu podkładu. Dlatego można wychwycić delikatne różnice między kanałami. Ale da się coś z tego zrobić. Nie bawiłem się w dokładną kalibrację, ponieważ mam tylko taśmy kalibracyjne do normy IEC/CCIR a magnetofon powinienem kalibrować do NAB. Tak więc do czasu zakupu właściwej taśmy i tak kalibracja nie miała by sensu.

AUDIOTONE

  • 9888 / 6043
  • Moderator Globalny
20-11-2021, 08:41
Z taśmami kalibracyjnymi jest problem, do kaseciaków mamy od wyboru do koloru i ceny także są do przyjęcia.  Ale już taśmy kalibracyjne do szpulaków to cenowy kosmos... niestety.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

0prawca

  • 51 / 1350
  • Użytkownik
21-11-2021, 16:14
Udało mi się dziś nagrać moment wystąpienia usterki. (temat wątku)
Nagrałem do pliku wave 24 bit, 96 kHz i skompresowałem do FLAC w tej samej postaci.
Tutaj można posłuchać. 5, 12, 24 sekunda nagrania. Tak jak szybko się pojawia, tak szybko ustaje. Czasem magnetofon chodzi 2 dni. W nagranym pliku (flac) sygnał odtwarzany jest z taśmy podczas nagrywania. Po przewinięciu do początku nagrania, materiał jest bez skazy. Czyli usterka (z tematu) dotyczy wyłącznie wzmacniacza odczytu.

Any suggestion?

(...) Ale już taśmy kalibracyjne do szpulaków to cenowy kosmos... niestety.

Jeśli nawet nie uda mi się kupić kalibracyjnej taśmy, to wezmę nową taśmę RTM SM911 podjadę do jednego z Krakowskich radio z generatorem i nagram (wiem gdzie jeszcze mają STUDER A807). No problem.

//EDIT

Dziś trochę bawiłem się zgrywaniem winyli na taśmy.
Takim zestawem:


1. Gramofon REVOX B795
2. Przedwzmacniacz korekcyjny GRUNDIG SXV6000
3. Karta dźwiękowa Soundblaster X G5

Wyjście magnetofonu podłączone do karty dźwiekowej (wave 24 bit, 96 kHz => flac)
TU i TU próbki z nagrań. Słychać mankamenty 40 letniej taśmy produkcji Stilon Gorzów, wkładka w gramofonie też już prosi o wymianę (przynajmniej igła) ale i tak gra lepiej od najlepszej chińskiej podróby no i głowice magnetofonu... Pewnie pamiętają czasy produkcji. Magnetofon zaskakuje mnie coraz bardziej.

« Ostatnia zmiana: 21-11-2021, 16:42 wysłana przez 0prawca »