Audiohobby.pl

NAKAMICHI 1000 ZXL

Destroyer

  • 335 / 1313
  • Zaawansowany użytkownik
16-02-2021, 22:33
W czerwcu bież.roku minie cztery lata od kiedy jestem właścicielem tego jap.bóstwa stworzonego na potrzeby tak mizernej tasiemki jaką jest kaseta typu CC.
Po serwisowych przejściach jakie spotkały mnie po roku użytkowania, kiedy to okazało się że jego poprzedni właściciel, opisując w aukcji jego stan techniczny,tak nie do końca napisał prawdę a dowodem na to był choćby stan przekaźnika w którym nawiercił otwór i przeczyścił go, co na jakiś czas wystarczyło aby działał - zamiast go wymienić. Potem już zaczął się sypać lawinowo aby w końcu zatrzymać definitywnie. Próby naprawy w kraju nie powiodły się i urządzenie wylądowało u specjalisty Normana van wijnen w Holandii. Nadmienię też, że szczęśliwy powrót do kraju i potem bezpośrednio do mnie, zawdzięczam naszemu forumowemu ekspertowi Artkkowi za co jestem mu niezmiernie wdzięczny (jeszcze raz dzięki Arturo!).
Od czasu powrotu od Normana (właśnie mija rok), deck zachowuje się wzorowo i wzorcowo.Każda taśma, choćby najgorsza, byle była technicznie sprawna, zostanie skalibrowana i wykorzystana do granic możliwości.W każdą taśmę deck ten potrafi "wpompować" pełne pasmo akustyczne słyszalne dla ludzkiego ucha i na tej bazie tworzy malowniczy obraz muzyczny ze świetną dynamiką, przestrzenią i swoistą nakowską barwą brzmieniową.Każdy skrawek pasma jest odpowiednio  wyeksponowany a dźwięk swobodnie i bez kompresji wypełnia całą scenę muzyczną.Opisów w necie zresztą jest tak wiele że nie będę się powtarzał.Chcę tylko podkreślić że mój egzemplarz nie był wcześniej"katowany". Wierząc poprzedniemu właścicielowi, to był on na wyposażeniu niem. salonu firmowego Nakamichi i służył jako egzemplarz reprezentacyjny. Rzeczywiście,trudno znaleźć na nim jakiekolwiek ślady użytkowania.
Wszystkie krytyczne elementy w elektronice zostały wymienione.Pasy i wałki zastąpione nowymi. Wszystko zestrojone do ustawień fabrycznych. Mój wkład jaki w niego włożyłem aby przedłużyć jego żywotność, to pozbawienie go tej drewnianej skrzyni w której w letnie upały jego wnętrze było tak gorące że kaseta wyjęta z kieszeni była na granicy uszkodzenia z przegrzania. W związku z tym zaprojektowałem mu ażurową obudowę z czarnego materiału obciągniętego na drewnianej żebrowanej konstrukcji.Jest ona łatwa do zdjęcia w każdej chwili.Wnętrze zyskało doskonałą wyntylację co też myślę- jak napisałem wyżej, przełoży się na wydłużeniu jego żywotności.
Bez wciskania kitu, kiedy włączam tego kolosa i zapędzam do roboty, w chałupie robi się muzyczne widowisko. Ostatnio skopiowana nowa płyta szwajcarskich dziadków z duetu YELLO zachwyca i na razie u mnie jest nie do pobicia w klasie studyjnej prezentacji dźwięku. Pewno się mylę, ale dla mnie to kawał profesjonalnej chałtury.
Może te moje wywody zanadto upiększam, ale jestem pełen podziwu dla firmy która prawie pięćdziesiąt lat temu zbudowała grajka którego muzyczne możliwości na długo jeszcze będą obiektem westchnień niejednego kolekcjonera i taśmomaniaka. W pełni polecam. 
     
« Ostatnia zmiana: 16-02-2021, 23:18 wysłana przez Destroyer »
St.

Destroyer

  • 335 / 1313
  • Zaawansowany użytkownik
16-02-2021, 22:36
c.d.
St.

Gustaw

  • 3856 / 3316
  • Administrator
16-02-2021, 22:45
Przyznam, że jeszcze takiego "smoka" pośród magnetofonów kasetowych chyba nie widziałem. Super!.

Hammer

  • 4685 / 2294
  • Ekspert
16-02-2021, 23:39
a co on tam ma z tyłu tyle gniazdek i bateryjka do czego służy ?

nano

  • 9079 / 4987
  • Ekspert
16-02-2021, 23:40
poplakalem se szok

ckloss

  • 47 / 5460
  • Użytkownik
17-02-2021, 00:42
Tylko gratulować i pozazdrościc, pomnik techniki kasetowej techniki audio. Zapewne zasłonisz kurtyną milczenia(a może nie :-) -  ile Cię to wszystko razem wyniosło...
Chciałbym taaki mieć - może kiedyś..
pozdrawiam
Tomek

AUDIOTONE

  • 9391 / 5834
  • Ekspert
17-02-2021, 08:46
Stanisławie piękna największa " Nakowska mkiro-wela". Dziękuję bardzo za opis i zdjęcia.
Jak wrócę z pracy to przeniosę wpis (temat) do Naków, by "tysiączka" nie czuła się osamotniona.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

Destroyer

  • 335 / 1313
  • Zaawansowany użytkownik
17-02-2021, 09:49
a co on tam ma z tyłu tyle gniazdek i bateryjka do czego służy ?
Bateryjka służy do podtrzymania pamięci(2xR6). Poza tym wejścia na mikrofon, wejścia do podłączenia zewnętrznych urz, do reduktorów szumu (High-ComII) a dalej pilotów na kabelku.
« Ostatnia zmiana: 17-02-2021, 09:55 wysłana przez Destroyer »
St.

Destroyer

  • 335 / 1313
  • Zaawansowany użytkownik
17-02-2021, 10:21
Tylko gratulować i pozazdrościc, pomnik techniki kasetowej techniki audio. Zapewne zasłonisz kurtyną milczenia(a może nie :-) -  ile Cię to wszystko razem wyniosło...
Chciałbym taaki mieć - może kiedyś..
pozdrawiam
Tomek
Jako skromny emeryt z typową emeryturą bez "zapasów", wziąłem po prostu kredyt z banku. Żeby mieć spokojne noce spłaciłem go w ciągu miesiąca wyprzedając na pniu całą moją poprzednią kolekcję m.innymi: ZX-7,680ZX,B-215,M-95 Technicsa, 555ESL Sonego i wiele innych. Bank i tak zdarł ze mnie 2,5 tys. odsetek. Ale byłem czysty i szczęśliwy. Teraz bym się pewnie nie odważył na taki krok. No cóż....
Wesołe jest życie staruszka....hihi.
St.

flyingcircus

  • 422 / 2768
  • Zaawansowany użytkownik
17-02-2021, 11:01
ile to ludzie pieniędzy wydaja na swoje hobby...
gratuluje i oby służył i cieszył jak najdłużej.

whero2

  • 275 / 2060
  • Zaawansowany użytkownik
17-02-2021, 12:13
piękne sprzęty... właśnie takie historie po zakupie skłaniają mnie do ściągania sprzętu z Japonii... ewentualnie od osób znajomych, sprzęty których historię znam... ale tutaj też mi się zdarzyło że kilka razy po napisaniu do sprzedawcy (mail/komunikator że wiedział z kim rozmawia) usłyszałem że nie ma się czym interesować i że to nie jest sztuka dla mnie

Hammer

  • 4685 / 2294
  • Ekspert
17-02-2021, 12:19
Cena zakupu...nie komentuje bo taka jest jaka jest a jeszcze koszty serwisu ..... no to ładnie, a co tam niech emeryt zaszaleje przynajmniej raz się żyje hehehehehhe

Destroyer

  • 335 / 1313
  • Zaawansowany użytkownik
17-02-2021, 12:44
Cena zakupu...nie komentuje bo taka jest jaka jest a jeszcze koszty serwisu ..... no to ładnie, a co tam niech emeryt zaszaleje przynajmniej raz się żyje hehehehehhe
Norman potraktował mnie uczciwie. Gość na wysokim poziomie. Jeszcze niedawno korespondowaliśmy świątecznie.
W życiu trochę szaleństwa musi być....)) A poza tym na taki sprzęt zawsze są chętni. Zamienić na gotówkę zawsze mogę.
St.

Hammer

  • 4685 / 2294
  • Ekspert
17-02-2021, 18:38
Hm, jesteś obeznany w sprzęcie, ale tak abstrakując że to marzenie życia, czy faktycznie wart jest swojej ceny? powiedzmy takiej z ebaya?
Powiedz po tym szale euforii, bo jest zrobiony jak fabrycznie nówka, czy aż taka różnica jest w stosunku do 7-demki czy taka magia....zawsze mnie interesowało to czy jak dam za coś dużo czy oczekiwania się spełnią? chodzi o walory użytkowe, muzyczne itp... nie chodzi o inwestycje finansową.

artekk

  • 1694 / 5881
  • Ekspert
17-02-2021, 18:53
Miałem ten egzemplarz u siebie przez pewien czas.
Dla mnie 1000ZXL brzmieniowo jest absolutnie najlepszym magnetofonem, jaki słyszałem w swoim systemie.
Analogowa Grupa Wywrotowa. Arturo