Pochodził dzisiaj z 3 godzimy, zaczyna się ślizgać dźwięk, wskaźnik stoi jak drut, licznik po chwili też przestał mierzyć.
Jak wtyknąłem kolumny w gniazd to znikły wewnętrzne głośnik, styki pewnie sie rozjechały . . . . . . . .
Na początek zdejmij rolkę dociskową, wyczyść oś i łożysko. Bardzo często jest tam po prostu syf i rolka ledwie chodzi. Przy zdejmowaniu uważaj, żeby nie uszkodzić jej mocowania - jest bardzo delikatne i raz niestety urwałem w ARII, dawno temu :( Oś rolki możesz czymś delikatnie przesmarować.
Jeśli chodzi o wskaźnik, to sprawdź, czy skala nie jest "wybulona", bo i tak się zdarza. Raz nawet zdarzyło mi się, że ktoś wstawił za mocną żarówkę i przytopiła ten biały plastik pod skalą, przez co miałem taki sam problem.
Licznik to za pewne kwestia wymiany paska.
Zauważyłem też, że było coś kombinowane z filcowym dociskiem. Wywal to, co tam jest i podklej w jego miejsce ładnie przycięty kawałek ściereczki (takiego "myjaka", oczywiście nowego :P), tylko nie za gruby, bo zaraz zajeździsz głowicę (jeśli już nie jest zajeżdżona przy tym, co ktoś tam zrobił) Załączam foto, jak to wygląda po moim zabiegu.
Ogólnie z tego co piszesz, to trzeba go trochę dopieścić i będzie śmigał :)
No i módl się, żeby nie przyszło Ci rozbierać tego pokopanego przełącznika ścieżek. Raz niestety musiałem w swoim 2405, bo ułamała się jedna blaszka. Musiałem ściągać wszystkie pierścienie, a później ponownie go składać. Dramat z tym był, zajęło mi chyba pół dnia :D