Q...a, następny zwolennik wymiany części na nowe. A nie łaska wygotować kondziorki, zmienić kabelki na te po 1100eu/cm, no może jeszcze tylko podkładek z dżewa bananowca brakuje, ale te się z mordy zdejmie.
Oczywiste, że żartuję.
Tomek ma świętą rację. Hammer pewnie to wie doskonale, a ja mogę tylko przypomnieć czytającym to, początkującym.
Podstawowa podstawa to czystość toru przesuwu, elektroniki i obudowy wewnątrz. Sprawdzenie elementów optycznie czy elektrycznie, też raczej musi być. Nie wyobrażam sobie naprawy najświeższego mojego zakupu, bez wstępnego czyszczenia i sprawdzenia toru, głowic, bieżni pasków, kompletnie płyty głównej. Czynności te często wymagają kilku godzin netto, czystej żywej roboty, czyli kilkanaście godzin brutto.
To nie jest pracownia Merlina niestety i wszystko trzeba przerzucić przez własne łapska, użyć, własnego lub bardziej doświadczonych kolegów z forum, mózgu. Posiadanie kilku prostych narzędzi też by się przydało, jakiś młotek, przecinak i szlifierka kątowa.
Przepraszam za ponowne nauczanie i ględzenie o podstawach, ale to nieuniknione.