Ja mam kilkanaście sztuk Maxell UR wykazanej przez Wojtka w punkcje 2.
Potwierdzam, że taśma jest przyzwoita, chociaż nie wiem, do której TDK D porównujesz :), bo analogicznych roczników nie miałem, a od starszych roczników TDK D, to ta UR jednak trochę odstaje.
Muszę jeszcze raz się im przyjrzeć, ale pamiętam, że nie przyjmowały zbyt wysokiego poziomu nagrań - na Kenwoodzie KX-9010 chyba coś w okolicach +2dB to było rozsądne maksimum. Do tego odnosiłem wrażenie, że dynamika jednak siadała troszkę względem źródła, ale za to obudowa była porządna i taśma nawijała się równo (choć dziwił mnie brak blaszki ekranującej).
Prawda jest też taka, że kontynuowała ona tradycję linii UR - przynajmniej dla mnie, była bardzo neutralna.
Jeszcze z 2 lata temu znajdowałem je w MM i Juli po 4 zł czy 5 zł i brałem bo żal ich było :).