Zabrałem się w końcu za testy kaset, które podesłał Wojtek w celu przetestowania, sprawdzenia. Przepraszam, że tak późno...
Pierwszych testów dokonałem na magnetofonie Nakamichi BX-2, i wypadły tak:
RTM FOX C-60 - zaniżony poziom zapisu o 2-3 dB, brakuje trochę góry, dynamika słaba.
ATR C-60 i C-90 (Ferro) - zaniżony poziom, podobnie jak w przypadku FOX C-60, ale gorsza dynamika.
ATR "ProChrome" C-60 - poziom zapisu zaniżony o 5 dB, w przypadku próby wysterowania wyżej o parę dB, po odtworzeniu nagrania słychać wyraźne zniekształcenia, mimo, że poziom nagranego materiału nie przekracza 0 dB!
Maxell UR 90 (w kolejności widocznej na zdjęciu): pierwsza super, chodzi lepiej, niż UR na rynek Europejski, do tego całkiem niczego sobie szata graficzna! Powiedziałbym, że trzyma poziom starych, dobrych UR-ów z końca lat 80 :)
Nowsza wypadła tutaj nieco gorzej, trochę za mało góry, ale i tak w dalszym ciągu przyzwoita kaseta.
ONKYO TA-2360:
RTM FOX C-60 - przy ustawieniu Auto Accubias w pozycji -2, da się nagrywać, z użyciem HX PRO nawet nie ma tragedii, ale i tak słabiutko i poziom zapisu nadal za niski o jakieś 2 dB...
ATR C-60 i C90 (Ferro) - Auto Accubias ustawiony w pozycji +1, poziom zapisu zaniżony, ale od biedy da się nagrywać.
ATR "ProChrome" - Auto Accubias w pozycji 0 i da się nagrywać, niestety już przy 0 dB słychać charkot na basie, podobnie jak przy próbie nagrania na BX-2.
Maxell UR - no i w przypadku ONKYO wypadły trochę inaczej. Przy nagrywaniu pierwszej (tej starszej) mam za niski level o jakieś 3 dB, za to ładnie zachowane pasmo - Accubias ustawiony na +1.
Druga z kolei (nowsza) nagrywa z prawidłowym poziomem, Accubias ustawiony na 0 i niczego nie brakuje. Ale ma chyba większy szum własny, niż poprzednia.
Podsumowując:
RTM FOX nie powala, ale od biedy może być, np. do magnetofonów niskiej klasy, ale nie za tą cenę!
ATR C60 i C90 (Ferro) wołają o pomstę do nieba. Wysokie szumy własne, taśma matowa, klejona w wielu miejscach, brak rozbiegówek, kanały grają nierówno. Nie wiem, jak szanująca się firma mogła wypuścić takie buble... Nie wiem też, kto wymyślił ich ceny, bo nadają się jedynie do nagrywania mowy, albo do "jamnika".
ATR "ProChrome" - nazwa "ProChrome" to chyba nic innego, jak jakaś radosna twórczość producenta. Tak, jak pisał wcześniej Wojtek - siedzi tam taśma TDK KR. Myślę, że ta kaseta nadaje się do użytku, ale w starszych magnetofonach, kalibrowanych wg. normy 160 nWb/m (wtedy tak łatwo jej nie przesterujemy) i przystosowanych do nagrywania na starych chromach, jeszcze nie wzbogaconych kobaltem. Myślę, że ta kaseta może fajnie chodzić np. na starych Grundigach czy Technicsach z lat 70/wczesnych 80. Tylko kto wpadł na pomysł pchania tej taśmy do współczesnej kasety? Już podczas nagrywania z poziomem 0 dB / 200 nWb/m jest problem, a co, jeśli ktoś wrzuci taką taśmę np. do nowszego Technics'a ustawionego pod 250 nWb/m? To się dopiero rozczaruje...
Szkoda, że tak skopali tą produkcję (RTM i ATR), bo kasety miały jakiś potencjał. Ładna szata graficzna, dobra marka, a tu takie rozczarowanie :(
Maxell UR - bez zastrzeżeń, jak na obecne czasy, niezłe żelazówki. Może nie są to kasety, które powalą nas na kolana, ale pamiętajmy, że to tylko podstawowy UR! Gdyby te wersje były dostępne u nas w sklepach - brałbym.