Korekcja prędkości (po wymianie paska było aż 3.210 Hz :O - widać stary był już naprawdę luźny) i magnetofon poskładany ;) Na razie nie sprawdzałem jeszcze poziomu odczytu, bo będę mógł to spokojnie zrobić dopiero, kiedy wezmę go do siebie. Ale po pracy wskaźników przypuszczam, że może być prawidłowo. Nagrywania jeszcze nie sprawdzałem - także zrobię to dopiero, kiedy wezmę go do siebie do domu. Ogólnie efekt końcowy zadowalający :) Siedziałem nad nim do 3 w nocy i kiedy na spokojnie go sobie robiłem, zdążyłem przesłuchać trzy sześćdziesiątki i jedną dziewięćdziesiątkę, więc zajęło mi wszystko jakieś 4,5 godziny, ale warto było :D