Audiohobby.pl

Magnetofony z auto kalibracją (najlepsze i te najgorsze).

nano

  • 9079 / 5195
  • Ekspert
28-05-2020, 15:25
obiecalem  ta reczna kalobracje  w 9050    tu film
jak mowielm jest automat i reczne dopasowanie


widac  od 0:40 min


Piccard

  • 81 / 2038
  • Użytkownik
31-05-2020, 18:55
KX-9050(S), gdyby nie jego wygląd byłby moim obiektem pożądania.
O gustach w rzeczy samej się nie dyskutuje, ale nie mogę, no nie mogę...
Natomiast, jeżeli chodzi o automaty w Kenwoodach, to takim optymistą bym nie był.
To z autopsji.
Miałem KX-9010, kalibrował wszystkie standardowe taśmy, im tańsze, tym lepiej a takie bardziej wymagające jak w/g mnie Maxell XLII-S czy TDK SA-X jakoś tak po macoszemu traktował. 4520 oraz 7030 podobnie. Jeżeli chodzi o KX-7030 to na 100% ma kalibrację tylko biasu i tylko na bazie prawego kanału. Żaden z posiadanych przeze mnie Kenwoodów nie kalibruje czułości taśmy. Nie wiem jak to jest z KX-9050 bo nigdy go nie miałem. Ale obecność ręcznej korekty biasu daje dużego plusa dla tego modelu. KX-7030 znam chyba lepiej od żony. W ciągu roku mam już trzeci egzemplarz, jakoś nie może się odczepić ode mnie. Może dla tego, że mam komplet od Kenwooda i ciągle próbuję jakiś magnetofon dopasować.
A tak szczerze mówiąc największe nadzieje wiązałem z KX-9010 i największy zawód mnie spotkał. Ma niesamowity wskaźnik wysterowania, niebieskiego Alpsa regulującego poziom zapisu i kalibrację, która mnie zawiodła a najgorszy w tej sytuacji jest brak ręcznej korekty biasu czy też czułości taśmy. A w sytuacji, gdy automat zawodzi stajesz się ubezwłasnowolniony. Nie chcę automatów bez możliwości ręcznej korekty. I tak jak piszę, Kenwood automatycznie ustawia tylko bias i tylko w/g prawego kanału dla obu kanałów jednakowy. Ale dla pewności zerknę jeszcze do serwisówki od 9010, choć jestem przekonany, że się nie pomyliłem. Bo w 7030 tak jest na 100%. To było moje kolejne rozczarowanie.
Tak poza protokołem napiszę, że 40 lat temu nawet nie miałem trzech głowic nie mówiąc już o jakiejkolwiek kalibracji i nagrywanie było piękne. Ilość wysokich tonów regulowało się wacikiem nasączonym spirytusem.

nano

  • 9079 / 5195
  • Ekspert
31-05-2020, 22:57
piccar..rozumiem ciez ta automatyczna klibracjamnie denerwoje mnr tez...nie jej jakosc ale brak zabawy..9050jest okropny z wygladi i dotykudobrze robisz ze go nie szukasz soory pisze z taba

..hmm

prawy kanal bias  sprawdze  pozniej
« Ostatnia zmiana: 31-05-2020, 23:04 wysłana przez nano »

AUDIOTONE

  • 9888 / 6042
  • Moderator Globalny
31-05-2020, 23:23
Ale dla pewności zerknę jeszcze do serwisówki od 9010, choć jestem przekonany, że się nie pomyliłem. Bo w 7030 tak jest na 100%.

Kalibracja w KX-9010/KX-5010 (9-(9010) i 12-(5010)strona serwisówki i jest tam kalibracja BIAS I LEVEL ) ale w KX-7030 jest tylko tzw. auto-BIAS.
« Ostatnia zmiana: 31-05-2020, 23:43 wysłana przez AUDIOTONE »
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

Piccard

  • 81 / 2038
  • Użytkownik
01-06-2020, 01:22
Ale dla pewności zerknę jeszcze do serwisówki od 9010, choć jestem przekonany, że się nie pomyliłem. Bo w 7030 tak jest na 100%.

Kalibracja w KX-9010/KX-5010 (9-(9010) i 12-(5010)strona serwisówki i jest tam kalibracja BIAS I LEVEL ) ale w KX-7030 jest tylko tzw. auto-BIAS.

Tak, muszę zrewidować swoje zdanie o kalibracji w KX-9010. Jest automatyczna kalibracja prądu podkładu i czułości taśmy.
Jedynie KX-7030 ma taką słabą kalibrację automatyczną jedynie dla dla prądu podkładu.
Chociaż w większości przypadków jest wystarczająca. Może nie we wszystkich, ale jest.
Nie zmienia to faktu, że brakuje pokrętła "bias" jak diabli.

Nie piszę tego bo jestem uparty, ale mam od Kenwooda dwa DATy, wzmacniacz, CD, korektor i strasznie mi brakuje magnetofonu aby to razem fajnie zagrało i się zgrało. No i trochę boli, bo nie pasuje mi żaden. W tych co fajnie wyglądają se nie pokręcę (chociaż miałem plan dorobić gałki od biasu zamiast gniazd mikrofonowych do 9010) a ten, w którym coś da się zmienić z biasem to nie pasuje mi wizualnie (9050(S)). Chociaż Dolby S też kusi. Nigdy nie miałem. Poza tym dziwnym kształtem płyty czołowej to jeszcze kieszeń na środku mi nie pasuje. Nigdy nie miałem magnetofonu z kieszenią na środku. Chociaż nie swojego takiego krzywego Technicsa miałem w domu co miał kieszeń na środku. Słabo go pamiętam bo to ponad 20 lat temu było i kilka dni tylko ale pamiętam, że miał taki jakiś czujnik co wykrywał obecność kasety w kieszeni i sam ją zamykał. Szkaradne to było, taki mikroskopijny wyświetlacz miało ale zabawną kieszeń. 701 albo 747, na pewno nie AZ.

artekk

  • 1699 / 6088
  • Ekspert
01-06-2020, 01:42
Kup sobie KX-1100HX.
« Ostatnia zmiana: 01-06-2020, 01:45 wysłana przez artekk »
Analogowa Grupa Wywrotowa. Arturo

Piccard

  • 81 / 2038
  • Użytkownik
01-06-2020, 10:00
Kup sobie KX-1100HX.

O nim też myślałem.

PhantomLord

  • 420 / 2480
  • Zaawansowany użytkownik
15-06-2020, 08:33
Cześć Piccard,

W temacie Kenów KX-9010 i 1100HX coś tam mogę napisać, bo oba posiadam, chociaż ustępuję wiedzą i doświadczeniem kolegom powyżej.

Kenwood KX-9010 i jego auto kalibracja - jeśli u Ciebie nie kalibrował poprawnie "normalnych taśm", znaczy był uszkodzony i tyle :). Czy jest idealna? Na pewno nie, ale przyznam, że jeszcze nie zdarzyła mi się potrzeba "poprawiania" jej. Serio.

Tutaj:
ktoś fajnie przedstawił jak ta kalibracja działa.

W pierwszym przebiegu deck ustawia Bias poprzez nagrywanie na obu kanałach na przemian 400 Hz i 10.000 Hz, rozpoczyna od wysokiej wartości prądu podkładu i co porównanie to go obniża, aż sygnał 10.000 Hz będzie równy lub troszkę wyższy od 400 Hz. Wtedy ten etap przerywa a wynik zapisuje w pamięci, następnie nagrywany jest sygnał 400 Hz, narastająco aż zostanie zrównany z tym, który służy do porównań z generatora. (W domu mam screeny z Audacity jak to fajnie wygląda, jeśli kogoś to interesuje, mogę zamieścić).
Jak sygnał trafia do komparatora...nie wiem...za słaby jestem w czytaniu schematów. Chyba...ale to wielkie chyba sygnał z obu kanałów jest mieszany i zamieniany na DC w IC7 i potem idzie do komparatora, czyli IC8, ale to już bardziej dziedzina Wojtka ;).
W każdym razie jak np. włożysz kasetę z uszkodzonym brzegiem taśmy - czyli jeden kanał do d..., to przy takiej kasecie wywali błąd autokalibracji. Natomiast, jeśli taśma jest w dobrym stanie, to wykonanie po kalibracji już frequency sweep pokazuje, że dla 10kHz rozbieżności praktycznie nie ma (screeny w załączeniu).

Warto zaznaczyć, że podczas kalibracji decka wg SM ustawia się PR'kami zarówno Bias Current jak i Record Level, które potem służą za niejako punkt bazowy dla auto kalibracji. Sama autokalibracja ma oczywiście jakiś zakres i jeżeli dla przykładu:
podczas kalibracji decka wg SM użyjemy taśmy z bardzo niską czułością, jako taśmy odniesienia, to może zdarzyć się, że potem ATCS dla taśmy o wysokiej czułości nie będzie w stanie sobie poradzić, bo jakby wyskoczy poza zakres.
Ja swój deck kalibrowałem do Sony UX-S z 90' roku i do tej pory poza zakres kalibracji wyskoczyły mi tylko stare Chromy BASF'a (po przebiegu ATCS Bias był OK, ale czułość za niska) i TDK D z 75' (tutaj z kolei nie udało się obniżyć wystarczająco BIASu).

ATCS dla taśm typu I ma 16 kroków, dla typu II 15 kroków, a dla typu IV 12 kroków (piszę z pamięci, więc mogłem coś pokiełbasić). Natomiast we wszystkich przypadkach, to co ustawimy PR'kami podczas kalibracji decka to jakby krok numer 7. Czyli, jeśli nie klikniemy ATCS, to tak jakby ATCS przeszło i zakończyło przebieg na kroku nr 7 dla ustawienia Bias i Level.

Jeśli chodzi o ATCS w Kenie, to po kalibracji taśmy dalej potrafią brzmieć inaczej między sobą, tzn. nie zatraca się specyficzne brzmienie danej taśmy. Nie wiem jak to jest z bardziej skomplikowanymi kalibratorami, ale bałbym się, że...że tak powiem za bardzo wypłaszczą krzywą częstotliwościową i każda taśma będzie brzmieć niezmiernie podobnie ;). Może się mylę.

Kenwood KX-1100HX:
Cieszyłem się jak głupi, że mam osobne regulacje dla obu kanałów...czy to potrzebne? Jeśli taśmy, których używasz są dobrej jakości, to moim zdaniem można sobie darować, jeśli używasz mocno doświadczonych już taśm, to faktycznie zrobi to różnicę. Po pewnym czasie jak minęła fascynacja, to stwierdziłem, że w przyszłości oddzielny Bias i Level na kanały nie będzie decydującym argumentem zakupu.

Podsumowując mógłbym zacytować po raz któryś już w tym wątku Wojtka: "Nie mam nic przeciw dobrym automatom, pod warunkiem, że są dobrze wyregulowane i magnetofon jest sprawny. Działają wtedy naprawdę wyśmienicie i manualne poprawiacze są zbędne."
Czy brakuje mi w KX-9010 możliwości pokręcenia? Nie. A czy chciałbym sobie czasem mimo to pokręcić, tak dla samej zabawy? Jasne :D.
Analogowa Grupa Wywrotowa. Mateusz

AUDIOTONE

  • 9888 / 6042
  • Moderator Globalny
15-06-2020, 08:49
Tak dokładnie działa auto-kalibracja ATCS w Kenwood-ach. Teraz nikt nie będzie miał wątpliwości. Dziękuję za włożony trud, by opis i wyjaśnienie działania tego procesu było także przyjazne innym czytajacym. Mateuszu chylę czoła.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

PhantomLord

  • 420 / 2480
  • Zaawansowany użytkownik
15-06-2020, 08:56
A tam, streściłem tylko strony (9-12) serwisówki, które Ty przytoczyłeś parę postów wcześniej :).
Analogowa Grupa Wywrotowa. Mateusz

artekk

  • 1699 / 6088
  • Ekspert
15-06-2020, 11:35
Świetny opis Mateuszu, dziękujemy :)

A to poniżej, akurat mnie się wymsknęło :)

"Nie mam nic przeciw dobrym automatom, pod warunkiem, że są dobrze wyregulowane i magnetofon jest sprawny. Działają wtedy naprawdę wyśmienicie i manualne poprawiacze są zbędne."
Analogowa Grupa Wywrotowa. Arturo

PhantomLord

  • 420 / 2480
  • Zaawansowany użytkownik
15-06-2020, 12:38
O przepraszam Arturze, faktycznie to Twoje słowa, a nie Wojtka. Gapa ze mnie :).
Analogowa Grupa Wywrotowa. Mateusz

Piccard

  • 81 / 2038
  • Użytkownik
16-06-2020, 09:39
Cześć Piccard,

W temacie Kenów KX-9010 i 1100HX coś tam mogę napisać, bo oba posiadam, chociaż ustępuję wiedzą i doświadczeniem kolegom powyżej.

Kenwood KX-9010 i jego auto kalibracja - jeśli u Ciebie nie kalibrował poprawnie "normalnych taśm", znaczy był uszkodzony i tyle :). Czy jest idealna? Na pewno nie, ale przyznam, że jeszcze nie zdarzyła mi się potrzeba "poprawiania" jej. Serio.

...

Cześć.

Bardzo możliwe, że wiek posiadanego przeze mnie swego czasu KX-9010 nie posłużył jego sprawności, chociaż jak pamiętam to tylko przy niektórych taśmach brakowało mi tej ręcznej korekcji aby było po taśmie tak jak przed. No i strasznie mi brakowało tych pokręteł i to już gdy go miałem pierwszym razem 10 lub więcej lat temu to wtedy mi już tych pokręteł od ręcznej kalibracji brakowało. Dlatego pisałem o pomyśle przeróbki. Może za trzecim podejściem do tego dojdzie, albo będzie tylko ozdobą zestawu i odtwarzaczem.

Co do kalibracji, którą tak dokładnie opisałeś wkładając w to masę pracy, to tak jest w 9010. Podziwiam ludzi z sercem do analiz. Przejrzałem serwisówkę i jest to dokładnie tam opisane wraz z algorytmami. Poziom zapisu i wielkość prądu podkładu. Jedynie w KX-7030 jest wspólna kalibracja prądu podkładu na bazie prawego kanału. Jest to tak dziwnie zrobione na kluczach tranzystorowych zaraz za potencjometrem poziomu zapisu. Jest różna przez to impedancja wejścia i charakterystyka potencjometru jest kompensowana dodatkowym rezystorem między suwakiem a masą. Nieszczęśliwie w moim ostatnim KX-7030 ktoś wymieniał ten potencjometr i zamiast 47k wstawił 100k w dodatku o liniowej charakterystyce i trzeba balansem przy zapisie nadrabiać. ale to szczegół. KX-7030 się pozbędę i chyba nabędę po raz trzeci KX-9010. Na pewno poświęcę mu tym razem dużo więcej czasu i będę bardziej cierpliwy.

Ale zdania nie zmienię. Gałki rules :)

Nie musi być tak rozbudowana ręczna kalibracja jak np. w CT-905 Grundiga ale taka wyważona jaka jest w Technicsach najbardziej mi odpowiada. Wspólny bias i oddzielna czułość taśmy dla każdego kanału i jest idealnie. W Soniakach ta czułość jest wspólna dla obu kanałów i trzeba balansem nadrabiać a to nie o to chyba w tym wszystkim chodzi. Dlatego trochę już mlaskać zaczynam. Miałem ostatni raz Sonego z 10 czy więcej lat temu, nawet kilka 7xx, 8xx i raczej pamiętam problemy z mechanizmami niż z kalibracją. Może wtedy do tego tak wielkiej wagi nie przywiązywałem jak teraz. W każdym razie obecnie jest to dla mnie jakaś idea fix aby nie powiedzieć, że obsesja. W każdym razie bardzo ważne jest dla mnie aby mieć wpływ na cały proces.

W niektórych starszych Pioneerach chyba i Nakach była możliwość wyboru stopnia/rodzaju autokalibracji. Nie miałem z tym fizycznie do czynienia tylko widziałem przy okazji ślinienia się do tych sprzętów na YouTube czy innych galeriach. Miał ktoś z Was do czynienia z czymś takim? Pewnie posiadacze Nakamichi tak. Gdyby ktoś chciał poświęcić kilka minut i to opisać to był bym wdzięczny, chciałbym wiedzieć jak to działa. Zawsze to jakiś wpływ na proces. A czasem sam chcesz ustawić tak nagranie aby brzmiało trochę ostrzej niż oryginał i co? Albo czujesz, że taśma ma spore możliwości i ręcznie ustawisz większy bias i wyższy poziom zapisu dla większej dynamiki. No czasem są sytuacjie gdzie chce sie pokombinować, zabawić sprzętem i chyba na tym to polega. Inaczej pozostaną nam sprzęty bez gałek z możliwością regulacji barwy dźwięku za pomocą kabli jak u prawdziwych "audiofili", purystów. Nie chcę takiego świata, chcę kręcić  czym się da i mieć z tego dużo radości.

Piccard

  • 81 / 2038
  • Użytkownik
16-06-2020, 09:54
Może to co napisałem trąci trochę hipokryzją, bo u mnie na pierwszym planie są cyfrowe magnetofony ale tam nie trzeba pilnować procesu bo brzmienie zapisanego sygnału jest niezależne od jakości nośnika i nie trzeba nic korygować, wręcz się nie powinno a parametry zapisu nie wpływają na barwę dźwięku. Tam sygnał cyfrowy pozwala nam zapomnieć o niedostatkach i różnicach w nośnikach. Chociaż dropouty są i będą. Ale to wada nośnika, nie cecha.

AUDIOTONE

  • 9888 / 6042
  • Moderator Globalny
16-06-2020, 21:14
Piccard >>>>każdy z nas ma swoje upodobania :)
Było by nudno i smutnawo gdyby każdy z nas "grał jedna i tę sama nutę"... Ale możemy się sporo dowiedzieć co ludziom w analogowej duszy gra.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.