Audiohobby.pl

NAD 3020

Bacek

  • 2413 / 6099
  • Ekspert
25-11-2021, 18:48
Co do pomiaru tranzystorów to nawet podtrzymanie go chwilę w palcach zmienia hfe. Trzeba było na dłużej zostawić w mierniku. A to i tak tylko dla malosygnalowych. Te duże trzeba by mierzyć przy większych prądach i napięciach niż daje sam miernik.
ali baba and the forty thieves
Ali Baba and the Forty Thieves
Ali Baba and the FORTY THIEVES
ALI BABA AND THE FORTY THIEVES

michalx

  • 9 / 1417
  • Nowy użytkownik
02-01-2022, 08:33
Ja swoj wzmacniacz oddalem do serwisu na kompletny recap, wyglada jak nowy, gra juz pieknie a jeszcze musi sie wygrzac, wsadzane sa kondensatory nichicon i nichicon gold, uwielbiam go, teraz szukam kolumn do niego ;)

januszowe

  • 1 / 1053
  • Nowy użytkownik
03-01-2022, 19:01
kompletny recap w Nad 3020 obejmuje wymianę części kondensatorów mikowych (zielone) te 100nf maja często tragiczne parametry to samo dotyczy ceramicznych 100nf, nie wystarczy wymienić tylko elektrolityczne
« Ostatnia zmiana: 03-01-2022, 19:07 wysłana przez januszowe »

Topen

  • 19 / 1172
  • Nowy użytkownik
04-01-2022, 12:32
Z czystej ciekawości sprawdzę bo to może być prawda.

michalx

  • 9 / 1417
  • Nowy użytkownik
02-02-2022, 09:45
Apropo kolumn do tego nada, szukam czegos vintage do ok 2500zl, strasznie podobaja mi sie IMF compact i wieksze IMF super compact, co o tym sadzicie?

Hammer

  • 4863 / 2502
  • Ekspert
02-02-2022, 10:51
Kolumn na wygląd się nie kupuje.
Popatrz na produkty Wharfedale u mnie mikrusy 504 pracują do podsłuchu jako monitorki ze wzmacniaczem Dual cv 6050 też starym jak Nad. tylko ja to mam na stoliku, do pokojowego słuchania pewnie model większy .

michalx

  • 9 / 1417
  • Nowy użytkownik
02-02-2022, 11:32
Kolumn na wygląd się nie kupuje.

Ciekawa teoria, nie mniej, może ktoś ich sluchał?

Hammer

  • 4863 / 2502
  • Ekspert
02-02-2022, 14:52
Aha...czyli coś co słuchamy kupuje się na patrzenie, a potem wyobrażamy sobie że zajebiście jest bo tak ma być.
Słuchać to masz Ty wraz ze swoim wzmacniaczem....bo z innym wzmacniaczem na bank zagrają inaczej.

michalx

  • 9 / 1417
  • Nowy użytkownik
02-02-2022, 20:33
Kupowanie głośników, to nie zakup nieruchomości, fajne git, nie fajne ida dalej, nie mniej konvze pytanie bo temat zostaje zbednie zasmiecony ;)

Hammer

  • 4863 / 2502
  • Ekspert
02-02-2022, 22:40
No jak ktoś ma tysiaki na wywalanie to spoko, ja pasuje bo teksty wcześniej mnie załamały....... mam 4 komplety kolumn zależy co chce słuchać, i wiele się pozbywałem w międzyczasie przez ponad 30 lat bo po prostu nie grały jak chciałem , a błąd był robiony że nie posłuchałem przed zakupem....ale jak kto woli. papa.

pień

  • 2470 / 1240
  • Ekspert
04-02-2022, 10:14
Hmm-   mnie się wydaje że trochę oglądać warto :)   Nie skupiać się na samej urodzie sprzętu oczywiście ale trochę obmacać, podnieść żeby sprawdzić czy odpowiednio waży, postukać w budę itd...
   :)
No i może się okazać że brzydactwo jest całkiem spoko i wyładnieje z czasem.
  (kupę lat temu kupiłem saab-a 900.  Patrzeć na to nie szło ale pierwsza jazda i wielkie love się zrobiło.   A na drugi dzień to nawet już taki paskudny nie był )
« Ostatnia zmiana: 04-02-2022, 10:18 wysłana przez pień »

JaKub92

  • 1941 / 5689
  • Ekspert
05-10-2023, 23:11
Wreszcie przyszedł czas, kiedy zrobiłem tego "pięknisia", który jest ze mną od przeszło 12 lat. Dostałem go wtedy od Wojtka, z usterką, o której mnie oczywiście uprzedził. Problemem były szumy i strzelanie w lewym kanale. Jako że byłem młody i widocznie za głupi żeby sobie z tym poradzić, przez jakieś 2 lata użytkowałem go mimo tego uszkodzenia (nie zawsze strzelał tak agresywnie... ;) ). Kiedy w końcu sam postanowiłem się wziąć za naprawę i dłubałem w ciemno nie mając zielonego pojęcia o naprawie wzmacniaczy (nawet teraz jest ono znikome), spieprzyłem go jeszcze bardziej. Kilka lat temu oddałem do naprawy do elektronika, który jedynie wstawił dwa tranzystory sterujące, które wtedy uwaliłem (przy okazji przy próbach naprawy zrobiłem straszną rzeźbę w druku i niestety miejscami ścieżki i punkty lutownicze są łączone kawałkami drutów :( - wiem, możecie mnie za to spalić na stosie i nie będę miał Wam tego za złe... :P...), ale nie naprawił strzelania w lewym kanale, ponadto zostawił kondensatory w stanie agonii (dwa dosłownie wyszły z siebie), oraz spieprzył prąd spoczynkowy - wywalił rezystory służące do jego regulacji (tak, w tym wzmacniaczu prąd spoczynkowy reguluje się poprzez podstawianie rezystorów) - więc prądu spoczynkowego po prostu nie było! I w takim stanie oddał mi go jako "odbudowany", jak to nazwał...
Mniejsza z tym.
Tak czekał sobie kolejne parę lat, bo podchodziłem do niego jak pies do jeża. Aż jakoś latem stwierdziłem, że chcę go koniecznie zrobić jeszcze na jesień, więc zamówiłem kondensatory (od tego trzeba było zacząć biorąc pod uwagę stan starych) i na spokojnie zrobiłem pełny recap. Następnie, z pomocą Wojtka, doszliśmy do źródła strzelania w lewym kanale. Winne okazały się diody w układzie Soft Clipping. Następnie zająłem się prądem spoczynkowym, gdzie metodą prób i błędów (podstawianie rezystorów o różnych wartościach, zaczynając od 1 kOhm wg. zaleceń serwisówki) udało się uzyskać prąd około 6,5 mV w punkcie pomiarowym dla każdego z kanałów, czyli zgodnie z zaleceniami instrukcji serwisowej (5-11 mV). Na koniec ustawienie PR-kami zera na wyjściu.
Czekałem jeszcze tylko na dwa kondensatory 0,68uF (na miejsce których wstawiłem 1uF w celu uruchomienia wzmacniacza), które siedzą w korekcji przy potencjometrze od regulacji basu. Nie mogłem się doszukać takich w polskich sklepach internetowych - ciężko nawet o chinola o takich wartościach. Ale tu znów Wojtek przyszedł z pomocą i  ściągnął Nichicony o takiej wartości, które dziś dostarczył mi kolega Fryderyk, do którego przyszły wraz z przesyłką dla niego - DZIĘKI! :)
I dziś wieczorem w końcu trafił do domu (wcześniej rzecz jasna był w warsztacie), i po tylu latach mogę go sobie posłuchać, w końcu w pełni sprawnego... Nie żebym słodził, ale ładniej brzmiącego wzmacniacza nie miałem  - i ta opinia pozostaje u mnie niezmienna od tych 12 lat. Przez ostatnie 8-9 lat grałem głównie na DENONie DRA-435R i o ile na niego nadal złego słowa nie powiem, to ten niepozorny NADzik jednak go zamiata - i nie, nie piszę tego pod wpływem euforii... ;)
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

JaKub92

  • 1941 / 5689
  • Ekspert
05-10-2023, 23:12
A tak to wygląda wewnątrz. Oczywiście wymieniłem też pastę termoprzewodzącą w końcówce mocy, o czym zapomniałem napisać wyżej. Stara pasta, o ile wokół tranzystorów nie wyglądała źle, to pod nimi była już skamielina, więc cieszę się, że i to zrobiłem.
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub

AUDIOTONE

  • 9888 / 6042
  • Moderator Globalny
05-10-2023, 23:14
Jakubie super. Nareszcie NADzik w pełni sprawny.
Gratuluję przywrócenia do życia.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

JaKub92

  • 1941 / 5689
  • Ekspert
05-10-2023, 23:19
Tak, w dużej mierze z Twoją pomocą, Wojtku, za co jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI :)
Analogowa Grupa Wywrotowa. JaKub