Magnetofon kolegi, otrzymałem w celu zweryfikowania stanu po naprawie. Stan jak nowy, bez śladów użytkowania.
Po sprawdzeniu na urządzeniach pomiarowych okazało się, że W&F jest za duży, a poziomy zapis/odczyt oraz bias nie do końca poprawnie wyregulowane. Występowało też pływanie azymutu przez chwilę po włączeniu PLAY.
Magnetofon dostał nowe rolki, wybrane po selekcji na mierniku W&F. Mechanizm został nasmarowany, tor przesuwu taśmy wyregulowany. Przyczyną pływania azymutu było po części wadliwe wykonanie rolek dociskowych (rolki były prawie nowe - zamienniki), a także zbyt duży luz osiowy lewego capstana, który został odpowiednio skasowany. Na koniec wykonano kalibrację.
Magnetofon nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia. Kasety odtwarza dość poprawnie, choć nieco zamglonym i stonowanym dźwiękiem. Lepiej wypada jako kompletny magnetofon, odtwarzajac swoje nagrania.
Jakość wykonania Sony jest genialna, malowane na czarno bardzo sztywne chassis, dobrej jakości elementy elektroniczne, odseparowane bloki zasilania, sterowania i audio, bardzo krótkie przewody sygnałowe z i do głowic, widać, że konstrukcja jest przemyślana, dzięki temu także przyjazna w ewentualnej obsłudze serwisowej. Wydobycie mechanizmu na stół zajmuje dosłownie chwilkę.
Wielka szkoda, że wyszło z tego takie trochę nijakie granie.
Kilka fotek przed ostatecznym złożeniem :