Środek naprawdę robi wrażenie. Pierwszy rzut oka może nawet delikatnie niewprawnego obserwatora wprowadzić w błąd, bo może stwierdzić, że to wnętrz komputera. :) Ładnie go zbudowali, ładnie. I te solidnie wyglądające boki obudowy. Cudo. Wizualnie, rzecz jasna kwestia gustu, jednemu się spodoba, innemu nie. To chyba ostatni magnetofon jaki powstał, tak technicznie dopieszczony.
Wojtku, pytanie natury estetycznej. Nakładki małych potencjometrów, mają kolor spalonego złota i troszkę odróżniają się od reszty. Czy to tylko złudzenie optyczne, czy faktycznie tak wyblakły od słońca? De facto, w wielu sprzętach różnych producentów taki efekt można zaobserwować, gdzie wystawione były na działanie promieni słonecznych (m. in. Denon i Technics).