Audiohobby.pl
Audio => Magnetofony kasetowe => Magnetofony => Pozostałe magnetofony => Wątek zaczęty przez: AUDIOTONE w 13-12-2019, 21:08
-
Magnetofon trafił do mnie jakiś czas temu, jest to jeden z ostatnich wielkich. Do tego ciekawy bo Europejski. Owszem do jego budowy użyto mechanizmu z DENON-a DRM-800, transformatora toroidalnego, i wielu innych ciekawych rzadko spotykanych w magnetofonach podzespołów. Już sam wygląd wewnętrzny budzi zaufanie jak do tego dodamy wyśmienite brzmienie to robi się bardzo interesująco.
Mój egzemplarz nie jest bez wad, ogólnie trafienie takowego modelu graniczy z cudem. Więc nie narzekam, co go boli normalną rzeczą jest idler, kolejno wymaga przeglądu cała mechanika. Poza tym jest w pełni sprawny, odtwarza pięknie i nagrywa identycznie. Cud miód orzeszki jak ktoś lubi. Obudowa wymaga kilku dopieszczeń, ale będzie z niego jeszcze magnetofon.
Pierwsze video :
I kilka zdjęć na początek:
-
Nie ustrzegli się "spaghetti" w dość młodym przecież magnetofonie.
Bateria płytek Dolby robi wrażenie. Poza tym podoba mi się chassiss, podejrzewam, że jest bardzo sztywne i zwarte.
Te niebieskie kondy foliowe jakiej firmy dali Wojtku ?
Cóż mogę napisać... zżera mnie ciekawość jak on odtwarza i nagrywa :)
-
Te niebieskie kondy foliowe jakiej firmy dali Wojtku ?
Kondy to RIFA / EVOX PFR 2%
-
Środek naprawdę robi wrażenie. Pierwszy rzut oka może nawet delikatnie niewprawnego obserwatora wprowadzić w błąd, bo może stwierdzić, że to wnętrz komputera. :) Ładnie go zbudowali, ładnie. I te solidnie wyglądające boki obudowy. Cudo. Wizualnie, rzecz jasna kwestia gustu, jednemu się spodoba, innemu nie. To chyba ostatni magnetofon jaki powstał, tak technicznie dopieszczony.
Wojtku, pytanie natury estetycznej. Nakładki małych potencjometrów, mają kolor spalonego złota i troszkę odróżniają się od reszty. Czy to tylko złudzenie optyczne, czy faktycznie tak wyblakły od słońca? De facto, w wielu sprzętach różnych producentów taki efekt można zaobserwować, gdzie wystawione były na działanie promieni słonecznych (m. in. Denon i Technics).
-
Wojtku, pytanie natury estetycznej. Nakładki małych potencjometrów, mają kolor spalonego złota i troszkę odróżniają się od reszty. Czy to tylko złudzenie optyczne, czy faktycznie tak wyblakły od słońca?
Marku gałki są czarne, z lekkim połyskiem. Zauważyłem że tak to się dziwnie zrobiło brązowe na zdjęciu.
Postaram się to jak najszybciej naprawić. I wykonać nowe zdjęcie.
Takie mam zdjęcie z wczorajszej próby nagrywania z patefonu.
-
Czyli tylko złudzenie optyczne. :) Ale w tym doborowym towarzystwie bardzo zacnie się prezentuje. :)
-
Jako że "szajsuji D-705" jest oporny we współpracy, to zabrałem się za (tymczasową reanimację) idler-a w "setce".
Okazuje się że idler możemy od biedy wyciągnąć przodem okna kieszeni kasety. Ale trzeba to robić delikatnie i z wyczuciem. W moim przypadku idler jest już na wykończeniu to zafundowałem mu małe czyszczenie i papierek 800 dla lepszej przyczepności. Zamontowałem z powrotem i teraz śmiga na jakiś czas. Ale oczywiście nie ominie go pełen serwis i wymiana pasków i idlera na nowy. To co zrobiłem było tylko doraźne.
Poniżej kilka fot z frontu mechaniki i wymiary idler-a.
-
Mechanizm z 800 tki ? tak mi się kojarzy z DRM 23, 22, czy ten idler jest paskudny? czyli ma sprężynki , podkładki itd ?
Bo jeśli jest takli sam jak w 22,33,44 to chętnie bym przytulił z ...5 sztuk chyba
-
Mechanizm jest z 800-tki jak pisałem wcześniej. Ale jak wygląda dokładnie i czy są jakieś nawet najmniejsze różnice w stosunku do oryginału DRM-800 tego nie wiem, a o tym pisali na TH. A co do idler-a to zdjąłem tylko oponkę z koła pasowego nic więcej. Więc nie wiem jak to naprawdę wygląda. Ale jak będę robił gruntowny przegląd to wtedy porobię zdjęcia i dowiemy się jak to faktycznie wygląda.
-
Jak będziesz takową oponkę gdzieś zamawiał to przydałby mi się sprawdzony dokładnie wymiar bo mam 700 i 800 parę sztuk, 22, 33, i 44 też i profilaktycznie jak będę je odpalał z czasem to przydadzą się.
Ja mam możliwość dorobienia laserowo gumek, ale wymiar najmniejszej średnicy nie mniej niż 10 mm, robili mi do naka i Aiwy już wcześniej, tylko ze nie opłaca się zamówić 1-2 sztuk, koszty wysyłki............
Mechanizmy można porównać, w sieci sporo Denona jest
-
Jak będziesz takową oponkę gdzieś zamawiał to przydałby mi się sprawdzony dokładnie wymiar
Dokładne wymiary idler-a z Delty 100 pokazałem na zdjęciu, w wpisie powyżej.
-
I to się nazywa "złoty strzał" :D A Nak robi za podstawkę :D
-
Podczas przewijania głowice odchodzą od taśmy tylko na kilka milimetrów tak jak na zdjęciu:
-
Chyba mikrometrów ;)
-
no z 1,5 mm lub 1mm gdzieś tak :)
-
Hmm, ja już gdzieś takie rozwiązanie widziałem u jakiegoś producenta. Ale jakiego? Zabijcie mnie, a nie pamiętam. Coś mi się Akai kojarzy, ale czy na pewno?
-
Jak pisał Wojtek, mechanizm w tym Arcam'ie pochodzi od DENON'a DRM-800, więc może w nim to widziałeś :)
-
Być może faktycznie tak jest w DRM-800, jednak na pewno w nim tego nie widziałem, bo nie miałem DRM-800, a widziałem to w którymś sprzęcie, który posiadałem. Myślałem również nad Denonami, lecz miałem jedynie DR-M22 i DR-M44HX, a to są nieco starsze magnetofony i w nich chyba tak nie było. Mniejsza jednak o to gdzie to widziałem.
-
Mam DRM-800 w salonie, muszę dziś zobaczyć jak to wygląda to dam znać czy jest podobnie czy nie.
-
Dziś zrobiłem kilka zdjęć Denon-owi DRM-800 i tak to wygląda w nim. Jest identycznie:
Więcej o denonie DRM-800 w linku poniżej:
http://audiohobby.pl/index.php?topic=13312.msg439349#new (http://audiohobby.pl/index.php?topic=13312.msg439349#new)
-
Taka mała ciekawostka.
Co dwie "delty" to nie jedna :)
-
:-)
-
Jedna Delta to rzadki widok, ale dwie..... ? Jak je klonujesz Wojtku, uchyl rąbka tajemnicy :)
-
Faktycznie Arcam Delta 100 to bardzo rzadki widok, a już dwie to zakrawa na lekki fotomontaż...
Druga Delta jest u mnie tylko przejazdem i już w tym tygodniu będziemy się żegnać :)
Niestety nic co dobre nie trwa wiecznie.
-
a już dwie to zakrawa na lekki fotomontaż...
O tym właśnie pomyślałem Wojtku, jednak zbyt naturalnie to wygląda, żeby fotomontażem było. Szkoda, że zagościł na krótko, ale co tam, przecież ten jeden zostaje na stałe. :)
-
I wgrała się już Delta na video z muzyczką:
-
Dzięki Wojtkowi jakiś czas temu udało mi się dołączyć do klubu właścicieli Arcama Delta 100.
-
super fotka
juz nawet nie mowie o magnetofonie
-
Dzięki Wojtkowi jakiś czas temu udało mi się dołączyć do klubu właścicieli Arcama Delta 100.
Cieszę się że go polubiłeś.
:)
-
Cieszę się że go polubiłeś.
:)
Ma TO COŚ :) Na dokładne testy jeszcze przyjdzie pora. Na razie za dużo się dzieje.
-
Ale Żeście się " rozhuśtali "
-
Wstawiam video z trochę egzotycznym testem Arcama na taśmie Sony FeCr. Dał radę skalibrować i sensownie nagrać. Poradził sobie lepiej niż Nakamichi ZX7, w którym można trochę pokombinować, bo ma niezależnie ustawianą korekcję dla odczytu i typ taśmy dla zapisu. A jednak Arcam z automatyczną detekcją rodzaju taśmy górą :)
-
Moim zdaniem wyszło bardzo dobrze :)
-
Nagrał super. Mam gdzieś taką SONY, ale w kiepskim stanie. Z żelazowo-chromowych mam jeszcze Scotch'e, ale szczerze mówiąc, nie bawiłem się nigdy w nagrywanie na tym typie taśmy.
-
Mi się wydaje, że bardzo dobrze to wyszło. Fajnie sobie z tą taśmą poradził. :)
-
Skan z amerykańskiego Stereophile, gdzie Arcama Deltę umieszczono na dorocznie publikowanej liście "Recomended Components" w kategorii Recording Equipment :
-
Pogrzebałem dziś z "Deltą" i już miałem kiedyś to zrobić czyli zmierzyć siły naciągu i hamowania. Jakiś czas temu "uzdrowiłem" idler i dziś wyszło dowijanie 58 gram i 8 gram hamowania, czyli jest git. Spróbowałem także skalibrować i nagrać coś na SONY FeCr i wyszło tak samo jak u Artura, czyli bardzo dobrze. Oczywiście na pozycji żelazowej.
-
ladnie sie arcam prezentuje ladnie
-
Gdzieś uciekał liczba wyprodukowanych egzemplarzy Delty 100. Było ich około 720 sztuk, z tego co piszą na TH.
-
Szanowny Kolego AUDIOTONE,
jak już pisałem w innym wątku chętnie bym posiadł takiego Arcama, to muszę powiedzieć, że za ten test z Kenem Laszlo masz dozgonny SZACUN ! A przetestuj go jeszcze z Fire & Ice też Ken Laszlo.
Gorąco Pozdrawiam
Robert
-
Dziękuję bardzo za dobre słowo.
Jak się zrobi już widniej na wiosnę to coś napewno dorzucę bo przy tym oświetleniu co mam to beznadziejnie się nagrywa video. Co do posiadania "setki" to była niedawno na jebaju UK, ale niestety cena.... no coż nie komentuję.
-
Nie ukrywam, że zapomniałem napisać o numerach seryjnych. Mój egzemplarz ma numer 17.
A Arturo Twój, bo miałem zapytać i mi gdzieś to uciekło.
-
;)
-
A widzisz Arturo 247 :) Dziękuję.
-
Jakiś czasu temu udało mi się pozyskać drogą zakupu kolejną Deltę. Tym razem w kartonie ;-) Co bardzo cieszy.
Magnetofon jest w bardzo ładnym stanie wizualnym i posiada numer seryjny: 409.
Żeby nie było tak pięknie to :
- nie działa licznik.
- podświetlenia funkcji świecą się cały czas (transport taśmy, Monitor i MPX).
- o dziwo odtwarza coś tam...
Więcej problemów starałem się przedstawić na video które uczyniłem poniżej:
Bardzo dziwne zachowanie. Ale złomka chyba da się uratować. Moja poprzednia Delta jeszcze śmiga ;-)
-
Już zazdroszcze.... będzie zabawa....
-
Gratulacje Wojtku, cenny nabytek.
Choć stylistycznie przypomina NADy to w środku super, że można by dać pokrywę przezroczystą.
A jaka tam głowica siedzi, że to taki dobry magnetofon?
-
Z tego co piszą na TH tam siedzi ten sam amorfik Canona co w DRM-800. Swoją drogą bardzo dobra głowica. Bez Dolby ten złomek ma 66dB ... to wartości które mają szpulaki. A pracy fakt będzie sporo z tymi głupawkami.
-
To Masz farta, ze udał ci się taki zakup i to drugi raz, do tego z kartonem, fiu,fiu, ale trzeba przyznać, że jest to brzydal jak Harmany, ( są tacy, którym się podobają, ale o gustach się nie dyskutuje) ale odwdzięczają się za to dźwiękiem.
-
A mnie się podoba. Ale i tak nie miałbym go gdzie wstawić.
-
Jak by trafił w twoje łapki i był w super stanie, to na bank byś znalazł dla niego miejsce, ja zresztą też he he.
-
Takie magnetofony to trzeba odrazu brać jeśli nadarzy się okazja i dysponujemy odpowiednią gotówką... ;-(
-
No i tutaj zaczynają się schody, ceny obecne przyprawiają o palpitację serca
-
Co niektórzy jak bardzo chcą to i kredyt na to wezmą....hi hi...))
-
Wojtku, jak tak dalej pójdzie, to przez Twoje ręce przejdą chyba wszystkie egzemplarze jakie powstały ;) A że nie znam nikogo, kto miałby w swoich rękach ich tak stosunkowo duży odsetek, to chyba jesteś na dobrej drodze hehe :P
A warto "złomka" ratować, bo wielu ich nie ma. A znam tylko dwóch gości, którzy podołają nawet z beznadziejnymi przypadkami... A ten daje oznaki życia, więc nie jest źle.
Powodzenia! ;)
-
Dziękuję Jakubie ;-)
Będę się starał przywrócić go do żywych.