Audiohobby.pl

Oversized 2-way:)

lancaster

  • Gość
31-08-2008, 09:55
eMil....ciezko powiedzieć ...sluchalem tego ze 2 lata temu i zrobilo na mnie wrażenie(AEON pasywny). Zwrotnica mogla być 24/oct....z tego co widzialem na tweeterze byl 3rząd elektryczny.

A o tym RLY mowie...nawet pytalem w Polinku czy Seas nie sprzedałby mi 2 szt bez powlekania membrany....nie da rady :)


\'Wiadomo, ze taki a taki pomysl jest nie
    do zrealizowania. Ale zyje sobie jakis
    nieuk, ktory o tym nie wie. I on wlasnie
    dokonuje tego wynalazku.\'

EMiL

  • 531 / 5870
  • Ekspert
31-08-2008, 16:13
Yotomeczek,
z ta masa to nie ma co przesadzac, konstrukcje dwudrozne sa zawsze kompromisem, pytanie tylko w jakim kierunku kompromis powinien isc.
Z testow Marka K (link wyzej, porownanie gotowych kolumn na Rs225 w OZ vs weglowy usher i scan w BR) wynika, ze bas modeluje brzmienie srednicy duzo bardziej w przypadku mniejszych glosnikow.
Te porownanie nie jest tez do konca uczciwe, napedy ushera czy scan sa duzo bardziej dopracowane niz taniego Rs225...
Podkreslic trzeba, ze Rs225 w obudowie zamknietej wychyla sie duzo bardziej niz w BR. Biorac to pod uwage, Rs225 w BR prawdopodobnie znokautowalby weglowych konkurentow bez najmniejszych problemow.
Dlatego 2way na 8 calowym wooferze uwazam za wlasciwy kompromis. Przy niskim cieciu, ponizej 2k z srednica tez nie powinno byc zadnych problemow.

W wilson audio "duette" zastosowano scana o masie membrany, o ile dobrze pamietam, 33 gramy i nikt na srednice nie narzekal:P  Membrany seasow z linkow wyzej waza okolo 20 gramow, nie powinno byc problemow.

Co innego 3way, gdzie odciazony (ciecie 300Hz) od wychylen maly glosnik poradzi sobie lepiej od wiekszego. Z wyjatkiem odgrody oczywiscie:)    

EMiL

  • 531 / 5870
  • Ekspert
31-08-2008, 16:18
Twonk,
te sonusy sa piekne. Wole jednak nie myslec ile kosztowaloby jednostkowe wykonanie takiej obudowy;)
8 calowy woofer widzialbym raczej w 35 litrowej obudowie wolnostojacej np. 22,5 x 35 x 95cm. Czyli klasyka:)  

Yotomeczek

  • Gość
31-08-2008, 16:22
A co zmienia odgroda ?
Może faktycznie 8 cali + Seasa 27TBFC/G z podziałem koło 1,5kHz może być fajne.
To pewnie przez to modelowanie średnicy przez bas mam złe nastawienie do konstrukcji dwudrożnych.
W sumie to bym spróbował takiego połączenia 8" i 27TBFC/G (bo chyba ciężko znaleźć inną tak dobrze brzmiącą kopułkę, która dobrze radzi sobie z tak niskim podziałem ?), tylko jeszcze moja niechęć do bas-refleksu.
No nic jeszcze z 2 miesiące chyba się przemęczę - do czasu okończenia 3 drożnej konstrukcji.
Tak przy okazji jakie 8" (a moze i 10" ?) najlepiej pasują do takiego połączenia ?

EMiL

  • 531 / 5870
  • Ekspert
31-08-2008, 16:33
Yotomeczek,
konstrukcje 2way przewaznie nie maja pelnej, typowej dla 3way, BSC. Zmienia to rownowage tonalna itd.

BR mozna tak dostoic, ze bedzie ingerowal w brzmienie w b. niewielkim stopniu.
Niewielka obudowe (dla danych parametrow) stroi sie nisko i nic nie bedzie buczec, ale tez masowania brzuszka wyzszym basem nie bedzie;)

O glosnikach pisalem wyzej. Do takiego ekstremalnego podzialu jak 1,5k najlepszy jest 27TBFC.  

twonk

  • 40 / 5885
  • Użytkownik
31-08-2008, 19:10
>eMiL
Ostatnio rozmawiałem z bardzo dobrym stolarzem, który ustalił cenę na 2000 zł za parę "na gotowo". Nie jest to z pewnością mało, ale i nie przerażająco dużo... zwłaszcza biorąc pod uwagę koszt dobrych przetworników - czyli co najmniej drugie tyle...

bartek_z

  • 404 / 5885
  • Zaawansowany użytkownik
01-09-2008, 11:23
Za 2 drozne DIY na Seasach 4 koła to IMO kosmos. Do tego jeszcze dodaj budzet na eksperymenty, bo pierwsza zwrotka na pewno dobrze nie zadziała.

Jako fanatyk konstrukcji 3- drożnych radziłbym wchodząc już w 20stkę wejść w 3 drogi. Koszt będzie niewiele wyższy (porządne średniotonówki spoko kupisz po 500 PLN za parę, a jeśli nie masz alergii na wszystko co made in Poland to nawet jeszcze taniej - rewelacyjne w swojej cenie są midwooferty stosowane w Siestach, ostatnio jak jeszcze w moim mieście prosperował sklep z wyrobami Tonsila te głośnikczki stały po 90 PLN za sztukę. Do tego jest zajebiście prosty w aplikacji. Słyszałem też wiele dobego o nowych STXach, tych z odlewanymi koszami i membranami kevlarowymi, ale sam nie miałem okazji się nimi bawić, więc tutaj na razie wstrzymuję się z rekomendacją.

Jakie z tego plusy?

1. 20stka faktycznie daje większą swobodę i dynamikę, ale za konstrukcją 3 drożna to nie nadąży choćby wyszła z siebie i stanęła obok.

2. Oprócz konstrukcji szerokopasmowych albo estradowopochodnych niewiele jest 8 calowych wooferów, które dobrze by się skleiły nawet z calowymi tweeterami. Problemy są dwojakiej natury, częśc wooferów po prostu nie dociąga odpowiednio wysoko i co z tego wynika jest dość oczywiste.

Drugi problem dotyczy tych, które "dociagają" powiedzmy nawet do 2000 Hz.  Po pierwsze Należy przy tym zauważyć, ze nie wystarczy, że woofer dociągnie do punktu podziału, on oktawę wyżej też będzie jeszcze słyszalny, a i dwie oktawy wyżej będzie miał swój wpływ. Trzeba mić na uwadze, ze taka "ósemka" ma z reguły 50-80% większą powierzchnię drgającą i 50-100% większą masę drgającą od 6,5-wki, w wysokich zakresach radzi sobie dużo, dużo gorzej. Można niby ratować sie 3-cim i 4-rym rzędem, ale takie kolumny mogą być problematyczne jeśloi chodzi o korelację fazową, a poza tym niektóre głosniki potraktowane w ten sposób po prostu zaczynają grać sucho i ostro. Skleić to się sklei, ale efekt może się mocno różnić od oczekiwanego, to głośniki będą Tobie dyktować jaki będziesz miał dźwięk, a przeciez chodzi o to, zeby samemu wymodelować jaki się chce. Ale to jeszcze nie koniec "przyjemności" - niski podział w przypadku kopułkowego tweetera może oznaczać "dziurę" w dynamice w okolicach łaczenia. Taką dziurę ma większosć konstrukcji 2,5 drożnych, dól jest mocny, z racji tego, ze pracują dwa midwoofery, środek słabszy, a góra dociągnięta to dynamiki dołu. To samo może być w 2-drożniaku z 20stką, nawet jeśli tweeter zejdzie nisko, nie zjara się i nie zacznie dzwonić rezonansem to na pewno się "udławi". to co pisałem o wooferze, że jego wpływ jest czasem nawet słyszalnyu 2 oktawy powyżej podziału to działa też w druga stronę. Średnica jest zawsze wypadkową współpracy obu głośników, jesli obydwa będą miały w tym zakresie braki dynamiczne to ciężko będzie się pozbyć "efektu właczenia loudness". Jeśli już robić 2-drożniaka na 20stce to muszą być to raczej specjalnie do tego celu pomyślane głośniki, takie coś robi np. Davis, można też użyc głosników wide-range, ale wszelkie Vify, Seasy itd itp raczej odradzam.

3. 8-calowy woofer wymusi sciankę o szerokości 23-25 cm. Kiedyś czytałem wywiad z Joachimem Gerhardem, twierdził, że to jest najgorsza z możliwych szerokości frontu, bo to jest odległość od bębenków w uszach mierzona dookoła głowy. Taka kolumna słabo "znika". Wszystko co szersze i co węższe jest lepsze. Zrobiłem troszkę różnych dziwadeł w życiu i muszę powiedzieć, ze miał rację. Można sie oczywiście ratować różnymi skosami i zaokrągleniami (to że Avalony wyglądają tak jak wyglądają to nie jest jedynie wydumka stylisty), ale w warunkach DIY to moze być trudne. Dlatego własnie warto wejść w 3 drogi, woofer można dać na bok. A jesli nie czujesz się na siłach to zbuduj układ na dwóch 18stkach (ale 2 -drozny, a nie 2,5), dynamika i swoboda będzie większa niż w przypadku jednej 20stki, poza tym jesli użyjesz głośników ze ściętymi koszami to front będziesz mógł zrobić szeroki na 16-17 cm. Za jednym pociągnięciem rozwiążesz masę problemów.

Rafaell

  • 5033 / 5880
  • Ekspert
01-09-2008, 12:16
>8-calowy woofer wymusi sciankę o szerokości 23-25 cm. Kiedyś czytałem wywiad z Joachimem Gerhardem, twierdził, >że to jest najgorsza z możliwych szerokości frontu, bo to jest odległość od bębenków w uszach mierzona dookoła >głowy. Taka kolumna słabo "znika"

A kto mówił ze boczne ścianki muszą być równoległe ? i po efekcie "rozstawu uszu" sądzę ze raczej na ok 1,7kHz będzie po prostu na prostokątnych pudłach dołek wynikający z rezonansu pudła (ścianek bocznych)


Ze starych dobrych konstrukcji 2" średniak schodził nawet na 250Hz i to jest dobre np. dla wokali które schodzą dosyć nisko bo aż do 125Hz. Głos wychodzący ze żródła jakim jest głośnik o wielkości wielokrotnie przekraczającej wielkość naszego organu mowy po prostu nie jest naturalnie widziany co do realizmu w systemie zobaczcie jak dużo miejsca zajmuje wokal w waszej bazie stereo (wysokość i szerokośc) to nie ma nic wspólnego z realizmem tylko z koncertem nagłaśnianym na estradzie a myślę że w hi fi nie o to chodziło

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

bartek_z

  • 404 / 5885
  • Zaawansowany użytkownik
01-09-2008, 12:59
Po pierwsze w warunkach DIY wykonanie jakiegokolwiek skosu jest trudne. Oczywiscie, jak zabulisz stolarzowi absurdalne 2 koła za parę obudów  to możesz wymagać różnych rzeczy, ale IMO lepiej jest zrobić prostą, wąską skrzynkę i dać średniotonówkę jak Bozia przykazała, będzie taniej i lepiej i takie coś można zrobić samemu w piwnicy dysponując jedynie podstawowymi narzędziami takimi jak wiertarka i wyrzynarka.

Po drugie nie rozumiem co mają dać skośne boczne ścianki. Front tak czy owak musi być minimum 1 cm szerszy od głośnika, a na ogół 2-3 cm.

Po trzecie - z rezonansem to mozna walczyć na 20 innych sposobów, główny problem to odbicie fali od frontu.

2 -calowy średniak - pewnie masz na myśli kopułkę średniowysokotonową - takie coś wymaga super tweetera, a więc z powrotem mamy 3 drogi. Poza tym błądzisz z tym odniesieniem głośnika to organu mowy - jeśli porównywać w ten sposób to zawsze będzie źle, woofer nigdy nie będzie miał średnicy membrany kotła, ani pudła rezonansowygo choćby gitary. I co to ma do rzeczy? Kompletnie nic. Po pierwsze w zakresie wysokich częstotliwości nigdy i tak nie gra cała membrana, tylko jej częsć najblizej cewki po drugie liczy się iloraz powierzchni i amlitudy a nie tylko sama powierzchnia, amplitudą zaś można sterować przy pomocy wzmacniacza po trzecie nie zawsze jest tylko jeden wokal do odtworzenia, po czwarte oprócz wokalu średnitonówką idzie 90% wszystkich pozostałych dźwięków i głośnik musi mieć znacznie większe możliwości

twonk

  • 40 / 5885
  • Użytkownik
01-09-2008, 14:43
>Rafaell
Po czym ten sam Joachim Gerhard sprzedał udziały w Audio Physics, założył firmę Sonics i wypuścił m.in. monitory Sonics Argenta o rozmiarach frontu właśnie 25 x 40 cm... ;-)

marivs

  • 220 / 5716
  • Aktywny użytkownik
01-09-2008, 15:43
> twonk,
Dobrze napisane! I teraz mamy nową filozofię budowy kolumn firmowaną przez J. G.

twonk

  • 40 / 5885
  • Użytkownik
01-09-2008, 15:54
>marivs
Zdaje się, sam przyznał w jakimś wywiadzie, że poprzednio za bardzo zajął się przestrzenią, a za mało barwą. Chociaż z drugiej strony, takim Virgo (zwłaszcza wcześniejszym) trudno cokolwiek zarzucić pod względem barwy...

marivs

  • 220 / 5716
  • Aktywny użytkownik
01-09-2008, 16:01
Zawsze znajdą sie jakieś wymówki aby zareklamować nowe rzeczy i... interes się kręci.

Yotomeczek

  • Gość
01-09-2008, 16:46
Do niskiego podziału możne chyba użyć Tang Band 25-1743S 1" Beryllium Dome Tweeter.
Wygląda na papierze bardzo dobrze.
http://partsexpress.com/pdf/264-868s.pdf

EMiL

  • 531 / 5870
  • Ekspert
01-09-2008, 19:33
Bartek_Z,
jestes swiadomy problemow o ktorych napisales, na szczescie sa sposoby radzenia sobie z nimi.
Konkretniej: pochyla na 15stopni scianka przednia a na niej seas w22nx+peerless HDS, filtry elektrycznie trzeciego rzedu wiec woofer nie bedzie za bardzo mieszal powyzej podzialu (dodatkowo pochylenie zwiekszy stromosc) a tweeter nie bedzie szczegolnie obciazony. Podzial na 1,7 - 1,8k poskutkuje swietna kierunkowoscia.

Z kolei MTM na osiemnastkach nie da takiego basu co pojedynczy glosnik 8 calowy i bedzie miala wbrew pozorom denna kierunkowosc. Czytalem ostatnio powazne opracowanie na ten temat i tak to wyszlo autorom.
Do tego 4ohmowa impedencja = problem dla sporej czesci wzmacniaczy.  

Nie zgodze sie tez, ze taki w22nx czy ten papierowy seas prestige nie nadaja sie do 2 way, wlasnie do takiego zastosowania zostaly opracowane;)