Tak, zgadza się, wsystko mozna wzmocnić, dać odpowiednio dużo itp itd. Pozostaje kwestia opłacalnosci. Z punktu widzenia DIYowca nie ma za specjalnie wyjścia, ale z punktu widzenia dużej fabryki najsensowniej byłoby zainwstować we wtryskarkę i w kilka sekund wykonywać obudowy z kompozytów na bazie polimerów. Niedrogo, szybko, powtarzalnie i do tego jeszcze odpada wykończeniówka, można zrobić kolorową zewnętrzną powłokę, nie potrzeba żadnych fornirów, lakierów. Technolgia taka w dzisiejszym przemyśle jest banalna, dużo bardziej banalna niż precyzyjne sklejanie ze sobą wielu warstw płyt, potem ich oklejanie HDFem, żeby nie było widać jak"pracuję" a na koniec jeszcze oklejanie fornirem. Inwestycja w sprzęt mniej wiecej podobna jak w kilka dobrych maszyn stolarskich. W DIYu to oczywiste jest, ze nie będziesz konstruował specjalnych maszyn i przyrządów tylko po to, zeby zrobić jedną parę kolumn, oczywistym jest , że skorzystasz z tego co masz pod ręką i co daje się łatwo obrabiać. Trzeba jednak mieć na względzie wszystkie wady tego materiału i nie projektować tak jak wszyscy.
Sklejka - zgodzę się, że jest najlepsza wśród drewnopochodnych, IMO ze względu na krzyżowe ułożenie włókien i usztywnienie klejem lepsza od litego drewna. Ale droga i też niełatwa w obróbce, z punktu widzenia masowego wytwarzania też nie jest to najlepszy wybór, choć zawsze polecam DIYowcom - naprawdę warto się przemęczyć i wyskoczyć z ciut większej kasy.