Fm coś tam na Audio Show ze trzy/cztery lata temu prezentowało takie urządzenie. Załączali i wyłączali je podczas odtwarzania utworu i nie słyszałem spadku jakości, tylko wywalenie trzasków. Także jakoś da się to zrobić.
Zrobienie bramki trzasków do gramofonu byłoby raczej wskazane i proste w wykonaniu.
Analog. Nie pamiętam czy to było to czy coś z tej serii.https://www.fmacoustics.com/products/phono-linearizers/fm-223/
Co do mycia to słyszałem, że w Poznaniu w sklepie płytowym przy Starym Rynku można zlecić mycie swoich płyt po 2 zł. Muszę to jeszcze potwierdzić. Podobno są bardzo dobrze umyte. Czy w tej sytuacji warto tracić czas na mycie we własnym zakresie?
Ja robiłem takowe do odbiorników radiowych krótkofalarskich.Wymaga to wzmacniacza,który podniesie sygnał z wkładki do poziomu wystarczającego,aby krótki sygnał impulsowy wyzwolił przerzutnik monostabilny o długości impulsu nieco dłuższym od trzasku i sterować nim włącznik MOSFET,który odetnie sygnał do wzmacniacza.Takich króciutkich przerw wcale nie było słychać,a trzaski ginęły zupełnie.
To czym najlepiej czyścić ?