Witam wszystkich.
Święta, Święta i już po świętach.
Tak jest zawsze. Człowiek już na jedzenie nie może patrzeć, ale muza leci ciągle i zawsze.
A ja wyciągnąłem sobie dzisiaj z półki decka AIWA 800 i podłączyłem żeby posłuchać AIWY.
Powiem szczerze, że najmniej używanymi deckami są u mnie są własnie AIWY.
I jestem w szoku jak to pięknie gra, jaki to ma niski bas.
I to co robi to na zwykłych żelazówkach. Nie chromy czy metale.
A chciałem ja już sprzedać !!!
Wiem, że są tu tacy którzy nie lubią AIWY ale powiem tylko, że poza tym, że może nie pozornie wygląda, albo wygląda czy jest tzw. plastikowa to potrafi zaskoczyć dźwiękiem.
Nie ma co.
Najwięcej to się tu pisze "och i ach" o Technics-ie, SONY, AKAI czy o Kenwoodzie ale AIWA to nie doceniana firma.
A że plastikowa.
Hm, kuknijcie na AZ 7 - ten to jest dopiero plastik.
Jeżeli tak gra AIWA 800 to co potrafi EXCELIA ?
Kładzie na łopatki pewnie inne "och i ach"