Witam!
Napiszę o moich zmaganiach z deckiem Technics RS-B965. Opis przeznaczony jest dla ludzi, którzy po raz pierwszy podejmują próbę naprawienia usterki, więc niektóre zawarte tu uwagi są oczywiste dla "wyjadaczy" i jest chyba nieco/mocno zbyt obszerny, za co przepraszam.
Jak wiadomo do bolączek tego modelu (jak i innych z mechanizmem AR350 dualcapstain) należy:
- zagniatanie taśmy na jej początku przez lewą rolkę (winne jest niedomagające sprzęgło hamulca lewego talerzyka),
- unieruchomienie napędu obu talerzyków w wyniku zsuwania się kółka zębatego z osi silnika (objawia się to hałasem i brakiem napędu taśmy, najczęściej po jej przewinięciu i zatrzymaniu przez auto-stop. Play i przewijanie w obu kierunkach nie działają).
W moim egzemplarzu lewa rolka, wraz z ośką tuż po przekroczeniu rozbiegówki przesuwała taśmę wgłąb a następnie gięła, co inicjowało auto-stop. Zauważyłem także różnicę między poziomem na szpulce kasety taśmy przewiniętej i odtwarzanej. Włączanie pauzy a następnie play nie powodowało problemów z wysokością/azymutem, co wykluczyło możliwość awarii prawej rolki lub siły ciągu prawego talerzyka. Słowem, objawy często wystepujące jeszcze przed upłynięciem okresu gwarancyjnego decka i także często ignorowane przez serwisy.
Poniżej opiszę, jak zdemontować mechanikę i sprzęgło hamulca lewego talerzyka. Co ciekawe, w odróżnieniu od modelu np. RS-BX7x7 i RS-BX8x8 opisywany deck ma tylko sprzęgiełko na lewym talerzyku. W moim egzemplażu guma rolek i pasek napędzający lewe koło zamachowe zachowały się w niezłym stanie. Guma jest w miarę plastyczna bez mikropęknięć a pasek lekko sprężysty. Troszkę gorzej jest z głowicą REC/PB ale to widać dopiero po wyjęciu mechaniki i obejrzeniu jej od strony płaszczyzny rolek (zaglądając przez otwartą kieszeń tak naprawdę trudno ocenić stan głowicy w tym modelu, chyba że ją dodatkowo punktowo oświetlimy od strony mechaniki).
Do zabawy potrzebujemy:
- instrukcji serwisowej (dostępna jako pdf w sieci),
- dwóch dobrych śrubokrętów krzyżakowych (najlepiej niedawno kupionych by nie zmasakrować srub). Jeden dowolnej wielkości, drugi do małych śrubek.
- śrubokręta płaskiego o szerokiej końcówce,
- klucza płaskiego 12.
Jeśli chcemy przy okazji przeprowadzić serwis: oliwka do maszyn, lutownica transformatorowa lub demagnetyzer - do demagnetyzacji wyjętego mechanizmu wraz z głowicami, Kontakt IPA plus i odrobina odpylonej bawełny do dokładnego umycia toru.
Za instrukcją serwisową zdemontowałem pokrywę oraz panel przedni (da się wyjąć jedynie razem z płytką FL, mechanizmem kasety, mechanizmem otwierającym kieszeń oraz płytką wzmacniacza słuchawkowego). Ze szczególną uwagą podszedłem do wypinania taśm z gniazd płyty głównej. Trzy gniazda (w tym jedno podwójne) wymagają podniesienia ich bocznej krawędzi, stanowiącej zatrzask a następnie wysunięcia taśmy, w dwóch pozostałych gniazdach naciskamy delikatnie w tym celu ich boczną powierzchnię od góry. UWAGA: zapamiętujemy po której stronie gniazda znajduje się szara krawędź taśmy - klucz! Wtyczki głowic wypina się standardowo. Należy je lekko podważyć by ograniczyć ciągnięcie bezpośrednio za kable. Wtyczki i gniazda głowic są kluczowane, więc trudno jest wpiąć je odwrotnie. Na szczęście wszystkie gniazda lutowane są w płytę główną na cienkich nogach, co wywołuje poczucie ich braku stabilności ale przeciwdziała generowaniu zimnych lutów przy manipulacjach. Przy wypinaniu wtyczek używamy niewielkiej siły i robimy to powoli, delikatnie kiwając taśmą, uważając by nadmiernie nie pozaginać jej kabelków. Jeśli używamy śrubokręta płaskiego, musimy zwrócić uwagę na okoliczne elementy elektroniczne (sprzęt ma 20 lat, więc PCB i jej ścieżki nie są już zbyt wytrzymałe). NIE DOTYKAMY metalowymi przedmiotami lub palcami układów scalonych płyty głównej oraz płytek pionowych (wzmacniacz zapisu i enkoder Dolby/dbx), gdyż produkowane w tamtych latach były bardzo wrażliwe na ładunki elektrostatyczne, więc łatwo je uszkodzić nawet o tym nie wiedząc. NIE prostujemy nieco skrzywionych elementów elektronicznych (kondensatory), szczególnie tranzystorów mocy, gdzie PCB pod nimi jest nieco ściemniała od temperatury (dwa w pobliżu transformatora). Unikamy manipulowania wypiętymi taśmami i uważamy na ich zakończenia. Przy demontażu pominąłem całkowite odkręcanie metalowych ekranów pionowych płytek drukowanych oraz wyjęcie tych płytek, opisywane w instrukcji serwisowej (odkręciłem je jedynie od ekranu płytki wyświetlacza FL na przedniej ścianie decka i uniosłem lekko podczas wyjmowania przedniego panela).
Po wymontowaniu przedniego panela odkręciłem od niego moduł mechaniki (konieczne jest wcześiejsze otwarcie kieszeni kasety, co uzyskujemy kręcąc kółkiem pasowym mechanizmu otwierającego oraz zdjęcie osłony kieszeni kasety - odłożyłem ją w bezpieczne miejsce by nie porysować szkiełka).