Audiohobby.pl

Magnetofon

MaciejLK

  • 508 / 6043
  • Ekspert
15-03-2011, 20:10
>> Savage, 2011-03-15 19:20:11
>No dokładnie był jakiś soniak ze spectrum coś w symbolu miał z liczbą 80 chyba, nie pamiętam.
A Maciej ma dużą wiedzę, ale to nie wszystko . Umie to ładnie opisywać. Widać tu duszę humanisty;)
Wiedzieć to może z nas wiele osób i tak jest, gorzej to napisać zrozumiale dla każdego.

;-) Mam wykształcenie humanistyczne, hobby techniczne, a z zawodu jestem nauczycielem - więc uwielbiam wszystkich dookoła pouczać! ;-) Ale cieszę się, że jeszcze ktoś chce to czytać! ;-)

Faktycznie, znakomita większość magnetofonów z wyświetlaczami spektralnymi to były JVC - począwszy od starego KD-85 jeszcze z końca lat 70-tych (wskaźnik był ze słupków z czerwonych LED-ów), poprzez KD-A7 (pokazanego przez Cassiela) z przełomu lat 70-tych i 80-tych, który miał mierniki wskazówkowe VU oraz już fluorescencyjny wyświetlacz spektralny dla 7 częstotliwości oraz sumaryczny wskaźnik wartości Peak - bez podziału na kanały, później, w 83-84 był KD-V35, z wyświetlaczem spektralnym dla 5 częstotliwości oraz dwoma sumarycznymi słupkami Peak oddzielnie dla obu kanałów, a później podobnie wyposażony KD-V400 (też chyba pokazany przez Cassiela), i może jeszcze jakiś, którego nie znam.
Natomiast ten magnetofon Sony to był TC-RX80ES.
Co ciekawe, wszystko to były magnetofony dwugłowicowe, wyposażone poza tym przeciętnie.

Ale zupełnie dobrze w tej roli sprawdza się korektor graficzny z wyświetlaczem. Korekcję można wyłączyć, jeśli to kogoś razi, i wykorzystywać tylko wyświetlacz spektralny. Czasem się przydaje. Np. można od razu przy nagrywaniu zobaczyć (w sensie dosłownym), jak obcinane są wysokie tony.

Savage

  • 889 / 6105
  • Ekspert
15-03-2011, 20:47
No to teraz wszystko jasne! ;).

Właśnie te decki z wyświetlaczami spectrum to nie były najwyższych lotów. Mi to się jakoś średnio osobiście podoba.

jmaciek

  • 389 / 5045
  • Zaawansowany użytkownik
18-03-2011, 17:26
Znalazlem - nie tylko tu - informacje, ze nie nalezy myć rolki dociskowej spirytusem etylowym - jakim alkoholem mozna ją zatem myć ? Czy można myć ją alkoholem isopropylowym ?

cles

  • 1604 / 6105
  • Ekspert
18-03-2011, 17:49
jmaciek
To zależy od rodzaju gumy jaki był zastosowany. Są takie którym alkohol nie straszny i można spokojnie myć.

arv

  • 61 / 5151
  • Użytkownik
18-03-2011, 20:26
Ja myję izopropanolem do czyszczenia płyt winylowych (AM Record Cleaner). Nie jest idealny, aczkolwiek daje radę. Rolek nie niszczy.

Daniel84

  • 16 / 4999
  • Nowy użytkownik
24-03-2011, 21:26
Witam miłośników magnetofonów analogowych i cyfrowych.

Deck to dla mnie zawsze był najbardziej tajemniczy i efektowny jednocześnie komponent zestawu stereo. A ponieważ wychowałem się na kasetach, chętnie właśnie odkurzam stare hobby i nie mogę się nadziwić, jak dobrze brzmią nagrania poczynione na niezły magnetofonie. I taki - jak sądzę - nabyłem na alledrogo za ok. 140 zł. To piękny i prosty Aiwa AD-F810.

Przy okazji pytanie: jaka jest wg Was rozsadna cena za sredniej klasy deck DAT?

Cassiel

  • 180 / 5590
  • Aktywny użytkownik
24-03-2011, 21:35
Daniel84 - nie chcę ci psuć humoru, ale Aiwa AD-F810 to średniak brzmieniowy. Mam ten model w super stanie, więc wiem. I nie chodzi mi w tym momencie o to, że powinieneś kupić magnetofon za 1400zł, a nie 140zł.
Ponieważ są decki które można kupić jeszcze taniej od tej Aiwy. A będą grały 100% lepiej....

Daniel84

  • 16 / 4999
  • Nowy użytkownik
24-03-2011, 21:50
Nie jestem audiofilem - być może nie słyszę wszystkiego. Wzmak (Technics SU-V45A) też mam przeciętny ale dla mnie gra on lepiej niż np. beznadziejnie brzydki Technics RS-AZ7, którego ceny są dla mnie sufitowe (choć wiem, że w swoim czasie był to najdroższy magnetofon tej marki).

A jakie modele Twoim zdaniem są warte uwagi za mniej więcej taką cenę? Ja jeszcze rozważam zakup Duala C 844 ale cena 400 żł wydaje mi się być nieco wygórowana. A wyższe modele Aiwy? Np. AD-F910? Pytam o Aiwę, to ta seria bd podoba mi się wizualnie.

Cassiel

  • 180 / 5590
  • Aktywny użytkownik
24-03-2011, 21:58
Najlepiej kup Onkyo TA 2570. Aiwy są lepsze AD-F880 i wspomniana przez Ciebie AD-F910.
A ceny które podałeś są wszystkie wygórowane. Nawet Aiwę AD-F810 można czasem kupić za 80zł w super stanie. O Dualu C 844 lepiej zapomnij. Jeśli interesuje cię dobry deck "Vintage" z lat 70-tych, to mogę ci polecić kilka modeli.

Daniel84

  • 16 / 4999
  • Nowy użytkownik
24-03-2011, 22:13
Dzięki za te informacje. Myślę, że poszukam tych wyższych Aiw. Vintage raczej generalnie nie jestem zainteresowany ale o Dualu czytałem raczej dobre opinie a ten model, o ktorym wspomniałem, ma też:

1. Ładny wygląd,
2. Kasetę wkładaną jak w Revoxach (Studerach) i dzięki temu pięknie widoczną,
3. 3 głowice i
4. Rozróżnia FeCR.

Daniel84

  • 16 / 4999
  • Nowy użytkownik
24-03-2011, 22:23
Przeprszam, że wpis po wpisie ale nie widzę możliwości edycji.

A propos Onkyo TA 2570 - czy to najlepszy model Onkyo w swojej klasie? Czy 200 zł to dużo czy mało za ten model?
A co sądzisz o Onkyo TA-2870?

Savage

  • 889 / 6105
  • Ekspert
24-03-2011, 22:38
Z onkyo to tak jak Kasjel napisał.
Ta-2570 najbardziej znany i chyba udany model onkyo. Są też legendarne ta-2090(ta2900) i niższy ta2070.
200zł to dobra cena. Kasjel napisze zaraz, że da się za 100zł, ale to mistrz okazji ;)....

rico1973

  • 221 / 6056
  • Aktywny użytkownik
24-03-2011, 23:11
TA-2570 widziałem niedawno za chyba 170 zł w opcji "kup teraz" też się trochę zastanawiałem ale jakoś tak wizualnie mi nie do końca podchodzi. Kupiłem natomiast ostatnio przysłowiowego "kota w worku" kiepskie zdjęcia na aukcji, brak nóżek, zapewnienie sprzedającego o dobrym stanie, wysoki model... zobaczymy jak paczka dotrze, najwyżej się przejadę, w sumie nie pierwszy raz ;-)

MAG

  • 2398 / 6090
  • Ekspert
25-03-2011, 08:11
Daniel84

A ja jak najbardziej polecę Dual C-844 jak na Vintage jest naprawdę fajny ma dwie prędkości przesuwu taśmy.
Jako Vintage jest ciekawym modelem na niczym nie oszczędzano ma wiele funkcji które w tamtych czasach były nowością
mało jest na rynku takich kruków .
Nie powiem nic złego używam nagrywam i działa rewelacyjnie.
Sama waga tego magnetofonu około 10 kg raczej nie sugeruje że oszczędzano , zapewne są jakieś rzeczy które mogły być zrobione lepiej ale czy we wszystkich magnetofonach wszystko jest doskonałe???

Cassiel

  • 180 / 5590
  • Aktywny użytkownik
25-03-2011, 16:29
Mówiąc szczerze nigdy nie miałem Duala C 844. Ale z tego co pamiętam, to wszyscy narzekali na jego mechanikę i w ogóle.....
Tak że sugerowałem się zdaniem innych, na temat tego decka.
Nie narzekajcie ludzie, że tylko ja jestem mistrzem okazji :-)). Tylko bierzcie tego pięknego srebrnego Onkyo TA 2570 !!! Jest za 250zł wiadomo gdzie.