Audiohobby.pl

Magnetofon

rafal996

  • 1090 / 6106
  • Ekspert
10-02-2009, 13:57
Generalnie śrubkami, ale na ewentualny lakier na nich też nie ma co patrzeć, serwisy najczęściej po regulacji nanoszą własny.

cles

  • 1604 / 6109
  • Ekspert
10-02-2009, 14:04
Mając ok 10sztuk ESó, wiem jak wygląda lakier na śrubkach w tych magnetofonach. W żadnym nigdy lakier nie został zerwany.

Oddając do serwisu zawsze zaznaczałem, że nie życzę sobie kręcenia głowicą i takie zapewnienia usłyszałem. Jestem na 100% pewien, że tak było bo wcześniej wykonane nagrania chodziły dokładnie jak przed serwisem.

Savage

  • 889 / 6109
  • Ekspert
10-02-2009, 14:12
>> cles, 2009-02-10 13:55:01

Właśnie nie samymi śrubkami!
To jest błąd. Wszyscy piszecie i ludzi zaraz obrzucacie :)
Źle ustawione rolki powoduja, przestawienie taśmy wg głowicy.
Tak jak opisywałeś na jednej stornie było ok na drugiej nie.
Głowice ustawia się pod precyzyjnie ustawiony tor przesuwu. To jedno z drugim współpracuje i pociąga się wzajemnie.
Wysokością rolki podającej zmieniamy wysokość i skos prowadzenia taśmy i już mamy zmienione i to drastycznie ustawienia!!
Każda ingerencja w tor prowadzenia pociąga za sobą całą żmudną i męczącą regulację: 1 cegiełka źle i deck juz nie gra!

Co do ustawienia głowic mimo że wysokosć w 2 deckach jest inna one będą wymienne jesli skos się zgadza. Nie uslyszymy żadnego mulenia, ale zmieni się wysterowanie kanałów, 1 może grać minimalnie ciszej drugi głośniej etc.

Gardenus- elektronik z naszego forum co robi jak kupi decka? 1 co wykonuje regulacje, dopiero potem pisze o brzmieniu, to jest zdrowe podejście. Ja mam kilka decków i wszystkie są wymienne.
Mimo, ze krażą takie mity że AKAI ma inną szerokość szczeliny w głowicy i nigdy nie da się tego słuchać na deckach np SOny! Co jest Bzdurą. Rafał996 może potwierdzić.

Savage

  • 889 / 6109
  • Ekspert
10-02-2009, 14:21
DUuużo łatwiej jest naprawić niesprawną elektronikę i ją wyregulować niż wyregulować mechanikę deck\'a.
Wierzcie mi że te serwisy nie mają nawet dobrych tasm do ustawienia naszych maszynek!!
Taki klient z deckiem trafia się moze 1/300. A serwisant wkłąda kasete no gra, czego chce ten wlaściciel:).
Do analogowców trzeba naprawdę kogoś z analogową duszą albo robić to samemu, tylko nie każdy umie.
Serwis chce zarabiac zanim zrobią takiego decka to kilka innych urządzeń naprawią.
A jak ktoś posiada wiedzę na temat napraw to jej zwyczajnie nie chce zdradzać, w końcu to kosztuje.

cles

  • 1604 / 6109
  • Ekspert
10-02-2009, 15:09
Savage

No to czym się reguluje ustawienie głowicy jeśli ustaliliśmy, że nie tymi śrubkami co są zalakowane. ?

Jeszcze raz podkreślam, że to co Ci nagrałem była na Sony, który nigdy nie widział serwisu. Kupiłem go od gościa co na grał na nim 30kaset do samochodu i wiecej nie używał. Tam wszystko wyglądało na nowe. Rolki ledwie miały ślad od taśmy.

Ponadto mam nowego fabrycznie TEACa i jego ustawienia kompletnie nie chodzą na innych deckach. Mnie się wydaje, że były różne sposoby fabrycznego ustawiania toru.

Oczywiście powtarzalność ustawień też nie musiała być identyczna w obrębie danego modelu. Raz ustawiała go jakaś Ahiko Kurosawa a na innej linii dokładniejsza Yoko Ono :-)

To niestety są niedostatki techniki CC. Dlatego umarła.

Dudeck

  • 5101 / 6075
  • Ekspert
10-02-2009, 15:20
"To niestety są niedostatki techniki CC. Dlatego umarła."

To akurat masowemu odbiorcy przeszkadzało najmniej - on uległ magicznemu słowu : DIGITAL jaki pojawił się na wynalazku CDDA oraz zapewnieniom , że teraz oto dostał już dźwięk idealny .

cles

  • 1604 / 6109
  • Ekspert
10-02-2009, 15:32
Masowy odbiorca raczej opuścił CC ze względu na łatwość osługi formatów cyfrowych.

Jak się wydaje obecnie nie ma zapotrzebowania na coś takiego jak jakość dźwięku, w rozumieniu powszechnym

Dudeck

  • 5101 / 6075
  • Ekspert
10-02-2009, 15:35
Co prawda to prawda .

Savage

  • 889 / 6109
  • Ekspert
10-02-2009, 16:04
>> cles, 2009-02-10 15:09:45
>No to czym się reguluje ustawienie głowicy jeśli ustaliliśmy, że nie tymi śrubkami co są zalakowane. ?
Czy ja powiedziałem, że nie tymi śrubami? Jak najbardziej do regulacji służą śruby przy głowicy, ale chcialem żebyś zauwazył, że prowadzenie taśmy też ma wpływ na ustawienie.
Tak najprościej mówiąc. Co daje to ,że głowica jest fabrycznie ustawiona skoro przykładowo taśma idąc po swoich torze jeżdzi po nim? Bo coś zwyczajnie się poluzowało, czy wtedy będzie dobrze?

>Mnie się wydaje, że były różne sposoby fabrycznego ustawiania toru.
Były zgadzam się. I z tym że w obrębie jednego modelu tez mogły być róznice też się zgadzam.
 Reasumują niech każdy wyciągnie własne wnioski czy to że mamy fabryczne ustawienia pozwala nam spać spokojnie. :)

A na serwisy nie ma naprawde co liczyć jestesmy DINOZAURAMI,z przeżytą technologią, ciężko o dobrego serwisanta, a Ci lepsi się jednak cenią . Nie lekko to sie mówi ale tak jest. Czyż nie?

gotyk1

  • 1310 / 6094
  • Ekspert
10-02-2009, 16:04
>>Mialeś rozjechany tor! I na 99% regulowaną głowicę nie da się inaczej tego zrobić. Dowodem na to jest chociażby kaseta od Ciebie. Wyraźnie inna wysokość głowicy niż być powinna.

Czemu? Ja tez mam na śrubach od głowic laki producenta w 950 i muza od clesa gra perfekcyjnie.

///////
Cles - nie wiedziałem że miałeś takie przeboje ze swoim soniakiem, a ja narzekałem na skopane ustawienie lewej rolki w tym moim 950 po zakupie.... jak widać i tak dobrze trafiłem

Co do mulsa i Korwina, to mimo że nieładnie ich tak obgadywać za plecami jednak zgadzam się z clesową opinią na ich temat, ostatnio radą mulsa na ciche piski z mechanizmu wydobywające się po godzinie jego pracy było - "nasmarować wszystko co się kręci.."

A  kaseta wymarła nie tylko dlatego że wiara zobaczyła napis "digital" i już tylko nowa technologia się liczyła - taśma i magnetofon ma swoje wyraźne ograniczenia które trzeba zaakceptować bawiąc się tym

Do neomammuta - narazie się nie martw tylko cierpliwie poczekaj. Może problem w 990 wcale nie jest tak trudny jak u clesa. Jak nie pomogą Ci tam to pójdziesz do kolesia do którego zaniósł cles.

cles

  • 1604 / 6109
  • Ekspert
10-02-2009, 16:25
gotyk

ja problem to miałem w sumie z niudolnym serwisem a nie z 950. Jak trafiłem na tego gościa co trzeba to po dwóch dniach było zrobione! Facet nie mógł wyjść z podziwu jak fantastycznie wszystko w tym decku było dobrze zachowane...Na moją uwagę, jak męczyłem się w serwisach, spokojnie i skromnie stwierdził:
"Wie pan, koledzy są młodzi i oni nie mieli kiedy się tego nauczyć".
I tyle, żadnego nadymania sie. A 950 ustawił tak zaj... że jak ustawisz kalibracje,że wskaźniki są na zero to tak trzymają do końca taśmy i na drugiej stronie. No ewenement.

Być może Twój gość w Poznaniu też wie jak to robić.

MaciejLK

  • 508 / 6047
  • Ekspert
10-02-2009, 16:38
A czy ktoś zna jakiś dobry serwis, naprawiający jeszcze magnetofony w Łodzi lub w sensownej odległości (żeby nie była to całodzienna i kosztowna wyprawa najpierw z magnetofonem a potem po jego odbiór)?  Ja próbowałem kilku; w większości przypadków był to wielki zawód (albo wręcz narobili więcej szkód niż naprawili, albo już na wstępie wykazali się brakiem podstawowej wiedzy, np. nie wiedzieli co to jest magnetofon dwuwałkowy), a jedyny z którego usług byłem zadowolony to firmowy serwis Technicsa, drogi, i niestety już nie istnieje.

seniortelefono

  • 284 / 6110
  • Zaawansowany użytkownik
10-02-2009, 17:06
cles, gotyk1
Mam trzygłowicowego decka Kenwooda na którym ktoś chyba trenował kręcenie czym tylko można. Był rozregulowany TOTALNIE. Głowica była odklejona od podstawki. Srubki od regulacji głowicy były tak zmasakrowane, że żadnym śrubokrętem nie dało się ich ruszyć. Zaniosłem go do mulsa i po tygodniu deck był zrobiony. I chodzi.
Twierdzenie, że ktoś tylko udaje że się zna bo się raz przy czymś pomylił jest mówiąc delikatnie trochę krzywdzące. Nie wiem czy kiedykolwiek rozmawialiście z mulsem. Jeśli nie to wierzcie mi że nic nie wiecie o wiedzy jaką posiada na temat magnetofonów.

"Co do mulsa i Korwina, to mimo że nieładnie ich tak obgadywać za plecami jednak zgadzam się z clesową opinią na ich temat, ostatnio radą mulsa na ciche piski z mechanizmu wydobywające się po godzinie jego pracy było - "nasmarować wszystko co się kręci.."

Czy sądzisz że ktoś jest jasnowidzem i na odległość powie Ci skąd się biorą piski w mechanizmie? Nie żartuj.

cles

  • 1604 / 6109
  • Ekspert
10-02-2009, 17:18
seniore
Nie neguję Twoich pozytywnych doświadczeń z mulsem. Przedstawiam swoje bardzo powierzchowne ale negatywne.

Ponadto jest użytkownik i użytkownik. Ja jestem upierdliwy i w moim decku ma być 100% ideał. Wiem, że są sytuacje gdy ktoś jest bardzo zadowolony z decka. Z kilkoma ludźmi widziałem się i widziałem ich wychwalane decki. Dla mnie po kilku minutach było jasne, że są źle ustawione.

neomammut

  • 660 / 5784
  • Ekspert
10-02-2009, 17:22
>> neomammut

>>A czego się spodziewasz na forum? Że ktoś da Ci rozwiązanie Twojego problemu na kartce? przypomnij sobie >>jak opisałes problem!
>>Czyściłeś rolki do tego stopnia że deck w ogóle nie pracował. I dziwić się że były takie a nie inne diagnozy.
>>Pozatym regulacja toru skąd się bierze?
>>Z marnego mechanizmu który się zużywa.

>>>Savage

Ustalmy jedno, nie zaczynajmy rozmowy od wytykania czyichs bledow, bo nie po to tu jestesmy. Nie psujmy tego watku i nie pozwolmy, zeby z tego forum zrobilo sie drugie AS! A problem przedstawilem dosc doglebnie. Ale nie o to tu chodzi i nie mam zamiaru sie klocic! Za bardzo kocham moje hobby! A do czestego czyszczenia rolek sie przyznalem i napisalem, ze to rownierz moja zasluga... Przynajmniej czegos sie nauczylem!