Audiohobby.pl

Magnetofon

Rafaell

  • 5033 / 6102
  • Ekspert
12-12-2008, 11:10
Za tą jego ekscentryczność to Wy go powinniście na rekach nosić, bo wokół towarzystwo jakieś takie blade i po prostu rozmemłane-przeciętne.

Wiem że ma swoje wady-kto ich nie ma, trochę przytłacza go życie, było jakto mówią; żarło, żarło i zdechło ale ja go akceptuję takim jaki jest a nie takim jakbyśmy sobie wyobrażali

Temat uważam za zakończony

Teraz proponuję piszcie dalej jak skutecznie dbać o magnetofony, bo to także jakieś dziedzictwo kultury i powinniśmy je chronić.

ps. ktoś w Krakowie potrafi jeszcze zmienić pasek w M9010 (żaden mechanizm nie ciągnie) bo mi szkoda z w/w powodu wyciepać na złom?

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

yolaos

  • 605 / 6105
  • Ekspert
12-12-2008, 16:18
cles
"Zapraszamy Cię znowu jak kupisz sobie magnetofon z głowicami amorficznymi, których nie wolno demagnetyzować i zetrzesz je po odsłuchaniu kilku kaset metalowych.
....no i zesrałem się w gacie ))))

Panowie nigdy nie zaglądałem do wątku o tytule magnetofon bo i po co , aż wreszcie poczułem potrzebe miec takowy, dzisiaj nie włączam cd od ponad miesiąca i nie brakuje mi tego, a mam na czym słuchać.
Pare lat jestem na forach i to jest naprawde jeden z niewielu wątków jakbym to nazwał "czysty", nikt nie smrodzi nikt nie smierdzi, wymiana poglądów uwag, rad , ale nie trolenie, Rafael czytam Ciebie z uwaga i chetnie ale rzeczywiście luzik, co do potrzeby posiadania magnetu to polecam przegranie z dobrego vinyla, moze wtedy odnajdziesz sens.

a teraz pokazujcie flaki swoich nowych nabytków))

Rafaell

  • 5033 / 6102
  • Ekspert
12-12-2008, 16:27
> yolaos, 2008-12-12 16:18:34

Po co mam przegrywać z vinyla jak przy igle Stibata i nacisku 1.25g płyty mnie przeżyją

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

cles

  • 1604 / 6107
  • Ekspert
12-12-2008, 19:30
Choćby po to by nie wsawać po 20 minutach aby zmienić stronę, ominąć nieinteresujący kawałek, porobić kompilacje singli. Możliwości jest dużo.

Gardenus

  • 1605 / 6092
  • Ekspert
12-12-2008, 21:15
>> cles, 2008-12-12 19:30:31
 "Choćby po to by nie wsawać po 20 minutach aby zmienić stronę, ominąć nieinteresujący kawałek, porobić kompilacje singli. Możliwości jest dużo. "

Ja dość dużo nagrywam z UKF-u . Mimo, że nie są to w większości przypadków pełne utwory ( wiadomo dlaczego to robią). Zapisuję je  tak jak lecą wycinając tylko  reklamy czy wiadomości. Owszem liczy się dla mnie ich jakość a wiadomo, że z tym w eterze różnie bywa. Mam swoje preferowane stacje. Z CD ani z winyli raczej nie kopiuję. Czasami coś ściągnę na netu z formatów bezstratnych i umieszczam na kasetach. Po prostu muzyka ma mi umilać czas bo nie jestem kolekcjonerem wykonawców czy ich twórczości.
Nie kupuję często CD bo jeden czy dwa utwory na nim są niezłe bo reszta to " masa tabulette" czyli wypełniacze .
Wykonawcy przecież muszą też z czegoś żyć.

Rafaell

  • 5033 / 6102
  • Ekspert
12-12-2008, 21:40
>> cles, 2008-12-12 19:30:31
Choćby po to by nie wsawać po 20 minutach aby zmienić stronę, ominąć nieinteresujący kawałek, porobić kompilacje singli. Możliwości jest dużo.

To samo można robić na kompie ale żeby było dobrze niestety trzeba utopić duże pieniądze i wymaga to poznania wielu nowych zagadnień technologicznych od podszewki. I też przywiązuje tylną część ciała do siedziska. To że do winyli trzeba się podnieść i zrobić trochę ruchu przy obracaniu płyty to dobrodziejstwo dla naszego zdrowia fizycznego :)
Każde przegranie czy to na taśmę czy na CD-R zawsze wprowadza pewne zakłócenia-mnie to przeszkadza i co ciekawsze ani nie jest to szum winyla czy taśmy tylko właśnie te inne niechciane dodatki. Próbowałem nawet  budżetowego BRA 7000 jak dla mnie przy tym co skompletowałem kopia niestety nie jest bez wad słyszalnych w stosunku do oryginału. Od sprzętu do słuchania muzyki pełna gęba jednak moje wymagania znacznie rosną,ma być czysto,klarownie,realnie co nie przeszkadza mi o dziwo słuchania radyjka na 7 tranzystorkach gdzie 80% informacji sobie zostaje w środku. Neutralny sprzęt jest okrutny dla nagrania, po prostu wszystko mamy podane kawę na ławę. Jako że lubię muzykę właśnie z tego powodu nie wymagajcie ode mnie żebym jej słuchał ze stoperami w uszach.  

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

Rafaell

  • 5033 / 6102
  • Ekspert
12-12-2008, 22:29
>> Gardenus, 2008-12-12 21:15:50
>Ja dość dużo nagrywam z UKF-u

Ja nie, mimo wzorcowej anteny, instalacji radiowej i świetnego tunera. Jedyne co mi się zdarzało nagrywać to czasem nie spieprzone mocno koncerty na żywo w 3PR. Czasem słuchanie muzyki z radia na w/w sprzęcie to jak słuchanie żyletki tnącej po uszach.Dobra jakość była może 2-3 razy przez cały zeszły rok i to nie na całych transmisjach. Przykładowy koncert Ajani z Cohenem, Każda retransmisja to już kaszana, te urządzenia do nagrywania powinni gdzieś ciepnąć w kąt o dziwo system nadawania ,antena nadawcza to g. przenosi  dalej w eter i to po domach dalej słychać. Dzisiaj słuchałem sobie w Radio Kraków zespołu chyba Free Foxes czy jakoś tam i technicznie brzmiało to następująco:Studio zapowiedź mówiącego szum wentylacji w studio jakieś drobne brzęczenie na kablach do mikrofonu, później muzyka puszczona z CD na której jest słyszalny odbiegający od oryginalnego nagrania szum taśmy który łączy się z szumem toru stołu mikserskiego do tego na muzyce dochodzą francowate kwantyzacje dźwięku które dźwięk robią szorstki i nieprzyjemny (dla tego lubicie taśmę bo to ostatnie g. trochę gubi) No i czym tu się zachwycać co nagrywać?

Też kiedyś miałem takie podejście jak Ty nagrywałem z całych puszczanych płyt tylko to co mi się podobało myślę że tak powinno być z nowymi technologiami ale nie kosztem jakości dżwięku . Aktualnie wole teraz puścić z sobie konkretny utwór na papkę szkoda mi czasu a na pilne układanie własnych kompilacji też mi trochę szkoda.
Z własnego doświadczenia zauważyłem że nie wszystko nam się za pierwszym razem podoba no i wtedy pozbywamy się beztrosko muzyki którą z czasem zaczynamy lubić bo zaczęła nas interesować.

Technologicznie co do w jakości nadawanego sygnału jest wielki regres a raczej koszmar w stacjach radiowych.Ostała się tylko Trójka. W Trójce ktoś tam usiłuje walczyć o dżwięk w studio Agnieszki Osieckiej zaczyna być lepiej i teraz nie wiem czy go nie zniechęcam do walki? Ostatnio było bardzo dobrze-uczcie się mili ludzie tego fenomenalnego studia-jego trzeba się nauczyć żeby je ogarnąć i pokażcie co potrafią jeszcze z muzyki na żywo wykrzesać inżynierowie dźwięku. Jak dla mnie ten fach dobrze wykonywany to czysty artyzm a w języku dawnym maestria-wielki szacunek z mojej strony


Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

Gardenus

  • 1605 / 6092
  • Ekspert
12-12-2008, 23:35
Odpowiadasz na wpis
>> Rafaell, 2008-12-12 22:29:14

U mnie Radio Szczecin daję bardzo dobra jakość nadawanych programów. Szczególnie podoba mi się ich program poświęcony elektronicznej muzyce z orientalnych i latynoamerykańskich  stron."Trójka" niestety nie jest tak dobrej jakości jak bym sobie tego życzył. Może to kwestia jakości łącz transmitowanego sygnału z Wa-wy. Jest ona trochę zamulona, brakuje jej też dynamiki. Jakość prywatnych rozgłośni pozostawiam bez komentarza .
Źle nie jest jeszcze z radiem ZET. Sporo też nagrywam z niemieckich stacji a jakość ich programów muzycznych jest o niebo lepsza niż nasze. Ich nadajniki retransmitujące oraz lokalne stacje są w niezbyt dużej odległości od Szczecina. Na dodatek mieszkam w zachodniej części prawie na końcu miasta tak więc odbiór niemieckiego UKF-u jest prawie doskonały. Dużo więc muzyki zapisuję na magnetofonach od nich. Są także ich programy gdzie początek i koniec utworu nie jest ucinany czy miksowany zapowiedziami prowadzącego program. Powtórzę jeszcze, że zapisywanie i odtwarzanie to dla mnie przyjemność bo ja w tym przypadku jestem " realizatorem dźwięku" i mam na niego może nie taki wpływ jak studyjny reżyser ale mam. Tym bardziej jest to również satysfakcja ,że na sprzęcie który sam doprowadziłem do stanu prawie fabrycznego, ratując go niejednokrotnie przed zapomnieniem i śmietnikiem.

Rafaell

  • 5033 / 6102
  • Ekspert
13-12-2008, 00:08
>> Gardenus, 2008-12-12 23:35:44
>U mnie Radio Szczecin daję bardzo dobra jakość nadawanych programów

Bardzo dobrą w stosunku do czego?

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

Gardenus

  • 1605 / 6092
  • Ekspert
13-12-2008, 00:13
Np. porównawczo do niemieckich stacji .

yolaos

  • 605 / 6105
  • Ekspert
13-12-2008, 08:51
Panowie nie marnujcie czasu, za swojego dałem 360 po walce
http://www.allegro.pl/item503209023_markowy_magnetofon_pioneer_ct_939_mark_ii.html

Dudeck

  • 5101 / 6073
  • Ekspert
13-12-2008, 09:06
Zobaczcie jak szeroko rozstawione są gniazda chinch - w moim Denonie czy Yamasze są tak blisko , że grubsze wtyki o siebie ocierają . To potwierdza , że kiedyś cokolwiek robiono to wcześniej pomyślano nad tym ( a niby to błacha rzecz ) .

Savage

  • 889 / 6107
  • Ekspert
13-12-2008, 11:05
co do pioneerów chyba sobie strzelę ct939 kiedyś bo jestem ciekaw jak ma się do 959.
959 to niby najbardziej przez Was chwalony pioneer ae wizualnie duzo bardziej mi sie podoba 939.

yogi1

  • 159 / 6105
  • Aktywny użytkownik
13-12-2008, 12:01
jakj józ to CT-939MKII   ma kalibracje   1 ma tylko regulacje bias  a z PIONEERA polecam też CT-S910   jest bardzo dobry  ładna średnica  miodzio

Rafaell

  • 5033 / 6102
  • Ekspert
13-12-2008, 13:48
>> Gardenus, 2008-12-13 00:13:22

Przepraszam
Żle zadane pytanie

Może inaczej zadam jeszcze raz pytanie
Jak Ci się dźwięk z radiostacji podoba w stosunku np. do vinyla, CD, lub kupnych nagranych kaset CC ?

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges