Co prawda miałem AL-80, ale mechanizmy mają z AL-65 takie same. To ALPSy z jednym tylko silnikiem, ale o dość niskim W&F w granicach 0,06% JIS. Szukałem w necie zdjęć głowic i natknąłem się na to https://www.hi-fi.ru/auction/detail/864432 . Jeśli głowica jest oryginalna, to jest taka jak w Alpine AL-85, czyli sendust/ferryt.
Wskaźnik jest wyczynowy, jedyny w swoim rodzaju, nie można oderwać od niego oczu, człowiek patrzy i cieszy się dziecko :)
Nie jestem jasnowidzem, więc nie będę strzelał jak to może grać, ale w AL-80 pierwsze skrzypce grały bas i dynamika, góry nie było za dużo, scena niespecjalnie rozbudowana. Z racji zastosowania innej głowicy AL-65 może grać, a przede wszystkim nagrywać zupełnie inaczej.
Widać Stanisławie, że to ładnie utrzymany, zadbany egzemplarz, gratuluję zakupu :)
Dzięki Arturo.
Poniżej,to co napisał sprzedawca w ofercie:
"Biete hier ein komplett revidiertes ALPINE AL-65 Tapdeck aus meiner Sammlung an.
Das Tapedeck befindet sich optisch wie technisch in sehr gutem Zustand, es wurde vor einem Monat komplett revidiert.
Die Köpfe sind in einem sehr guten Zustand, kein Verschleiß vorhanden.
Bestandteil der Revision:
- Laufwerk komplett zerlegt, gereinigt, neu gefettet
- neuer Riemensatz, neuer Idler-Gummi und neue Andruckrolle
- Capstan-Welle mit Sinterlageröl neu geölt
- Capstan-Motor zerlegt & gereinigt (Anker poliert, Kontaktfedern gereinigt)
- Köpfe entmagnetisiert
- komplett neu eingemessen und justiert (Bandlauf, Azimuth, Bias, Level)
- einige schlechte Elkos im Netzteil erneuert
- umfangreicher Funktionstest aller Funktionen
Nigdy takiego cudaka nie miałem, więc się skusiłem. Jak dojdzie to założę wątek o nim.