Audiohobby.pl

Testy ABX decydujące starcie :-)

aallen

  • 651 / 5336
  • Ekspert
07-01-2016, 12:17
Problemem w teście ABX jest to że jest zarówno potrzebny jak i niepotrzebny.
Jego potrzeba zachodzi tylko i wyłącznie wtedy gdy "swoje" racje próbuje przekazać się dalej a jak wiadomo nikt z nas nie jest obiektywny w ocenie. Tak więc jeśli dla kogoś dany kabel gra inaczej / lepiej / dużo lepiej lub te słuchawki w kolorze białym lepiej grają od tych w czarnym to ok. Moim zdaniem najistotniejsza w temacie jest ocena własna dla siebie, jednakowoż gdy wychodzimy z tą swoją opinią do ludzi to możemy ich wprowadzić w błąd wpływając na nich swoim autorytetem najczęściej
Przykład do chociażby ostatnio Audioquesty Nighthawk. Dla PR świetny produkt, dla mnie badziew jednak wiele osób słucha nie własnym słuchem tylko opinią kogoś.  Sam spotkałem się z opinią "te słuchawki mi się podobają no ale nie mają dobrej opini więc wybiorę inne". No przepraszam jeśli ci sie podobaja to chyba jest najważniejsze a nie to co kto inny słyszy i myśli :)

Tak więc ABX jako ciekawostka albo dla osób które upierają się przy swojej racji i wtedy wychodzi naprawdę jak jest

lancaster

  • Gość
07-01-2016, 12:26
"Myślę, że to nie jest zbiorowa hipnoza, lecz często przypisywanie właściwościom fizycznym właściwości "sonicznych". Przykład- proszę bardzo- postawienie wzmacniacza na desce powoduje inne granie tegoż, niż postawienie go na kamieniu "

szukajmy dalej a mysle znajdziemy :-) W podawanych przeze mnei rpzykladach nie bylo mowy o czyms takim.
Owszem, kilka razy bylem swiadkiem podobnej "inwokacji" ale jak na złośc rzadko znajdowywala potwierdzenie podczas odsluchu.

W kazdym razie sugerowanie czegokolwiek wykluczamy, szukalismy lepszego grania a nie graliśmy pod efekt.
Na finał miala byc udana prezentacja, wybierane byly rzezyktore w opinii kilku osob naraz poprawialy dxwięk. zgodnosc na poziomie 90% w takich warunkach sugeruje ...no wlasnie ?:-)

lancaster

  • Gość
07-01-2016, 12:31
"Rumburak,

ŻADEN z twoich komentarzy nie ma żadnego związku z tematem, w żaden sposób nie przeczy temu co powiedziałem, ani nic nie wnosi do dyskusji

pytanie za 100 pkt - jesteś jeszcze pijany po wczorajszym? czy tylko rozpaczliwie potrzebujesz czyjejś atencji?
"

teraz dodatkowo twoj avatar nie ma związku z loginem !

i od tego miejsca cala Twoja trollerke bede z watku usuwal, uprzejmie odpowiadam zanim zapytasz: kto śmiał.

cadam

  • 4401 / 5888
  • Ekspert
07-01-2016, 12:50
Fajny program do mierzenia różnic w sygnałach http://libinst.com/Audio%20DiffMaker.htm

lancaster

  • Gość
07-01-2016, 17:37
Rumburak, ten osttani cytat to nie ze mnie tylko z hafsisa, z cała resztą Twojej wypowiedzi sie nie zgadzam :-)

colcolcol

  • 925 / 5274
  • Ekspert
07-01-2016, 17:48
Mikrofonowanie i miękkie zniekształcenia są tym, czego audiofile (niektórzy) szukają i za co cenią lampy.

Dziś słuchałem ciekawego programu o książkach dla dzieci niewidomych. Są to książki z wklejankami, które mają swoją ziarnistość, fakturę, kształt, miękkość a do tego wydają przy dotyku odpowiednie hałasy. Autorka nie mogąc odnaleźć różnic w materiałach, prosiła swoją koleżankę, aby ta z zamkniętymi oczami (nie znając tematu) porównywała dotykiem różne, ale bardzo podobne materiały i wydawała opinię.
Bez wiekszych wątpliwości wykreśliła siebie z testów jako osobę niewiarygodną i wnoszącą do testów ziarno niepotrzebnych emocji oraz świadomości czego dotyczy test.
Proste, ale audiofil upierający się w swoich przekonaniach, nie oddałby w obce ręce wyniku.

To przewrotna wiara, że są ludzie "lepiej wiedzący" (szczególnie ci z dużymi samochodami) , przy jednoczesnej wierze we własne, niemal Boskie predyspozycje do tego tematu, zbliżają takiego fanatyka do okultyzmu.

magus

  • 20990 / 5889
  • Ekspert
07-01-2016, 18:09
colcolcol, akurat odnośnie audiofilow jest to zupełnie zrozumiałe

skoro ich hobby jest dźwięk, to uważają, że maja odpowiednie predyspozycje do dokonania oceny

a czy akurat "boskie"? pewnie są i tacy zboczeńcy, jak w każdej branży ...

Odszedł 13.10.2016r.

colcolcol

  • 925 / 5274
  • Ekspert
07-01-2016, 18:38
uważają, że maja odpowiednie predyspozycje do dokonania oceny

W każdej znanej mi dyscyplinie i zabawie uczestnicy poddają się pod osąd jury. Są konkursy tańca (komu przyszło do głowy zapraszać do domu, na prywatny pokaz sąsiada i zmuszać go do oklasków?), modelarze mają swoje konkursy, szosowi kolarze - wyścigi, malarze - wernisaże, piosenkarze - Kołobrzeg a ulubieńcy czterech łap - wystawy.
Audiofile nie kroczą tą drogą. Oni mają najlepsze systemy we własnym domu. Tam odróżniają nawet kolory oplotu po dźwięku. W temacie ABX, czyli niezależnej zabawy porównawczej są powściągliwi.

magus

  • 20990 / 5889
  • Ekspert
07-01-2016, 19:09
bo audiofile niczego nie tworzą, ani nie trenują

a z drugiej strony, nie wiem czy Sinatra albo inna Fitzgerald startowali w jakichś konkursach, ale nawet jeśli, to kompletnie mnie nie interesuje, jaki był wynik

w konkursie Chopinowskim młodzi ludzie też startują tak naprawdę tylko w celach promocyjnych

« Ostatnia zmiana: 07-01-2016, 19:12 wysłana przez magus »
Odszedł 13.10.2016r.

hafis

  • 39 / 4104
  • Użytkownik
07-01-2016, 21:23
Przy wzmacniaczach lampowych wyposażonych w lampy z mocnym efektem mikrofonowania to uważałbym gdzie go stawiam, czy też co stawiam na takim wzmacniaczu.

Zrozumiałe, podobnie jak i w przypadku drapaka. Ale...nie ważne, czy postawię na szklanej półce, drewnianej, marmurowej, ważne, żeby była stabilna.
It doesn\'t matter what we\'re losing,
It only matters what we\'re going to find

colcolcol

  • 925 / 5274
  • Ekspert
08-01-2016, 07:36
Zrozumiałe, podobnie jak i w przypadku drapaka. Ale...nie ważne, czy postawię na szklanej półce, drewnianej, marmurowej, ważne, żeby była stabilna.

Dodaj moim zdaniem, bo lan czuwa.

Audiofil trenuje przede wszystkim tzw osłuchanie. Licytuje się z innymi czasem tego treningu, rodzajem urządzeń treningowych oraz efektami: nie słyszysz - jeszcze długa droga przed tobą, w treningu...
Audiofil tworzy "set". Set to jego aktualnie akceptowalny system. System audiofila to w pierwszym rzędzie dostęp do solidnej sieci (wieś, własne trafo SN), chałupa (żadne bloki elba nie wchodzą w rachubę), kablów tona i jakieś kolumny. Kolumny mogą być przypadkowe, ale na skutek cudownych predyspozycji właściciela w zestawianiu tychże, wzmacniacza, kablów, chałupy i wsi, potrafią wytworzyć niepowtarzalny spektakl.
Audiofil starannie dobiera jury. Byle kogo do oceny nie zaprasza, bo jak pokazuje konkurs promocyjny na Kujawach (takie połączenie konkursu z promocją), zaproszenie byle kogo, kończy się byle czym. Audiofil tworzy z jury klub.

magus

  • 20990 / 5889
  • Ekspert
08-01-2016, 09:18
colcolcol

Ty jako uczestnik forum tworzysz wpisy i trenujesz pisanie - w ilu konkursach literackich już startowałeś?

Serio, nie dajmy się zwariować. Audiofilia to bierne zajęcie odbioru dźwięku. Nie słyszałem o konkursach dla właścicieli wypasionych telewizorów, na przykład, ale nawet jeśli jakieś gdzieś istnieją, to chyba to nie jest żaden dowód?
« Ostatnia zmiana: 08-01-2016, 10:28 wysłana przez magus »
Odszedł 13.10.2016r.

4m

  • Gość
08-01-2016, 09:37
System audiofila to w pierwszym rzędzie dostęp do solidnej sieci (wieś, własne trafo SN), chałupa (żadne bloki elba nie wchodzą w rachubę), kablów tona i jakieś kolumny.

Wiesz co robi ten system? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest system na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym systemem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wybrane i to nie jest nasze ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić! :)

--
Żadne krzyki i płacze nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne - Jarosław Kaczyński.

bum1234

  • 67 / 5541
  • Użytkownik
08-01-2016, 10:13
Myślę, że te audiofilskie konkursy z tendencją do silnej rywalizacji, to przede wszystkim coś, co funkcjonuje na AS w szczególności w wiadomej zakładce. Przerosty ambicjonalne tamtejszych hi-endowców, połączone z wyraźnym niedowładem intelektualnym doprowadziły tę sytuację do absurdu.
Normalni ludzie, których łączy jakaś pasja tak się nie zachowują.

aulait

  • 1377 / 5546
  • Ekspert
08-01-2016, 11:45
Bum1234 normalnych ludzi nie ma na audiostero ani tu. Normalni ludzie oglądają telewizję, mają kino domowe za 650 PLN i to im wystarcza. My nie jesteśmy normalni ;-)