Audiohobby.pl

Co zaliczamy do Hi Endu ?

lancaster

  • Gość
14-04-2015, 11:03
"Dla mnie liczy się muzyka, linia melodyczna, klimat i wreszcie emocje."

Rumburaku, roznimy sie ew.repertuaem :-)

magus

  • 20990 / 6106
  • Ekspert
14-04-2015, 11:13
Współczesna elektronika osiągnęła przyzwoity poziom.


większość audiofilskich (a tym bardziej nieaudiofllskich) daców - mówię o konkretnych aplikacjach - nadaje się jak dla mnie na śmietnik
dźwięk jest zazwyczaj pozbawiony ekspresji i dynamiki, na siłę "ucywilizowany" pod gust miłośników plumkania do wieczornej lektury tygodników opinii
kompletne przeciwieństwo charakteru muzyki na żywo, o której tu właśnie mówimy

równie łatwo/trudno jest znaleźć przypadkiem przyzwoity dźwięk na youtube co przyzwoitego daca

« Ostatnia zmiana: 14-04-2015, 11:20 wysłana przez magus »
Odszedł 13.10.2016r.

lancaster

  • Gość
14-04-2015, 11:48
cos mi nie chce ten Twoj link wchodzic :




o, weszło :-)

neomammut01

  • 1 / 3519
  • Nowy użytkownik
14-04-2015, 14:54
A czy ktoś wie co to jest ten hi-end? Ma jakąś ustakoną normę? Bo Hi-Fi ma, w tłumaczeniu HIGH FIDELITY znaczy wysoka wierność.

Hi- end wymyślili marketingowcy, wysoka cena, egzotyczną obudowa i mamy HI-END'a!

Dla mnie, zestaw Hi-Fi lub dzisiejszy "HI-END" to możliwie najwierniejszy odtworzenie danego instrumentu, jego barwy, wybrzmień, klimatu pomieszczenia, sali -niezależnie od tego, czy to jest koncert, czy gitara klasyczna nagrana w studiu.

Aha, nagrywanie też musi być wysokiej wierności :) Inaczej to wszystko nie ma sensu...

magus

  • 20990 / 6106
  • Ekspert
14-04-2015, 14:57
zajrzyj na początek wątku

Odszedł 13.10.2016r.

MAG

  • 2398 / 6090
  • Ekspert
14-04-2015, 17:09

Wiki opisuje to najtrafniej.

Definicja

Segment rynku domowych urządzeń nagłośniających klasy hi-end nie został szczegółowo zdefiniowany, co więcej w odróżnieniu od klasy Hi-Fi, nie zostały dla tychże urządzeń określone żadne normy typu DIN lub IEC. Czasopisma zajmujące się tą tematyką nie klasyfikują sprzętu hi-end ze względu np. na zastosowaną technologię lub użyte podzespoły.

magus

  • 20990 / 6106
  • Ekspert
14-04-2015, 17:33
ano właśnie ...

a skoro branża nie stworzyła definicji - nie tylko sensownej, ale i w ogóle żadnej - to vector zaproponował swoją

stąd ten cały wątek ...

Odszedł 13.10.2016r.

Gustaw

  • 3920 / 3525
  • Administrator
14-04-2015, 18:02
Powinna być osobna klasa urządzeń o nazwie " Hi-Fun ", definiująca sprzęt audio dający maksymalnie dużo przyjemności słuchaczowi i wcale nie musi to być jednoznaczne z wysoką wiernością reprodukcji np. Stax.

MAG

  • 2398 / 6090
  • Ekspert
14-04-2015, 18:14
Powinna być osobna klasa urządzeń o nazwie " Hi-Fun ", definiująca sprzęt audio dający maksymalnie dużo przyjemności słuchaczowi i wcale nie musi to być jednoznaczne z wysoką wiernością reprodukcji np. Stax.

Ja ostatnio mam fun jak sobie szpule zakładam i słucham tyle że z niej słychać tak dobrze że wszystkie inne nowinki się chowają.
Mój kolega też ma fun jak idę do niego posłuchać i kawę wypić to kończy się na godzinnym chuchaniu i dmuchaniu w płytę omiatanie specjalnymi złotymi szczotkami i pędzlami jaki ja mam wtedy fun haha na koniec mojej np drugiej kawy on ma swoją już zimną może uda nam się coś posłuchać,  najwięcej zabawy i uciechy sprawia nam grzebanie przy tych wszystkich magnetofonach, gramofonach itp;)

Na początku tematu vector napisał


high-end - zbudowane w oparciu o pelnopasmowe dobre glosniki - np Klipschorn, Tannoy Westminster Royal, Living Voice vox olymian, rożne konstrukcje DIY zbudowane na profesjonalnych driverach etc (klasa kina domowego z bardzo dobrym rzutnikiem)

Będę musiał się zadowolić high endem DIY w nowym salonie ;)
« Ostatnia zmiana: 14-04-2015, 18:22 wysłana przez MAG »

MAG

  • 2398 / 6090
  • Ekspert
14-04-2015, 18:32
Czy to jest high end

vector

  • 321 / 6105
  • Zaawansowany użytkownik
14-04-2015, 19:42
Czy to jest high end


Wyglada na Klangfilmowy horn, przypuszczam, ze drivery tez Ok .....wiec.....zdecydowanie hi-end!!!
Obejrzałem do końca i driverja to chyba klangfilm albo Western Electric...???      Hi- end!!!!!
« Ostatnia zmiana: 14-04-2015, 19:55 wysłana przez vector »

A Ty co mozesz zrobic dla Vectora?

Cervantes

  • 398 / 6106
  • Zaawansowany użytkownik
14-04-2015, 20:19
To jest High -End na pewno i to nawet słychać z Youtuba : )

Gdybym miał na kolumny 300 tyś i był zielony w DIY, czyli jak przeciętny audiofil z ogromną kasą to nie żałowałbym ani złotówki :) I gdyby ktoś się mnie zapytał czy warto powiedziałbym że tak. Polecam zresztą ten kanał. Bardzo dobrze nagrane stare pudła typu JBL, Tannoy, Klipsh i wiele wiele innych, po których słychać że są Highendowe :)

A takie na przykład VOXATIVE które kiedyś miałem okazję słuchać na pojedynczej szerokopasmówce przy cenie np 80K pln, czy są High endowe to nie wiem, ale czy warte w odniesieniu do konkurencji na rynku to 80 patyków - zdecydownie tak. Takie Gustawowe Fun-Hi, choć jak pamiętm z audioszołku to był jak dla mnie dźwiuęk wystawy, więc na tle dużo droższej konkurencji nleżało by je zaklasuyfikować do High Endu.

.............................
When the Last Tree Is Cut Down, the Last Fish Eaten, and the Last Stream Poisoned, You Will Realize That You Cannot Eat Money

Cervantes

  • 398 / 6106
  • Zaawansowany użytkownik
14-04-2015, 20:22
A tutaj bardzo High endowa kawiarnia jazzowa w Japoni :)
.............................
When the Last Tree Is Cut Down, the Last Fish Eaten, and the Last Stream Poisoned, You Will Realize That You Cannot Eat Money

neomammut

  • 660 / 5780
  • Ekspert
14-04-2015, 20:24
Hi-End nie ma normy, więc Hi-Endem może sobie producent nazwać oponę, nić dentystyczną lub radio kuchenne. Nabijanie w butelke ciąg dalszy.

Ale mamy przykład użycia tego określenia w 93 roku przez AKAI w katalogu, kryzys już trwał, a AKAI swoje :)

lancaster

  • Gość
15-04-2015, 07:38
kazdy sprzęt to robi partick :-), tylko jeden odtwarzajac to co zostalo nagrane daje wrazenia podobne do tych na zywo (dynamika, skala, bryła instrumentow,, ixh barwa itd), a większośc daje wrazenia typu innego, aczkolwiek bywa ze ładne.
Ja tak czytam porownania vectora z pierwszego wpisu to wychodzi, ze jakos tak to wychodzi ;-)

Problem zaczyna sie wtedy jak kazdy chce miec H-E, np. kieszonkowy. Przypomina to troche chęc posiadania kieszonkowego jachtu :)  Nie ma sie co obrazac, ktos nie plywa po oceanie, ma kieszonkową łódkę i tez fajnie sie plywa. Duzo gorzej kiedy cos wyglada i kosztuje jak jacht a pływa jak kowadło ;-)