A czy ktoś wie co to jest ten hi-end? Ma jakąś ustakoną normę? Bo Hi-Fi ma, w tłumaczeniu HIGH FIDELITY znaczy wysoka wierność.
Hi- end wymyślili marketingowcy, wysoka cena, egzotyczną obudowa i mamy HI-END'a!
Dla mnie, zestaw Hi-Fi lub dzisiejszy "HI-END" to możliwie najwierniejszy odtworzenie danego instrumentu, jego barwy, wybrzmień, klimatu pomieszczenia, sali -niezależnie od tego, czy to jest koncert, czy gitara klasyczna nagrana w studiu.
Aha, nagrywanie też musi być wysokiej wierności :) Inaczej to wszystko nie ma sensu...