Nie mam sztucznego obciążenia. Mam zewnętrzna kartę SB XG6, która pracuje w trybie liniowym (wejścia i wyjścia są jako LINE). Podłączam deck bezpośrednio do tej karty przez kabel cinch-to-jack (wyjście decka na wejście karty i wyjście karty na wejście decka)
W RMAA trzeba skalibrować poziom. Wrzucasz głośność karty tak aby były zielone paski. I tutaj czasami pojawia się problem (znany), że głupieje sterownik i wali zniekształceniami w jednym kanale. Zwykle wystarczy wpięcie ponownie kabli. Przy 3 głowicowym decku jest prosto, bo odpalasz nagrywanie w podsłuchu i od razu leci, przy 2 trzeba chyba nagrać i potem cofnąć i odsłuchać (wrzucić do RMAA).
NAK T-100 ma tą zaletę, że jak wypuszcza sygnał, to daje znaczniki między częstotliwościami i można sobie dowolnie cofnąć, nawet niedokładnie i tak się zorientuje i zrobi wykres.
Kalibrację robię fizycznym oscyloskopem, bo chce mieć pewność pomiaru (oscy ma DVM, licznik częstotliwości itp), poza tym kupiłem, to muszę używać :)