Audiohobby.pl

Najprostszy hi-endowy wzmacniacz lampowy

Fatso

  • 290 / 3986
  • Zaawansowany użytkownik
23-01-2015, 20:49
A ja miałem okazję słuchać wzmacniacza zrobionego w ten sposób (niestety nie od Almagry, ale to mam nadzieję się zmieni). No i muszę przyznać, że nie zawsze warto iść z nurtem. To rozwiązanie, chociaż zostało zbesztane przez koniobijców z triody, jest moim zdaniem świetne, właśnie we wzmacniaczach audio. Dźwięk jest po prostu bajeczny. Zacząłem się właśnie zastanawiać czy nie dokonać podobnej modyfikacji w Eurydice. Także, czapka z głowy Panie Almagra. Szcuneczek. Bo z tego co wiem, nie kontaktowaliście się z kolegą który popełnił bliźniaka (w sensie założeń)
To co powyżej napisałem to moje zdanie na dzień w którym je wygłosiłem. Dzisiaj mogę mieć już inne przekonania, zgodnie z zasadą, że tylko krowa się nie myli. I nie możesz mieć o to do mnie, drogi użytkowniku, pretensji. Jeśli zaś zawiodłeś się na moim braku stałości w przekonaniach, to trudno.

almagra

  • 11514 / 5519
  • Ekspert
23-01-2015, 20:53
Jestem autorem wielu ciekawych,odmiennych topologii wzmacniaczy lampowych,które buduję od kilkunastu lat.Ostatnio zająłem się zgłębieniem takiego prostego układu i optymalizacją jego parametrów.Efekt przeszedł oczekiwania,chociaż teoretycznie-na tzw.chłopski rozum powinno być gorzej.
Ciekawy jest udział lampy o podstawie siatkowej-mało kto wie,ale w tej konfiguracji wzmacniacz nabiera charakteru transimpedancyjnego.
A trioda....szkoda słów,chłopki roztropki...jak gra to się cieszą!
« Ostatnia zmiana: 23-01-2015, 20:55 wysłana przez almagra »

Cypis

  • 2479 / 5004
  • Ekspert
23-01-2015, 21:53
Przecież większość z was nie ma o tym zielonego pojęcia.

Skoro jesteś przekonany, że nikt Cię nie rozumie to po co zakładasz takie wątki? Chcesz dyskutować tylko z jedną osobą która Cię rozumie - sobą - czy też liczysz, że ktoś wybuduje Ci ołtarzyk?

Masz wiedzę i chęć się nią dzielić, to się dziel. Między innymi tłumacząc tym co nie rozumieją. Nie chcesz, to się samotnie zachwycaj własnymi wynalazkami. Nie musisz walić na środku forum focha (BTW. po raz któryś tam z rzędu).
Pzdr, Tomek
d(-_-)b

almagra

  • 11514 / 5519
  • Ekspert
23-01-2015, 23:06
Polecam również ingerencję w elementy ''siatkowe''tzn.zaniedbywane powszechnie oporniki antyparazytowe i polaryzujące.Okazuje się,że można w znaczny sposób wpływać na brzmienie poprzez zmiany ich wartości.Nigdy nie wolno galwanicznie łączyć siatki z czymkolwiek!Wartość oporu antyparazytowego należy ustawić doświadczalnie 10komowym rezystorem nastawnym na słuch.Efekt poprawy brzmienia może przekroczyć najśmielsze oczekiwania.Szczegółowość detali i energiczność basu ulega poprawie.
Można pójść na całość i dokonać jeszcze większej korekcji  poprzez włączenie szeregowych dławików z tymi opornikami antyparazytowymi.Góra otwiera się niewiarygodnie,a wzmacniacz wydaje się dwa razy głośniejszy.Jest to zaskakujące ponieważ pobieżna teoria wskazywałaby,że włączenie indukcyjności szeregowej powinno obniżyć przenoszenie góry.Ale jest inaczej.Jak ktoś potrafi wyjaśnić to zjawisko,to chętnie posłucham...
Może Cypis zacznie?

Cypis

  • 2479 / 5004
  • Ekspert
23-01-2015, 23:27
Może Cypis zacznie?

Almagra, nie bierz tego osobiście, ale ja mam naprawdę w dupie Twoje odkrycia. Nie dlatego, że nie mam szacunku do Twojej pracy czy entuzjazmu ale dlatego że mnie najzwyczajniej budowa wzmacniaczy lampowych wali. Z tego samego powodu dla którego nie zachwycam się kamiennym kołem, krzesiwem, czy też lampą naftową. Było, minęło.

Jedyny powód dla którego biorę udział w tym wątku to Twoje zachowanie rozkapryszonej primadonny, której nieczuły tłum nie klaszcze odpowiednio długo i głośno.
Pzdr, Tomek
d(-_-)b

szwagiero

  • 2239 / 5866
  • Ekspert
23-01-2015, 23:46
Może Cypis zacznie?

Almagra, nie bierz tego osobiście, ale ja mam naprawdę w dupie Twoje odkrycia. Nie dlatego, że nie mam szacunku do Twojej pracy czy entuzjazmu ale dlatego że mnie najzwyczajniej budowa wzmacniaczy lampowych wali. Z tego samego powodu dla którego nie zachwycam się kamiennym kołem, krzesiwem, czy też lampą naftową. Było, minęło.

Jedyny powód dla którego biorę udział w tym wątku to Twoje zachowanie rozkapryszonej primadonny, której nieczuły tłum nie klaszcze odpowiednio długo i głośno.

Cypis nie podoba Ci się co pisze almagra albo w jaki sposób to pisze, ale przeczytaj na spokojnie np. swoją powyższą wypowiedź - ona Ci się podoba? To jest odpowiedź na co?

Jak Cię temat "wali" to z niego racz się "wywalić" wedle Twojej nomenklatury i będzie po sprawie!

Mirek19

  • 688 / 4585
  • Ekspert
24-01-2015, 08:36
Może Cypis zacznie?
..... to Twoje zachowanie rozkapryszonej primadonny, której nieczuły tłum nie klaszcze odpowiednio długo i głośno.
Też tak to odebrałem, zwłaszcza po wcześniejszym almagry wpisie.
A nie klaszczą, bo przedstawienie jeszcze trwa.
Myk ze "szparą" w rdzeniu znałem, a "Jan Niezbędny" chętnie tą "szparę" wypełniał  ;)
Ogólnie, Panowie mniej napinania się.

lancaster

  • Gość
24-01-2015, 09:01
ja tam uwazam ze jak ktos jest ponadprzecietny a almagra w temacie elektronika bez pitolenia - JEST to niech sobie kaprysi.

schemat zawsze ten sam - stadko ktore nie wie co madrego zrobic i robi to co wszyscy a cala energia skupia sie na odkrywaniu nowych lepszych rezystorow czy lamp ktore kolejny producent wlasnie puscil na rynek. Rzut jakims konkretnym pomyslem jak almagra i nagle sie okazuje ze kazdy juz to robil, ba ma w malym paluszku itd :-)

Jak to kiedys jeden kumpel powiedzial kiedy slyszal podobne teksty : ooooo, cekawe....a nasi naukowcy wlasnie wynalexli kolo i juz nie trzeba bedzie ciagnac saneczek po betonie.

trzymam kciuki almagra zebys nie wymiekl jak ja w innym temacie :-)
« Ostatnia zmiana: 24-01-2015, 09:10 wysłana przez lancaster »

Cypis

  • 2479 / 5004
  • Ekspert
24-01-2015, 11:17
Cypis nie podoba Ci się co pisze almagra albo w jaki sposób to pisze, ale przeczytaj na spokojnie np. swoją powyższą wypowiedź - ona Ci się podoba?

Rzeczywiście pierwszy akapit, po chwili refleksji, też mi się nie podoba.
Pzdr, Tomek
d(-_-)b

almagra

  • 11514 / 5519
  • Ekspert
24-01-2015, 12:01
Upraszałam na wstępie o nieprowadzenie polemik tego typu.Chciałem skupić się nad konkretnym układzie elektronicznym do którego doszedłem empirycznie na drodze porównań i optymalizacji elementów,a nie na odbijaniu zarzutów,że można prościej,lepiej i że cuduję...A potem jeszcze żem primadonna i że kolega ma w dupie moje konstrukcje.Psychicznie chorzy jesteście?

jjurek

  • 2058 / 5796
  • Ekspert
24-01-2015, 14:13
Upraszałam na wstępie o nieprowadzenie polemik tego typu.Chciałem skupić się nad konkretnym układzie elektronicznym do którego doszedłem empirycznie na drodze porównań i optymalizacji elementów,a nie na odbijaniu zarzutów,że można prościej,lepiej i że cuduję...A potem jeszcze żem primadonna i że kolega ma w dupie moje konstrukcje.Psychicznie chorzy jesteście?

Nie nadymaj się tylko wrzuć schemat.

Niesymetryczne napięcia   stopni wejściowych i napięciowych czasami  są stosowane w tranzystorowcach w celu robienia "barwy". Przy czym zniekształcenia są rzędu dziesiątych procenta,  za to inaczej rozkłada się widmo.

PS.
Bezpieczniej zacząć taką zabawe  z prostymi tranzystorami zasilanymi niesymetrycznie.
Najciekawsze efekty są z tranzystorami germanowymi.
Pogrzebcie w serwisówkach staroci Siemensa, Philipsa, Saby, JBL-a.
« Ostatnia zmiana: 24-01-2015, 14:17 wysłana przez jjurek »

lancaster

  • Gość
24-01-2015, 14:18
almagra nie wrzucaj schematu :-))))

almagra

  • 11514 / 5519
  • Ekspert
24-01-2015, 14:34
Nie umiem i nie zamierzam się nauczyć.

jjurek

  • 2058 / 5796
  • Ekspert
24-01-2015, 14:38
Postaraj się.
To jest proste.

almagra

  • 11514 / 5519
  • Ekspert
24-01-2015, 15:42
SMSa też nie umiem...i żyję.Niesamowite nie???