A ja miałem okazję słuchać wzmacniacza zrobionego w ten sposób (niestety nie od Almagry, ale to mam nadzieję się zmieni). No i muszę przyznać, że nie zawsze warto iść z nurtem. To rozwiązanie, chociaż zostało zbesztane przez koniobijców z triody, jest moim zdaniem świetne, właśnie we wzmacniaczach audio. Dźwięk jest po prostu bajeczny. Zacząłem się właśnie zastanawiać czy nie dokonać podobnej modyfikacji w Eurydice. Także, czapka z głowy Panie Almagra. Szcuneczek. Bo z tego co wiem, nie kontaktowaliście się z kolegą który popełnił bliźniaka (w sensie założeń)