Audiohobby.pl

Stax SR-007 Omega 2

Gwos

  • 364 / 5878
  • Zaawansowany użytkownik
29-04-2021, 01:26
Dziękuję za drobiazgową odpowiedź, która jednak brzmi jak wyrok. No cóż, słuchawki trafią z powrotem do pudełka, może przy okazji zapytam dystrybutora czy ma jakiś pomysł, jak nie, pójdą na złom.
Sprzedam SR-007mk1/D8000/Pass XA25

whero2

  • 276 / 2268
  • Zaawansowany użytkownik
29-04-2021, 09:57
Dziękuję za drobiazgową odpowiedź, która jednak brzmi jak wyrok. No cóż, słuchawki trafią z powrotem do pudełka, może przy okazji zapytam dystrybutora czy ma jakiś pomysł, jak nie, pójdą na złom.
uznawany po części jako "naturalny" proces degradacji wskutek użytkowania - nie ma sensu się przejmować zbytnio tylko dalej używać - przyszły kupiec i tak raczej nigdy nie usłyszy pary  "nowej" (albo zrzuci winę na brak wygrzania i uzna że tak ma być - stopniowo traci się "szczelność" membrany -> przetwornik zaczyna stopniowo tracić wydajność przy produkcji największych różnic ciśnień - dochodzi kolejna zmiana do interpretacji brzemienia - bardziej się całość dźwięku zmienia zależnie od głośności grania z największym naciskiem zmian położonym na dolnych partiach odpowiedzi częstotliwościowej - w skrajnych przypadkach gdy proces ten postępuje znacznie dalej dochodzi do kompromitacji jednorodności strukturalnej membrany (do czego prowadzi spora liczba uszkodzeń (wg wytłumaczenia powyżej) skoncentrowanych na małym obszarze co niszczy wartość wstępnego naprężenia membrany w tym punkcie (decydującego o f0 przetwornika) wobec czego dochodzi do dwóch nakładających się zjawisk (nierównomiernego procesu "ładowania" się przetwornika ładunkiem elektrostatycznym (jeszcze przed pełnym naładowaniem) - bias 580v dla pro oraz dodatkowych nie do końca kontrolowanych rezonacji przetwornika na niższych niż standardowych częstotliwościach) - skutkiem czego jest (rattle) / piszczenie przetwornika (squeeling) które wstępnie ogranicza się do kilku pierwszych minut po wyłączeniu energisera/wzmacniacza (wartość zależna również od modelu przetwornika i konstrukcji układu odpowiedzialnego za bias we 'wzmacniaczu') stosunkowo pierwotnie ograniczonego do kilku pierwszych sekund / następnie minut aż do punktu w którym jest to już właściwie stałe (bardzo podobny mechanizm występuje przy sytuacji w której słuchawki po podłączeniu przez jakiś wstępny czas nie grają równo (często określane również jako nierówne ładowanie się przetworników) - są to wady postępujące które sprzedawca może ukryć poprzez podłączenie słuchawek na kilka minut przed odsłuchami przy zakupie)

RadekBe

  • 31 / 2207
  • Użytkownik
29-04-2021, 11:05
niestety nie - jest to słyszalna oznaka towarzysząca powstawaniu trwałych uszkodzeń przetworników wskutek niewałaściwego traktowania słuchawek (narażania przetworników na zbyt duże zmiany ciśnień - "przepychające" membrany do statora na odległość wystarczjacą do jonizacji powietrza i przepływu ładunku ..

Czy dobrze rozumiem, że ten mod, choć ma zbawienny wpływ na subbass, może powodować włąśnie zbyt duże zmiany ciśnień i w efekcie zwiększenie prawdopodobnieństwa w/w uszkodzenia.

Radical

  • 721 / 5406
  • Ekspert
29-04-2021, 11:25
Ja próbowałem tego moda z uszczelnieniem przetwornika kiedyś w L700mk2 które mają podbity midbas, ale ubytek subbasu. Jak się uszczelni przetworniki masą to subbas rzeczywiście się pojawiał ale ubywało midbasu więc coś za coś. Przy tym brzmienie ogólnie sprawiało wrażenie wolniejszego i spokojniejszego co akurat dla mnie było nie mile widziane bo L700 same z siebie już są dość spokojne. Zmiany były zauważalne ale nie jakieś dramatyczne. Przy okazji pojawiał się intensywny stax fart przy zakładaniu i ruszaniu szczęką jak w starszych modelach czego nie ma w fabrycznym wydaniu.

Gwos

  • 364 / 5878
  • Zaawansowany użytkownik
29-04-2021, 12:25
@Radical "Stax fart" - genialne! dokładnie tak to brzmi, i niestety - tu nawiązuję do kolejnej szczegółowej wypowiedzi @whero2 - nie chodzi mi akurat o degradację dźwięku, której nie słyszę, ale też nie skupiam się na tym aspekcie, drażni mnie po prostu fakt piszczenia przy najdrobniejszym poruszeniu żuchwą, czasem głową, czasem sam nie wiem kiedy. Owszem, można słuchać z przyjemnością, ale nie wolno się ruszać :)

Odsprzedanie towaru, który piszczy okrutnie, wydaje mi się niemożliwością, ale może się mylę.
Sprzedam SR-007mk1/D8000/Pass XA25

whero2

  • 276 / 2268
  • Zaawansowany użytkownik
29-04-2021, 13:23
niestety nie - jest to słyszalna oznaka towarzysząca powstawaniu trwałych uszkodzeń przetworników wskutek niewałaściwego traktowania słuchawek (narażania przetworników na zbyt duże zmiany ciśnień - "przepychające" membrany do statora na odległość wystarczjacą do jonizacji powietrza i przepływu ładunku ..

Czy dobrze rozumiem, że ten mod, choć ma zbawienny wpływ na subbass, może powodować włąśnie zbyt duże zmiany ciśnień i w efekcie zwiększenie prawdopodobnieństwa w/w uszkodzenia.
prawdopodobieństwa postępowania - to jest jak z samochodem spalinowym i jego silnikiem - silnik się cały czas wraz ze swoją pracą dociera aż się zatrze... jednak można z niego korzystać / go traktować w sposób bardziej i mniej destruktywny ...z pewnością twierdzę iż tutaj działa ona negatywnie na długowieczność pracy - dla prostego porównania Ductus zrobił odwrotny zabieg na swojej parze lambd signature żeby posłużyły mu na dłużej

Krzysztof_M

  • 1552 / 5495
  • Ekspert
30-04-2021, 00:10
Rozebrałem niezliczoną rzeszę Staxowych przetworników i starych i nowszych - nigdy nie spotkałem się ze śladami uszkodzenia na membranie innymi niż fizyczne z powodu zalania, uderzenia, wystawienia na długotrwałe nagrzanie itp.
Membrany Staxowe są pokryte w taki sposób, że śladów na membranie z powodu zwarcia membrany ze statorami nie pozostawią negatywnych skutków.
Rozumiem opis teoretyczny powstawania uszkodzeń, o których pisał Kolega whero2, ale nie wiem skąd wziął swoją praktyczną wiedzę w tym temacie?
Ja mogę się podeprzeć praktyką w otwieraniu i naprawie przetworników Staxa. One się od tych okazjonalnych zmian ciśnienia przy zakładaniu nie psują, chociaż z pewnością efekt nie jest przyjemny dla uszu.
W zdecydowanej większości przypadków efekt w ogóle nie pochodzi od membrany, która jest dosyć mocno napięta, a od luźnej, ekstremalnie cienkiej i wiotkiej folii zabezpieczającej, którą przetworniki są osłonięte na ogól z dwóch stron.
To ona ma tendencję do "szeleszczenia" i jest podatna na duże zmiany ciśnienia.
Jeśli ktoś ma takiego pecha, że zawsze mu się to dzieje, to jeśli chce dodatkowo jeszcze dmuchać na zimne i boi się o membranę, to niech zakłada/zdejmuje przy niskim poziomie głośności albo nawet niech sobie ścisza do zera muzykę na ten moment.

A zwarcie, o którym pisałem, jest akustyczne, nie elektryczne.
Co do efektów moda - jeśli się nie spodoba, to jest łatwy do usunięcia, ponieważ nie wprowadza żadnych zmian permanentnych.
Ot taka modyfikacja, która w wersji Mk1 jest fabryczna w Mk2 już tego brakuje. Nie demonizowałbym akurat tej modyfikacji ani też jej nie przeceniał. Uważam, że warto spróbować, jeśli ktoś nie ma dwóch lewych rąk i duszy na karku ani nie musiał sprzedać nerki by zdobyć te słuchawki :)


α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

whero2

  • 276 / 2268
  • Zaawansowany użytkownik
30-04-2021, 01:05
Rozebrałem niezliczoną rzeszę Staxowych przetworników i starych i nowszych - nigdy nie spotkałem się ze śladami uszkodzenia na membranie innymi niż fizyczne z powodu zalania, uderzenia, wystawienia na długotrwałe nagrzanie itp.
Membrany Staxowe są pokryte w taki sposób, że śladów na membranie z powodu zwarcia membrany ze statorami nie pozostawią negatywnych skutków.
Rozumiem opis teoretyczny powstawania uszkodzeń, o których pisał Kolega whero2, ale nie wiem skąd wziął swoją praktyczną wiedzę w tym temacie?
Ja mogę się podeprzeć praktyką w otwieraniu i naprawie przetworników Staxa. One się od tych okazjonalnych zmian ciśnienia przy zakładaniu nie psują, chociaż z pewnością efekt nie jest przyjemny dla uszu.
W zdecydowanej większości przypadków efekt w ogóle nie pochodzi od membrany, która jest dosyć mocno napięta, a od luźnej, ekstremalnie cienkiej i wiotkiej folii zabezpieczającej, którą przetworniki są osłonięte na ogól z dwóch stron.
To ona ma tendencję do "szeleszczenia" i jest podatna na duże zmiany ciśnienia.
Jeśli ktoś ma takiego pecha, że zawsze mu się to dzieje, to jeśli chce dodatkowo jeszcze dmuchać na zimne i boi się o membranę, to niech zakłada/zdejmuje przy niskim poziomie głośności albo nawet niech sobie ścisza do zera muzykę na ten moment.

A zwarcie, o którym pisałem, jest akustyczne, nie elektryczne.
Co do efektów moda - jeśli się nie spodoba, to jest łatwy do usunięcia, ponieważ nie wprowadza żadnych zmian permanentnych.
Ot taka modyfikacja, która w wersji Mk1 jest fabryczna w Mk2 już tego brakuje. Nie demonizowałbym akurat tej modyfikacji ani też jej nie przeceniał. Uważam, że warto spróbować, jeśli ktoś nie ma dwóch lewych rąk i duszy na karku ani nie musiał sprzedać nerki by zdobyć te słuchawki :)
powołam się na twoje własne stare zdjęcie -> https://content.head-case.org/monthly_2017_03/1_DxO.jpg.210f628175851a3edbb9db49538b209a.jpg z https://www.head-case.org/forums/topic/11648-stax-sr-3-back-to-life/.. jutro poszukam moich własnych i jak będą potrzebne to doślę

Krzysztof_M

  • 1552 / 5495
  • Ekspert
30-04-2021, 11:28
@whero2

OK, jest dziura,  a nawet dwie :)
Ale są też okoliczności, które nie pozwalają jednak jednoznacznych wniosków wysuwać.
Po pierwsze to model 1968 roku - to były pierwsze SR-3 jakie otwarłem - i jedyne Staxy jak do tej pory z dziurami.
To jest konstrukcja, która nie posiada wstępnie napiętej membrany i generalnie napięcie membrany po złożeniu przetwornika jest tam wyjątkowo słabe jak na elektrostaty.
Wystarczyło, żeby ktoś te słuchawki podpiął do wzmacniacza z wyjściem PRO - a jest to wykonalne w prosty sposób poprzez starego typu przedłużacz, który nie posiada zabezpieczeń w postaci zbyt małej liczny pinów w gnieździe.
W tak wiekowym egzemplarzu mogło się zdarzyć wszystko, łącznie z awarią całego wzmacniacza.

Generalnie można powiedzieć, że absolutnie wszystkie Staxy pierdzą, wszystkie są tak samo skonstruowane co do koncepcji.
Musielibyśmy widzieć statystycznie takie uszkodzone egzemplarze co jakiś czas, nawet tu na forum, zważywszy na ilość tych słuchawek w obiegu ze względu na czas jaki są już oferowane na rynku.
Ja nie widziałem ani jednego w ten sposób uszkodzonego egzemplarza.
Nawet stare Omegi, z ogromna membraną, i też nie młode przecież, nie posiadały takich śladów, a pierdziały ich folie zabezpieczające straszliwie, tak były wiotkie.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

Gwos

  • 364 / 5878
  • Zaawansowany użytkownik
30-04-2021, 13:56
Koledzy, nie umiem poznać po Waszych postach, czy z tym pierdzeniem można coś zrobić, czy da się tego pozbyć? Rozumiem, że jest to cecha Staksowych elektrostatów. Wspomniane przeze mnie 007 mk1 pierdzą od samego początku (kupiłem z 10 lat temu używane), ale teraz mają tego za dużo.

EDIT: Znów je wyjąłem ze skrzyneczki, i są dziś jakby spokojniejsze. A więc kolejny czynnik: raz mają tego pierdzenia więcej, raz mniej. Czyżby do zależało od pogody?
Sprzedam SR-007mk1/D8000/Pass XA25

Krzysztof_M

  • 1552 / 5495
  • Ekspert
30-04-2021, 15:22
Pierdzenia mógłbyś się pozbyć gdybyś jakimś wentylem wyrównywał ciśnienie w momencie zakładania/zdejmowania słuchawek, ale w trakcie działa utrzymał szczelność - może ktoś pomysłowy wie jak to zrobić.
Ja rozwiązania nie szukałem - nie naciskam aż tak na muszle, u mnie to sporadyczne zjawisko.

Ale jestem w stanie sobie wyobrazić, że bardzo stare pady, które mają już gąbkę bardzo uklepaną, tak bardzo się uginają w trakcie zakładania, że powodują duże zmiany w objętości komory muszla-ucho/głowa.

Mam dla swoich starych Omeg dwa zestawy padów - twardsze pady nie powodują prawie wcale pierdzenia, miększe częściej pierdzą, ale delikatnie ponieważ jestem ostrożny w trakcie używania takich słuchawek.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

RadekBe

  • 31 / 2207
  • Użytkownik
30-04-2021, 15:38
Nie wiem czy to kwestia wieku i stanu padów (jak nowe) czy też modelu (mk2) ale u mnie Stax fart jeszcze nigdy nie wystąpił. Ale po modzie pewnie będzie mógł się pojawić. Ale ja też staram sie z nimi obchodzić bardzo delikatnie, bez naciskania, itp. Zobaczymy.

Gwos

  • 364 / 5878
  • Zaawansowany użytkownik
30-04-2021, 19:30
Krzysztofie, teraz zrozumiałem. Faktycznie, pady są już wysłużone i uginają się, więc może rozejrzę się za nowymi. Dzięki za pomysł!
Sprzedam SR-007mk1/D8000/Pass XA25

wiktor

  • 2503 / 6103
  • Moderator Działu Słuchawki
30-04-2021, 20:11
Oryginalne earpady Stax MK1 były bardzo miękkie. Wymiana na nowe "stare" nie zmieni tej przypadłości.

Gwos

  • 364 / 5878
  • Zaawansowany użytkownik
30-04-2021, 20:39
Wiktorze, a co Ty byś zaproponował?
Sprzedam SR-007mk1/D8000/Pass XA25