Mam ochotę coś wymienic w swoim "systemie", a ponieważ kasy mało, może to być jedna z tych trzech rzeczy związanych z zasilaniem:
- sieciówka na Belden 19364 do listwy Tomanka (obecnie komputerowa)
-
zasilacz Nostromo do dac-a Nostromo Wolf (obecnie ULPS mini Tomanka)
- dc-blocker dla Espressivo (obecnie brak).
Słuchawki to T90.
Który przedmiot wybrać do przetestowania? Może żaden?
Podpowiem, co słyszę, a czego nie. Sieciówkę testowałem jakiś czas temu manufakturową, taką grubaśną - zwróciłem, bo nie było różnicy. Z kolei wymiana Biedronkowego rozgałęziacza na listwę Tomanka przyniosło, o dziwo, wyraźną poprawę. Zasilacz Tomanka do Nostromo Wolf zamiast impulsowego - nie jestem pewien pozytywnego wpływu (z tymże ten zasilacz z linka powyżej to ponoć o dwa więcej etapy "naprawy" prądu niż w Tomankowym). Odnośnie zaś dc-blockera - mieszkam w bloku, czasem słychać lekki szum, ale nie jest to irytujące gdy gra muzyka; urządzenie to musiałoby wyraźnie wpływać na dźwięk, a nie tylko likwidować (czy minimalizować) szumy.
A brakuje mi oczywiście wszystkiego po trochu, najbardziej zaś chyba większej czytelności basu i lepszego stereo (i/lub separacji brzmień).
Czy może jednak płyty póki co, a z zabawek to inny wzmacniacz za rok?