>almagra
Ponoć jestes lekarzem.
Teraz wyobraź sobie człowieka, który przychodzi do ciebie i mówi, że cała wiedza medyczna jest do dupy, a on jest zajebisty i mamrocząc mantry przy użyciu pajęczyny, moczu i soku z buraka leczy wszelkie choroby, łacznie z rakiem i HIV. Ponad to nie musi nic nikomu udowadniać, ponieważ ma wewnętrzne przekonanie, że ma rację i jest najlepszy na świecie. Co o nim pomyślisz?