Uzyskałem drogą empiryczną prosty i zarazem ciekawy obwód elektryczny o zasadzie działania nieco przekraczającej tzw.chłopski rozum.Podkreślam,że doszedłem do niego drogą kolejnych prób odsłuchowych w których porównywane były zarówno pomysły mające ręce i nogi,jak i te zupełnie od czapy.Priorytetem było dla mnie osiągnięcie maksymalnej rozdzielczości,wiernej barwy instrumentów i dużej sprawności ogólnej do wzmacniacza lampowego 3W.Dalibóg wszystkie aspekty poprawia to rozwiązanie.Sprawą drugorzędną są dla mnie wyniki pomiarów.Dlatego,że nie istnieje żaden inny sposób włączenia tych konkretnych głośników,który dałby lepszy rezultat odsłuchowy.Sprawdziłem bowiem WSZYSTKIE możliwe konfiguracje filtrów.Podczas sprawdzania koncepcji głupich z założenia odkryłem np.konieczność filtracji symetrycznej tzn.żeby nie było wspólnej masy oraz oraz kierunkowość drutów nawojowych i oporowych i kierunkowość kondensatorów niepolarnych.To dwa miesiące niesamowitej przygody konstruktorskiej,zwłaszcza,że temat rzeka,a ja zielony.Jeżeli możecie podać symulację działania zespołu to jestem bardzo zainteresowany,ale pozwólcie,że nie będę się tym zajmował...Ja po prostu będę na nich słuchać muzyki.Kate Bush właśnie leci.