Audiohobby.pl

Czy każdy kończy na lampie ?

fallow

  • 6457 / 6073
  • Ekspert
27-06-2008, 16:10
Ja jestem bardzo otwarty na fakty :) nie naleze do zadnego towarzystwa.
Mam nadzieje, ze "ja slysze" to nie jest dla Ciebie zadne fakt bo to subiektywna opinia. Pseudo dowod, ktorego nie mozna poprzec zadnym faktem - jedynie wlasnym subiektywnym przekonaniem.

W takim razie prosze o przedstawienie faktu - wynikow badan, pomiarow dlaczego lepiej wybrac lampe niz tranzystor, a oczywiscie jelsi ktos ma chec - dlaczego lepiej wybrac tranzystor niz lampe.

fallow

  • 6457 / 6073
  • Ekspert
27-06-2008, 16:12
Oczywiscie podchodzenie do tematu w ten sposob jest z gory skazane na niepowodzenie - co wlasnie staram sie udowodnic :)

lech

  • 43 / 6001
  • Użytkownik
27-06-2008, 16:28
Pare postów wyżej na poprzedniej stronie podałem przyczyny dlaczego uważam, iż po tak długim czasie nie jesteśmy w stanie usłyszeć różnic po nagrzaniu się lamp i do tego nikt w żaden sposób sie nie ustosunkował. Wykształceni wysokiej klasy muzycy na pewno w takim wypadku słyszą słabiej od co poniektórych. A jak ktoś chce dowiedzieć sie czegoś więcej o pamięci muzycznej i wrażeniach psychoakustycznych to niech poszuka w necie na pewno znajdzie.

"Oczywiscie podchodzenie do tematu w ten sposob jest z gory skazane na niepowodzenie - co wlasnie staram sie udowodnic :)"

Właśnie zauważyłem, że dałem sie wciagnąć w nic nie wnoszącą polemikę dlatego wycofuję się z tematu i przepraszam jeśli kogoś uraziłem wyrażając swoje opinie.

Co do tego dlaczego lampa to raczej trudno to wytłumaczyć, po prostu trzeba słuchać, aż sie trafi na to co nam odpowiada i właśnie lampa odpowiada mi najbardziej. Dodam, że słucham głównie ostrego rocka, metalu, ale nie stronię od klasyki i jazu. Pozdrawiam :)
____________________________W muzyce najpiękniejsza jest cisza.

fallow

  • 6457 / 6073
  • Ekspert
27-06-2008, 17:40
Mi nie chodzilo o roznice w brzmieniu pracujacych jakis czas lamp lub nie :)

Tylko o dowodu lepszsosci dzwieku lamp nad tranzystorami i vice versa.

IMHO taki uklad cyfrowy jak procesor nie pracuje lepiej ani gorzej. Wymagana jest tylko odpowiednia temperatura aby sie nie przegrzal. Wiec de facto im mniejssza tym lepsza. Baaa. Im mniejsza tym moze pracowac na wyzszej czestotliwosci zapewniajac wiekszosa szybkosc przetwarzania operacji. Czyli reasumujac im chlodniej tym wyzsza mozliwa maksymalna czestotliwosc pracy. Ale na pewno nic nie robi lepiej ani gorzej bo to uklad cyfrowy.

Hoko

  • 216 / 6088
  • Aktywny użytkownik
27-06-2008, 17:52
Nie wiem, na czym skończę, ale widzę, że z wiekiem robię się coraz bardziej pragmatyczny - im urządzenie mniejsze i mniej z nim korowodu, tym lepiej. Najlepsze byłoby jakieś małe pudełko mieszczące cały sprzęt i głośniki, które mozna zwinąć przy przeprowadzce. I nie miałbym absolutnie nic przeciwko, ażeby to grało po lampowemu... technika idzie do przodu, może się doczekam... ;)

lech

  • 43 / 6001
  • Użytkownik
27-06-2008, 18:16
Więc chyba się nie rozumiemy drogi kolego. Mój wpis odnośnie procesora odnosił się do porównania jednego z forumowiczów sprzętu lampowego do silnika spalinowego, z tąd z mojej strony odnośnik również zupełnie nie mający nic wspólnego z urzadzeniem jakim jest wzmacniacz lampowy. A dla ścisłości dłuższa praca procesora w wysokich temperaturach jest mniej wydajna, co jest zresztą mierzalne. Wynika to z faktu zmiany struktury bramek w architektórze wewnętrznej jadra przez co prąd ma trudniejszą drogę do przebycia. Stąd też nieczęste problemy z systemami operacyjnymi i oprogramowaniem. Źle wentylowane obudowy postawione w ciasnych zakamarkach zbierające kurz, zapychając w ten sposób wentylatory i radiatory powodują znaczne podniesienie temperatur poszczególnych komponentów, co z koleji w negatywny sposób wpływa na pracę całego komputera mogąc doprowadzić wręcz do całkowitego uszkodzenia struktury procesora jak i uszkodzenia innych podzespołów. Nie mniej jednak nie ma to najmniejszego odniesienia do AUDIO.
____________________________W muzyce najpiękniejsza jest cisza.

fallow

  • 6457 / 6073
  • Ekspert
27-06-2008, 19:06
Jesli tak sorry :) Moze faktycznie czytalem za szybko.

Oczywiscie zjawisko o ktorym mowisz istnieje faktycznie ale moim zdaniem to nie jest tak, ze im wyzsza temperatura to procesor pracuje mniej wydajnie. Jest pewna graniczna temperatura kazdego procesora - po jej przekroczeniu procesor moze faktycznie pracowac blednie podobnie jak pamiec np. Jednak dziwi mnie to, ze im wyzsza temparatura pracy tym mniej wydajny jest uklad. Mozesz zapodac jakis link do takich testow - sam chetnie bym poczytal, bo temat jest ciekawy a ja doswiadczenia w nim nie posiadam.

Czy akurat temperatura wplywa na zmiane struktory bramek w wewnetrznej architektorze jadra nie wiem - nie jestem elektronikiem a programista. Jednak na pewno nie sa to problemy z systemami operacyjnymi lub oprogramowaniem a po prostu hardwarem. Jedynie skutkiem sa bledy oprogramowania - trudno wymagac od oprogramowania poprawnej pracy na zle blednie dzialajacym procesorze :)

PS. Faktycznie chyba przydaloby sie wiecej luzu :)