Audiohobby.pl

Entreq USB drukarkowym chiniolem?

mikolaj612

  • 347 / 3807
  • Zaawansowany użytkownik
21-08-2014, 20:38
Terminowość to jest zupełnie co innego.

Ja tutaj miałem na myśli robienie cud produktów na pająka czy jakieś inne starożytne struktury.
A czy gościu znalazł chinola ? Wątpię, wiesz dajesz 2k za kabel USB to raczej go z ciekawości nie rozwalisz ;)

A chińskie kity jako sprzęt "polskiej" myśli technologicznej jest bardzo popularny, sam zaczynałem z tym (jakieś kilka miesięcy uczyłem się na tym), a wynika to z tego, że jest taniej, szybciej i dużo mniejsza wiedza jest potrzebna (odpada żmudne projektowanie laminatu i prototypowanie), nawet duże firmy tak robią i się tego nie wstydzą, a ludzie to łykają.

Generalnie to tak trochę z dupy, ale ja obecnie projektuje jakieś tam dace do celów wew. oraz moduły ale i tak wiem, że co do czego to większość wybierze chińskie wynalazki, lepione przez "inżynierów" bo wychodzą taniej, przekonałem się wielokrotnie o tym bezpośrednio oraz pośrednio.
A kabel USB jest przykładem idealnym jak wcisnąć chinola, zrobić koło tego marketing, zgarnąć forsę i się śmiać.

Gustaw

  • Gość
21-08-2014, 20:44
Gustaw, ja kupuję od lat stare dobre miedziaki QED i chvacit ;-)

Mam stare miedziane głośnikowe QED Profile 4x4. Niestety Synergestic Research lepiej zagrał w moim systemie.

brodacz

  • 1780 / 4040
  • Ekspert
21-08-2014, 20:46
Kupiłem kiedyś do słuchawek kabel Entreq.Prosto od producenta bo zaoferował mi cenę dużo lepszą niż polski dystrybutor.
Gdy kabel przyszedł byłem rozczarowany jakością jego wykonania.Wylewający się klej ,niespasowane drewienka,sznurówkowy oplot.

Słuchałem ,słuchałem i coś tam niby słyszałem ale żebym był tego pewien to nie.Ślepy test byłby oblany.

Co było bardzo fair ,dostałem 5 tygodni na sprawdzenie kabla ( czy polski dystrybutor też to oferuje ? )
i wrazie niezadowolenia zwrot kasy.

Po 3 tyg normalnego użytkowania ( zawsze słuchawki na stojak) kabel się ulruszył przy wtyku którym się go podlącza do słuchawek i przestał przewodzić.Pan zaoferował wymianę kabla na wyższy model bez kosztów ale z tego nie skorzystałem.Kabel odesłałem a kase otrzymałem zamin jeszcze kabel dotarł do producenta.


Podejście producenta bardzo profesjonalne - klasa ,produkt średni.
« Ostatnia zmiana: 21-08-2014, 21:21 wysłana przez brodacz »

Gustaw

  • Gość
21-08-2014, 20:53

Po 3 tyg normalnego użytkowania ( zawsze słuchawki na stojak) kabel się ulruszył przy wtyku którym się go podlącza do słuchawek i przestał przewodzić.

Zwróciłem uwagę na jakość obróbki tej drewnianej wtyczki. To zwykłe niedbalstwo sprzedawać tak słabo wykończony kabel aspirujący do miana audiofilskiego. To drewienko powinno być obrobione jak lustro a nie jak dyszel do wozu drabiniastego. Ile czasu więcej potrzeba? Godzinę aby to wyszlifować?

mikolaj612

  • 347 / 3807
  • Zaawansowany użytkownik
21-08-2014, 21:24
Ja tutaj miałem na myśli robienie cud produktów na pająka czy jakieś inne starożytne struktury.

No nie, na pająka w lampach, to mój ojciec robił - tak to się wtedy robiło.

Wpis złączony: 21-08-2014, 21:05
Gustaw, ja kupuję od lat stare dobre miedziaki QED i chvacit ;-)

Mam stare miedziane głośnikowe QED Profile 4x4. Niestety Synergestic Research lepiej zagrał w moim systemie.

Inaczej? :-)

Wpis złączony: 21-08-2014, 21:07
Zwróciłem uwagę na jakość obróbki tej drewnianej wtyczki. To zwykłe niedbalstwo sprzedawać tak słabo wykończony kabel aspirujący do miana audiofilskiego. To drewienko powinno być obrobione jak lustro a nie jak dyszel do wozu drabiniastego. Ile czasu więcej potrzeba? Godzinę aby to wyszlifować?

Umiejętności jeszcze trzeba mieć, a nie tylko wegetarianizm ;P

Wpis złączony: 21-08-2014, 21:12
A ileż mamy jeszcze takich hajendowych firm, gdzie konstrukcja mechaniczna wygląda zajebiście i tylko od tej strony?

Bo elektrycznie/elektronicznie to jest stara dobra konstrukcja, albo zajebiście opakowane G...

Kiedyś to kiedyś, czasy się zmieniają a niektórzy nadal w epoce kamienia tkwią ;)
Czekam na odważnego co zrobi mi komputer na pająka albo coś bardziej wyszukanego, może modem jakiś ?

IMO to jest robienie z ludzi idiotów.

Gustaw

  • Gość
21-08-2014, 22:01
Romeksz,

Ta się składa, że Sunergistic "zagrały" inaczej i lepiej od profil4x4. Szersza scena, lepiej kontrolowany bas i lepsza separacja instrumentów i tylko dlatego zostały.

lancaster

  • Gość
22-08-2014, 14:17
Panowie, jest produkt jakos tam wyceniony, zrobiony moze i rzemieslniczo a nie hajtechowo. ,Kazdy ma chyba uchmanta zeby zweryfikowac czy dziala ? Jak nie slychac roznicy miedzy drukarkowym to sie nie kupuje i po sprawie, a jak sie nie slyszy roznic tak ogolnie ale sie kupuje bo "napisali ze ..." to co takiemu klientowi mozna poradzic ?
...bo ze tlumaczenie nie ma sensu to chyba oczywiste.

Jak dla mnie mozna kupic i kawal gwoxdzia za 10 Kzl jesli dzieki niemu system lepiej zagada, tylko tak sie dziwnie sklada ze kawalek gwoxdzia rzadko ma takie wlasciwosci ;-)

Pomstujecie, a ja po prostu bym nie kupil jak sie nie podoba i finito.

-Pawel-

  • 4739 / 5710
  • Ekspert
22-08-2014, 14:27
Na tym polega wolny rynek. Irytujące jest narzucanie co wolno komuś kupować, a co nie, kiedy ktoś jest baranem, a który zakup jest niby rozsądny. Jednak warto zamieszczać takie dodatkowe "tajemnice" technologii żeby jak ktoś już bierze ten szwedzki sznurek bo lubi drukarkowe brzmienie (ja lubię, ale mam oryginalny drukarkowiec bez sznurówki i drewienek - one tylko psują ;-) ) niech wie za co płaci.

lancaster

  • Gość
22-08-2014, 14:43
Prywatnie coraz bardziej podoba mi sie rzemioslo w audio, w zasadzie tylko to sprawia ze mam caly czas zainteresowanie tematem....wiadomo jak sie rozpada w łapach to omijac z daleka bo tylko nerwy niepotrzebne, ale jak zrobione recznie a nie hajtechowo ma to swoj urok jak dla mnie.

Przypomnijcie sobie te wszystkie wypasione systemy gdzie hajtechowe sprzeciory opracowywane przez sztaby naukowcow, czolobitne recki, kwoty jak za rownowage w zlocie a na wystawie gra to tak ze nie wiadomo o co chodzi.
Co z tego ze super odpicowany wyglad, nagrody, smoki wawelskie krazace po necie (akurat nie mam na mysli tego smoka o ktorym pewnie Gustaw pomyslal tylko tak ogolnie :-)).
Idziesz na wystawe siadasz i szukasz chocby namiastki tych wszystkich podniet o ktorych sie tyle mozna naczytac.
Na szczescie sa tez i wyjatki...no chyba nikt mi nie powie ze podczas wystawy gdzie wszyscy maja niemal jednakowe warunki w niektorych firmach sprzet ustawiaja amatorzy ? ....choc patrzac na niektore instalacje dochodze do wniosku ze to sa albo dziela geniuszu akustyka ktorego nie rozumiem (podobnie jak dxwieku ktory sie wowczas wydobywa) lub po prostu postawiono np. kolumny tam gdzie akurat bylo miejsce i halogen siegnal.

Tak ze prywatnie gleboko mam czy sprzecior jest odpicowany czy nie, na pewno wole ogladac rzemioslo nawet z drobnymi niedorobkam jak te Entreqii niz unifikowane china-packi czy kable zalane w plastiku tluczone hurtem. Takie moje prywatne wynurzenia. Za duzo mi sie sprzeciorow odpicowanych przewinelo co zagadac nie chcialy i takich co to niby wygladaja slabiej i wykon tez slabszy a jednak....
A ten Entreq gdyby byl trwalszy (moze Przemo trafil na jakis wyjatek) to moim zdaniem calkiem ladny i oryginalny, polerowac jak dla mnie nic nie trzeba, sorry Gustaw ale to jest zwykle dowalanie sie....jakby byl jakis odlew plastikowy w cenie 1/100 tego drewienka to by komentu nie bylo, a jak sie facet zebral na odrobine wysilku (pewnie lepiej by to wygladalo gdyby mialo wykon jak Sonusy) to dyszel od wozu.  Wex sobie Gustaw przypomnij Sun audio sv 2a3, toz to malowany farba proszkowa jaka sa malowane przystanki tramwajowe kawal pospawanej puchy. Galki jakich wstyd by bylo uzyc Radmorowi w latach 80-ch....a jednak sie kręci ;-)

Gustaw

  • Gość
22-08-2014, 16:31
Prywatnie coraz bardziej podoba mi sie rzemioslo w audio, w zasadzie tylko to sprawia ze mam caly czas zainteresowanie tematem....wiadomo jak sie rozpada w łapach to omijac z daleka bo tylko nerwy niepotrzebne, ale jak zrobione recznie a nie hajtechowo ma to swoj urok jak dla mnie.

Przypomnijcie sobie te wszystkie wypasione systemy gdzie hajtechowe sprzeciory opracowywane przez sztaby naukowcow, czolobitne recki, kwoty jak za rownowage w zlocie a na wystawie gra to tak ze nie wiadomo o co chodzi.
Co z tego ze super odpicowany wyglad, nagrody, smoki wawelskie krazace po necie (akurat nie mam na mysli tego smoka o ktorym pewnie Gustaw pomyslal tylko tak ogolnie :-)).
Idziesz na wystawe siadasz i szukasz chocby namiastki tych wszystkich podniet o ktorych sie tyle mozna naczytac.
Na szczescie sa tez i wyjatki...no chyba nikt mi nie powie ze podczas wystawy gdzie wszyscy maja niemal jednakowe warunki w niektorych firmach sprzet ustawiaja amatorzy ? ....choc patrzac na niektore instalacje dochodze do wniosku ze to sa albo dziela geniuszu akustyka ktorego nie rozumiem (podobnie jak dxwieku ktory sie wowczas wydobywa) lub po prostu postawiono np. kolumny tam gdzie akurat bylo miejsce i halogen siegnal.

Tak ze prywatnie gleboko mam czy sprzecior jest odpicowany czy nie, na pewno wole ogladac rzemioslo nawet z drobnymi niedorobkam jak te Entreqii niz unifikowane china-packi czy kable zalane w plastiku tluczone hurtem. Takie moje prywatne wynurzenia. Za duzo mi sie sprzeciorow odpicowanych przewinelo co zagadac nie chcialy i takich co to niby wygladaja slabiej i wykon tez slabszy a jednak....
A ten Entreq gdyby byl trwalszy (moze Przemo trafil na jakis wyjatek) to moim zdaniem calkiem ladny i oryginalny, polerowac jak dla mnie nic nie trzeba, sorry Gustaw ale to jest zwykle dowalanie sie....jakby byl jakis odlew plastikowy w cenie 1/100 tego drewienka to by komentu nie bylo, a jak sie facet zebral na odrobine wysilku (pewnie lepiej by to wygladalo gdyby mialo wykon jak Sonusy) to dyszel od wozu.  Wex sobie Gustaw przypomnij Sun audio sv 2a3, toz to malowany farba proszkowa jaka sa malowane przystanki tramwajowe kawal pospawanej puchy. Galki jakich wstyd by bylo uzyc Radmorowi w latach 80-ch....a jednak sie kręci ;-)

SunAudio nie był odpicowany ale był zrobiony rzetelnie. Nie widziałem niedoróbek. Ba! Wzbudzał swoją budową zaufanie bo konstrukcją przypominał transporter opancerzony. :-)

W wypadku tego kabla mamy do czynienia z cenę razy 100 jak za normalny kabel. Albo x 1000. za wyższy model USB za 12000 zł o którym wspominał "Smok". To biżuteria, która musi być zrobiona dobrze.  Tutaj nie trzeba ultra precyzyjnych maszyn za pierdylion tylko zwykły papier ścierny. To chwila roboty ale producentowi widocznie się nie chciało. Dlaczego? Taka stylizacja na Cepelię? Nie sądzę. Więcej czasu poświęcił na bajerowanie opakowaniem niż na wykończenia samego kabla.

Może to i gra. Nie wiem ale jak swojego produktu w takiej formie być nie wypuścił ale w końcu to on na tym zarabia a nie ja. Jeżeli ktoś akceptuje taką formę to prawdopodobnie producent tego kabla jednak miał rację :-)

lancaster

  • Gość
22-08-2014, 17:23
"SunAudio nie był odpicowany ale był zrobiony rzetelnie. Nie widziałem niedoróbek. Ba! Wzbudzał swoją budową zaufanie"

nu ba, w koncu we 2 z Krystianem go skladalismy po nocy...niemniej pucha po szprotach wymalowana proszkowym jak szpadel.
Szpadel tez wzbudza zaufanie jak transporter :-)

mikolaj612

  • 347 / 3807
  • Zaawansowany użytkownik
22-08-2014, 17:23
Supra kosztuje ok. 140zł i jest zrobiona porządnie, budzi zaufanie, moja trochę Polski objeździła a wygląda jak nówka sztuka.

lancaster

  • Gość
22-08-2014, 17:26
mikolaj, a kabel usb od drukarki za 5zł mozna pewnie przejechac samochodem i nadal bedzie dzialal tylko co z tego ?

mikolaj612

  • 347 / 3807
  • Zaawansowany użytkownik
22-08-2014, 17:43
Mi tutaj chodzi o kwestie wizualno-jakościowe.

Kabel jest reklamowany jako do audio, ale wykonany porządnie, nic się nie rozkleja, nie odpada, baa nawet konektory ma złocone, a Enteq tego nie ma, lipa panie !

lancaster

  • Gość
22-08-2014, 17:59
 zloto Panie Mikolaj jest gorszym przewodnikiem niz srebro czy miedx.
mozna pogadac o utlenianiu sie ale biorac pod uwage ze zloci sie najczesciej mochol chyba nie warto...