Audiohobby.pl

3-way Seas 27tbfc/g L18rnx/p L22rn4x/p - L26rfx/p

misiomor

  • 2094 / 5866
  • Ekspert
09-06-2008, 09:07
Przyznam że dość niepewnie czuję się w klimatach w rodzaju "jak zrobić dobrą kolumnę z użyciem cewki 5mH".

W kwestii 2.5 way - osobiście doradzałbym obudowy BR/PR strojone do podobnych częstotliwości, jednak żeby średniotonowiec pracował w małej budzie, skutecznie odciążającej go od wychyleń podczas gdy więkiszość basu byłaby dostarczana przez woofer 22cm cięty nisko.

Co do użycia L22RN4X/P jako dolne 0.5-way - z tego co się znam na medycynie, najlepszy powinien być filtr 1st order z kompensacją indukcyjnosci i pułapką na break-up. Ten sprzęt ma wysoką indukcyjność cewki drgającej która tak jakby kompensuje baffle step - efektywność zmierzona przy 500Hz leży jakieś 5dB poniżej krzywej teoretycznej. Elektryczny 2nd sprawi że akustycznie będzie 3rd względem midwoofera tak więc można wręcz dostać pracę głośników przeciwko sobie. Oczywiście filtr L18 musiałby byc zmodyfikowany w stronę zmniejszonej (może nawet do zera) kompensacji baffle step - chyba że celujesz w 6dB podbicie basów względem tego co jest - wtedy warto by przyciąć L22RN4X/P nisko, w okolicach 100 - 150Hz.

piotrsz

  • 96 / 5863
  • Użytkownik
09-06-2008, 12:30
Ja na razie słucham na moich 2.5 drogi z L18RNX/P i Seasem DXT.

Przymierzam się do trójdrożnych albo czterodrożnych ale jedna rzecz mnie wkurza. Aby zrobić to przyzwoicie, to trzeba by robić kompensacje na rezonansie mechanicznym dla niskotonowego i niskoredniotonowego. Jak robimy zestaw 2 drożny z fg np 2kHz a podbicie od układu mechanicznego+akusytycznego w closed albo bass refleks jest w granicach kilkunastu Hz to nie ma problemu.

A tutaj niestety jest. Można wprawdzie kompensacji nie robić szczególnie dla niskotonowego ale pojawiają się podbicia i pogarsza się odpowiedź impulsowa. Przy tych cenach cewek, to zaczynam się poważnie zastanawiać nad zwrotnicą aktywną.

piotrsz

misiomor

  • 2094 / 5866
  • Ekspert
09-06-2008, 13:30
>> piotrsz, 2008-06-09 12:30

Kompensacja RLC rezonansu midwoofera kosztuje głównie w kondach a nie cewkach - np. dla Re=6ohm, Fc=80Hz, Qtc=0.6, Qec=0.8 i Qmc=2.4 (orientacyjnie - średnio wytłumiona ob. zamknięta 6dm3 dla Excela W18EX) wychodzi Lc=9.5mH, Cc=414uF oraz Rc=8ohm. Część tych 8ohm może stanowić uzwojenie cewki - a 10mH nawijane drutem 0.7mm (Rs=3.7ohm) to w Polinku ok. 30PLN. Za to kondy - elektrolity są niewskazane bo z czasem i używaniem głośnika zawieszenia zwiększą podatność a więc rezonans się minimalnie obniży, za to elektrolity podeschną i odstroją kompensację w górę.

piotrsz

  • 96 / 5863
  • Użytkownik
09-06-2008, 14:11
misiomor

Nie chodziło mi o cewki w kompensacji bo te jak sam wiesz można nawijać drutem o stosunkowo małej średnicy i zaoszczędzić na kosztach.

Ale cewka filtra kosztuje niestety dla fg np w granicach 200 Hz.

piotrsz

misiomor

  • 2094 / 5866
  • Ekspert
09-06-2008, 15:30
>> piotrsz, 2008-06-09 14:11

Powyżej (2008-06-09 12:30) narzekałeś wyłącznie na konieczność kompensacji. A co do wartości tych cewek - Polink ma w ofercie rdzeniowe toroidalne o prądzie nasycenia na poziomie 19A, z rezystancjami rzędu 0.1ohm.

Podział aktywny zwłaszcza niskie - średnie nie jest zły - bas można obsłużyć czymś wolniejszym za to wysokoprądowym (może nawet w klasie D) natomiast w końcówce średniotonowej nie musimy przejmować się aż tak bardzo obciążalnością - co czasem kosztuje w szybkości. Tym niemniej prowadzenie masy w takim systemie aktywnym potrafi przyprawić o ból głowy...

cadam

  • 4401 / 5866
  • Ekspert
09-06-2008, 15:52
misiomor
>Powyżej (2008-06-09 12:30) narzekałeś wyłącznie na konieczność kompensacji. A co do wartości tych cewek - Polink >ma w ofercie rdzeniowe toroidalne o prądzie nasycenia na poziomie 19A, z rezystancjami rzędu 0.1ohm.

Czy cewki na rdzeniu wprowadzają inne przesunięcie fazowe niż cewki powietrzne?

misiomor

  • 2094 / 5866
  • Ekspert
09-06-2008, 16:17
>> cadam, 2008-06-09 15:52

Jeszcze nie słyszałem o modelowaniu zwrotnicy innym dla cewek rdzeniowych niż dla powietrznych. Rdzeniowe będa wprowadzać zniekształcenia - duże w przypadku wejścia w nasycenie i najprawdopodobniej zaniedbywalne - pochodzące od histerezy rdzenia przy prądach poniżej I_sat.

mordensiur

  • 934 / 5782
  • Ekspert
09-06-2008, 17:23
Dziękuję misiomor za propozycję konkretnego rozwiązania.

Faktycznie widzę, że szukanie półśrodków przysparza więcej kłopotów niż korzyści. Czyli zostaje L22rn4x/p na pasywnym podziale najprawdopodobniej ok. 150Hz - taj jak zaproponował misiomor już wcześniej.

Mam jeszcze pytanie czy ww. operacje nie będę wymagały zmian filtrów na podziale mid-high i vive versa?

Zakładam, że dla L18rnx/p trzeba będzie też dać 6dm3 closed. Jak już pisałem, nie mam doświadczenia w projektowaniu zwrotnic, więc nawet nie będę póki co próbował teoretyzować w tej kwestii, bo jak już widać było nie ma to najmniejszego sensu.
Nie chcę raczej robić układu innego niż WMT, czyli woofer będzie z przodu a nie z boku.

Nie mam też nic przeciwko offtopom, ale pamiętajcie, że w jakimś celu ten wątek założyłem.  

EMiL

  • 531 / 5851
  • Ekspert
10-06-2008, 11:27
mordensiur,
a visaton AL130 nie bylby lepszy od L15 seasa? Lub 2x AL130 zamiast jednego L18 z niskim podzialem np. 200Hz.
Wejdz na zaphaudio.com, visaton umie robic swietne napedy, dodatkowo w przypadku AL130 nie dzieje sie to kosztem niskiego break-up\'u, ktory jest przy 7k.

mordensiur

  • 934 / 5782
  • Ekspert
10-06-2008, 13:03
L15 nie brałem nigdy pod uwagę, a L18 mam teraz a nie chcę kombinować ze sprzedaż całych kolumn. Pisałem o tym w pierwszym i kilku następnych postach. Al130 nawet 2x byłby ok, tylko chyba wolałbym wtedy jakąś 15 Excela.

Tak więc w mojej sytuacji L18 będzie najsensowniejszym wyborem. Do tego L22rn4x/p przy podziale 150-200 Hz, bo jego koszt jest bardzo korzystny i nie potrzebuje wielkiej budy do BR.

mordensiur

  • 934 / 5782
  • Ekspert
16-06-2008, 17:50
Trochę doczytałem i nie wiem czy nie zdecyduję się jednak na L26rfx/p.
Jest projekt, ale z L15 na średnicy:
http://www.diyaudio.com/forums/showthread.php?s=&threadid=106791&highlight=

Czy można użyć filtra dla L26 z tamtego projektu? Efektywność w okolicach planowanego punktu przecięcia będzie zbliżona - więc jest od czego zacząć, tylko czy to wystarczy?

Jeśli tak to jak odpowiednio odciąć L18 ?

EMiL

  • 531 / 5851
  • Ekspert
17-06-2008, 11:42

mordensiur

  • 934 / 5782
  • Ekspert
17-06-2008, 17:19
Raczej inna wersja tego samego - bo autor wspólny dla obu:)

Mam jeszcze jedno teoretyczne pytanie. Misiomor pisał, że przy 2,5way z L22rn4x/p wystąpi 6 db podbicie. Alpheus ma o ok. 5 db niższą efektywność, więc czy nie będzie to się zgadzało w tym względzie? Obawiam się tylko, że impedancja może płatać figle.

misiomor

  • 2094 / 5866
  • Ekspert
17-06-2008, 17:50
Ja bym proponował skonkretyzować co ma być:

- 2.5 way z L22RN4X/P (albo może nawet L22RNX/P) czy 3-way z L26RFX/P?

- jak ma wyglądać charakterystyka SPL w porównaniu z obecną konstrukcją Zapha - czy tylko ma sięgać niżej czy też może np. podbijać 100Hz względem wyższych częstotliwości (a jeżeli to o ile)

mordensiur

  • 934 / 5782
  • Ekspert
17-06-2008, 19:46
Moim głównym celem jest uzupełnienie niskich rejestrów w większym niż obecne pomieszczeniu. Wszystko ostatecznie sprowadza się do odsłuch, stąd tyle problemów w podjęciu decyzji, bo pomimo całej przyjemności w planowaniu projektu to sprzęt ma służyć do słuchania.

Jak już mówiłem nie zamierzam urządzać dyskoteki w mieszkaniu i głośne słuchanie w granicach normy to max. L26 to już chyba woofer na którym można "osiąść" na zawsze i dlatego jest tak kuszący:) Jednak 90 litrów które są optymalne dla niego w BR trochę mnie odstrasza.
W docelowym pokoju ( ok. 19m2 ) L22rn4x/p chyba nie powinien sprawować się bardzo gorzej. Dotychczasowe problemy z kolumnami sprowadzały się dość często do problemów z basem, stąd 1-2dB podbicia nie powinny być wielkim problemem, oby tylko nie zamazywały szczegółów. Dość często spotykany problem "pudełkowatego basu" odpada całkowicie.
Harpia zrobiła 2,5 way na tych głośnikach i nie znalazłem opinii aby były uciążliwe dla wzmacniacza, choć pewnie dzięki kilku celowym zabiegom. Na chwilę obecną będzie to chyba najsensowniejsze rozwiązanie.

Rozumiem, że bez sprzętu pomiarowego trzeba pewnie wyjść od gotowego projektu, czyli Alpheus mkII.

PS. nie spodziewałem się, że wątek nabierze takich rozmiarów za co dzięki wszystkim którzy się do tego przyczynili:)