Audiohobby.pl

Porady warsztatowe z lampą w tle...

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6213
  • Ekspert
19-02-2011, 17:30
Nie zawsze. Czasem można w ten sposób przedobrzyć i np. doprowadzić do powstania rezonansów.
Ogólnie, to nie jest prosto i łatwo - jak z dziewczynami...

almagra

  • 11702 / 5907
  • Ekspert
19-02-2011, 17:37
To znaczy,że wierzycie,że istota brzmienia leży tylko w wysokich częstotliwościach,a basy to sobie mogą przez elektrolit hulać???

konrad

  • 850 / 5889
  • Ekspert
19-02-2011, 17:46
rezonans prądów?- chętnie posłucham :)   bo żeby był rezonans to chyba musi być pojemność i indukcja równolegle z takimi samymi susceptancjami?

  • Gość
19-02-2011, 17:50
Też się dołączę do obejrzenia wywodów.

almagra

  • 11702 / 5907
  • Ekspert
19-02-2011, 17:51
Rezonansy pojawiają się w zakresie radiowym na indukcyjnościach pasożytniczych kondensatorów.Kondensator rzeczywisty jest obwodem rezonansowym.

konrad

  • 850 / 5889
  • Ekspert
19-02-2011, 18:02
racja, ale "naszych" częstotliwości to nie dotyczy?

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6213
  • Ekspert
19-02-2011, 18:04
Kondensatory wbrew pozorom oprócz pojemności mają także indukcyjność. Przy dołączeniu dodatkowych kondensatorów można niechcący doprowadzić do rezonansów. Problem ma szanse wystąpić zwłaszcza przy elektrolitach z bardzo niskim ESR i w układach impulsowych.

almagra

  • 11702 / 5907
  • Ekspert
19-02-2011, 18:10
No,ale jeżeli dojdzie w układzie do oscylacji na skutek takich rezonansów,to zaręczam,że nie będzie dobrze.

majkel

  • 7477 / 6252
  • Ekspert
19-02-2011, 18:31
No to się bocznikuje te częstotliwości rezonansu. Poza tym w układzie zastępczym elektrolitu są rezystory, kondensatory, indukcyjność i jeszcze dioda. To jest dopiero hard core, a schemat jest nawet w katalogu pewnej szanującej się firmy produkującej kondensatory elektrolityczne. Nie sztuką jest powiedzieć, że to kicha. Sztuka to ją umieć ominąć.

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6213
  • Ekspert
19-02-2011, 20:11
... czyli np. nie bocznikować w pewnych układach, pewnych typów elektrolitów.
Choć generalnie bocznikować warto.
I tak oto, konrad - otrzymałeś odpowiedź. :)

konrad

  • 850 / 5889
  • Ekspert
19-02-2011, 20:19
Wszytko będę robił "na słuch" :)

Corvus5

  • 2596 / 5719
  • Ekspert
19-02-2011, 20:49
Można i na słuch, ale jak dorwę jaką lampucerę czy coś podobnego, to chyba tylko z oscyloskopem w zestawie.

almagra

  • 11702 / 5907
  • Ekspert
19-02-2011, 22:42
Jeżeli chodzi o kondensatory zasilające to po prostu powinny być dobre,a nie złe i tyle.Nie da się gówna doprawić miodem,aby było smaczne...A elektrolity to gówno.Jedne są takie jak sztywny kloc,inne jak miękki glut,ale zawsze jest to GÓWNO!!!

konrad

  • 850 / 5889
  • Ekspert
20-02-2011, 00:46
w takim razie zapytam jeszcze raz. Wskazane byłoby dać do zasilacza zamiast elektrolitów np. jantzeny cross cap? Dużo zajmą miejsca ale przy pojemnościach (kondesatorów) jak w kilku watowych lampkach są do upchnięcia.

Cypis

  • 2479 / 5391
  • Ekspert
20-02-2011, 09:10
>> almagra, 2011-02-19 22:42:37
>>Jeżeli chodzi o kondensatory zasilające to po prostu powinny być dobre,a nie złe i tyle.Nie da się gówna doprawić >>miodem,aby było smaczne...A elektrolity to gówno.Jedne są takie jak sztywny kloc,inne jak miękki glut,ale zawsze >>jest to GÓWNO!!!

To jak wytłumaczyć fakt, że niektóre wzmacniacze, np. klon słuchawkowy CanAmp, GainClone na akumulatorach wg. niektórych grają gorzej?

Czy aby nie jest tak, że wrażenia słuchowe i przyjemność z odsłuchu ma w "głębokim poważaniu" to że elektrolity to gówno i jakie wychodzą wykresiki z oscyloskopu?

Wzmacniacz słuchawkowy Lehmann, cieszący się ogromnym poważaniem wśród audiofili, koszmarnie zniekształca. Ale nie przeszkadza mu to w dobrej opinii miękko grającego.

--
Pzdr
Tomek.
Pzdr, Tomek
d(-_-)b