komplet znakomitych traf od p. ogonowskiego(ktore moim zdaniem nie ustępują trafom tamury - przynajmniej takie wrażenie odnioslem robiac bezposrednie porównanie....nawet zaryzykuje ze wzmacniacz na krajowych trafach brzmiał dla mnie bardziej interesujaco - z większą skala i dynamika) to koszt ok 1Kzł dołóz do tego obudowę, lampy, reszte klamotów. Myśle ze cena wzmaka(części) to ok 2Kzł(np. 845 wyjdzie drożej bo i trafa droższe)
Poskładanie tego to jakies spokojnie licze 1Kzł, a nie kazdy się taka marza zadowoli, bo sam skladałem wzmaka lampowego i wiem jak to wygląda(nie wiem ile kosztuje tuning polegajacy na przelutowaniu kilku połączeń, ale zakadam ze jakieś 300-500zł) a ze złozeniem wzmaka w całosć jest roboty nieporównywalnie więcej, tego tłumaczyć nie trzeba.
Piętą Achillesowa chińskich wzmaków są oczywiscie....trafa. ale spokojnie i z tych które sa tam zastosowane mozna wycuisnąc dobry dxwięk....tyle ze nie wykorzysta sie mozliwosci ukladu na 100%.
Tak ze myślę ze do tych 3Kzł musisz dorzucić koszty prowadzenia dziaalnosci, podatki - lekko licze 500zł i marżę sklepu - jakieś 1-1,5Kzł....no i masz wzmacniacz za 5Kzł....chinczyka kupisz za polowę tej kwoty
To zresztą dotyczy w zasadzie każdej dziedziny produkcji. Jezeli mowimy o rzeczach tanich. Nie ma sensu konkurowac w tym przedziale, lub zxrobic to w sposób bardzo wyrafinowany imho :)
Nie znam analiz rynku ale zakladam ze najlepiej sprzedają sie produkty tanie i o dobrej relacji "cena jakosć", oraz prestiżowe.
Masz odpowiedź dlaczego polskie lampowce kosztują powyzej 10Kzł - po co sie męczyć ? W tym sporcie(jak i w każdym innym) za nawet niewielki realny przyrost jakosci ludzie są skonni zapłacić sporo więcej. Faktem jest z tego co słyszałem ze np. Ancient Audio, Delta Studio rozwinęły produkcje kiedy ceny....podniosły :)
Amplifon z kolei podniósł ceny bo tego zazyczyl sobie dystrybutor wniemczech. Ile wzmaków sprzeda amplifon w kraju a ile na zachodzie ???? Znam frmę ktora obecnie sprzedaje 90% audio za granicę.
Urządzenie gra lepiej od nawet tuningowanego do skraju wyrzymalości :)chinczyka, kosztuje 3x tyle i nikt na świecie sie nie czepia, bo nie ma o co.
Czy jeżeli chinczycy wypuszczą podróby harleya davidsona za 1/4 ceny to w stanach zaczna się zas
tanawiać kto zrobi "harleya" taniej....moze sie doczekamy, ale ja obstawiam raczej ze rząd amerykański dowaliłby cło tak by chińczycy nie mieli czego szukać w tym temacie w stanach.
Bo IMHO nie sztuką jest(to co sie u nas praktykuje) "zapchać dziurę" i zaspokoic potrzeby ludnosci która na skutek rządów jest w większosci biedna tylko zorganizować państwo tak by ludzie kase mieli....tu to juz wyzsza szkoła jazdy - niedostepna jak do tej pory dla naszych polityków, że tak zaofftopuje ;)
To tyle mojej "analizy", ale moze ktos da radę taniej złożyć te wzmaki i jeszcze zarobić :)