Wracając do V10o to jestem mocno rozczarowany, myślałem że skoro V200 jest w czołówce a V100 tylko niewiele tańszy to że będzie jakieś zaskoczenie. A tymczasem był zwyczajnie poprawny, wokale nie miały bogatej faktury, kotły nie miały wystarczającej dawki niskich częstotliwości, scena nie była oszałamiająca. Przyjemne słuchanie na tle konkurencji w tej cenie ale brakuje WOW. Jednak mój Crimson (dyskretna konstrukcja z lat 90) z dodaną dziurką gra znacznie pełniej i czasem nawet bardziej przestrzennie.
Mareks a gdzie mieszkasz i czy dałbyś posłuchać 45min na miejscu ?