>> majkel, 2010-09-13 23:20:12
,,Dla mnie T1 to po prostu lepsze słuchawki. Sennheisery mają dalej sięgającą scenę w pionie, ale płasko rysują dźwięki, brakuje trzeciego wymiaru źródłom pozornym. Do tego jakby mniej w nich tkanki było. Pasmo Beyery mają bardziej spójne i wyrównane. ,,
Z pierwszym zdaniem się zgadzam, z drugim tylko z pierwszą czescią. Ostatnie zdanie tyż prawda:)
Mi udało sie prawidłowo napedzić te słuchawki i uważam że mogą toczyć bój z najlepszymi. Kwestia wyboru to reszta toru i wlasne preferencje.